On 17 Dec 00 at 3:33, Michal Sulej wrote:


> Uwazam, ze Anda Rottenberg powinna
> wyleciec z tak odpowiedzialnego stanowiska
> juz za skandal zwiazany z wystawa
> "nazisci", natomiast teraz tym bardziej powinna
> poniesc konsekwencje ewidentnego obrazania
> uczuc religijnych katolikow.

    Z tym "ewidentnym obrazaniem uczuc religijnych
  katolikow" nie taka prosta sprawa. Moje katolika
  uczucia religijne nie zostaly obrazone chociazby dlatego,
  ze osoba papieza nie jest obiektem tych uczuc.
  Nawet widzialbym cos w rodzaju niebezpiecznego
  balwochwalstwa w stawianiu wybitnego i bardzo
  waznego ale jednak _czlowieka_ jako takiego
  obiektu.

    Gdybyz jeszcze tworca otwarcie i wprost deklarowal
  zamiar obrazanie uczuc. Gdyby mowil: "a, nie lubie tych
  katolikow, wiec ich troche poobrazam", czy cos w tym
  rodzaju, to rzeczywiscie mozna by mowic o obrazie
  z premedytacja. Ale on mowi o ile wiem cos zupelnie
  przeciwnego. Skoro nie ma tej przeslanki, musimy mowic
  najwyzej o subiektywnym poczuciu sie obrazonym
  przez konkretna osobe. Pan moze sie i poczuc obrazony,
  ale to jeszcze nie znaczy, ze ma Pan prawo z tego
  powodu- wzniosle brzmi, ale niech bedzie- krepowac
  tworcza swobode czyjegos artystycznego przekazu.
  Skad tworca ma wiedziec, co kogo moze obrazic.
  Przyjecie przez papieza "ataku kosmicznego" moze byc w jego
  przekonaniu uwzniosleniem, a nie obraza.

    Sadze, ze w tego rodzaju glosnych akcjach roznych
  "obrazonych" kryje sie chec wywierania swoistej presji
  na tworcow, stworzenia czegos w rodzaju cenzury.
  Albo atmosfery nagonki. W znacznie wiekszym stopniu
  uczucia religijne katolikow obrazane sa chocby w powiesci
  Haszka o Szwejku. I co, nalezy zaprzestac wydawac?

>
> Michal Sulej

  Andrzej Szymoszek

Odpowiedź listem elektroniczym