W ubieglym tygodniu czestochowscy policjanci zlikwidowali pewne nielegalne
stoiska z prasa. Wlasciciele tych stoisk sprzedawali kolorowe czasopisma za
polowe ceny. Mogli sobie na to pozwolic, poniewaz odzyskiwali w Warszawie
zwroty z nakladow i takie przeterminowane gazetki sprzedawali. Trudno sie
dziwic ze ludzie to kupowali, bo przeciez przepis na ciasto z bakaliami sie
nie starzeje, a i historia o tym jak Marian odszedl od Krystyny, tez jest
wiecznie zywa. Ale do rzeczy. O akcji policji doniosla lokalna Gazeta
Wyborcza. Artykul opatrzony byl zdjeciem. Na zdjeciu tym widac kilkumetrowy
ciag roznych gazet rozlozonych na murku. I tu zagadka: Jakie czasopismo
lezalo na pierwszym planie?
Dla ulatwienia dodam, ze zagadka jest bardzo prosta, w zwiazku z tym nie ma
mowy o zadnych nagrodach za prawidlowe odpowiedzi. Siny
