Re: Przeslanie do lingwisty

1999-03-16 Wątek Eva Madry
Andrzej Szymoszek wrote: > On 10 Mar 99 at 15:31, Wojciech Jeglinski wrote: > > > A moze pomoze taki oto wierszyk: > > > > Gan(i) car czy kozak kozla > > Ze zajaca tropi w Trawwie > > Kiedy wrobel z Mickey Majchrem > > Lapia dwa karaski w stawie. > > I jak miala wystapic Ewa Bem, to przedstawi

Re: Przeslanie do lingwisty

1999-03-13 Wątek Wojciech Jeglinski
Andrzej Szymoszek >Tylko co to ta Trawwa. Grass is always greener on the other side... Wojtek Jeglinski

Re: Przeslanie do lingwisty

1999-03-12 Wątek Andrzej Szymoszek
On 10 Mar 99 at 15:31, Wojciech Jeglinski wrote: > A moze pomoze taki oto wierszyk: > > Gan(i) car czy kozak kozla > Ze zajaca tropi w Trawwie > Kiedy wrobel z Mickey Majchrem > Lapia dwa karaski w stawie. Pan Wojtek jest bodaj pierwszym dzisiaj czlowiekiem, ktory wprawil mnie w (jako tako

Re: Przeslanie do lingwisty

1999-03-11 Wątek Eva Madry
Wojciech Jeglinski wrote: > >Mozna tak troche po o Macku. > > :)) Umarl Maciek umarl i lezy na desce > Gdyby mu zagrali zatanczyl by jeszcze > Hop, hop > No tak, przepraszam, on mial raczej Mack the Knife, czy jakos tak. > Ale ze byl z Irlandii? Pierwsze slysze. > A moze ta kreseczka jeszcz

Re: Przeslanie do lingwisty

1999-03-11 Wątek Wojciech Jeglinski
>staw jest glinski... >Pozdrowienia >Jacek Gancarczyk :) Wszyscysmy z jednej gliny, Panie Chabrze. We'are all cast in the same mould, Mister Corn-flower. Tous les hommes sont petris de la meme argile, Monsieur Jacee. Q uod erat demonstrandum. Pozdrowienia z usmiechem Wojtek Jeglinski

Re: Przeslanie do lingwisty

1999-03-10 Wątek Jacek Gancarczyk
> >Gan(i) car czy kozak kozla >Ze zajaca tropi w Trawwie >Kiedy wrobel z Mickey Majchrem >Lapia dwa karaski w stawie. > >albo > Umarl car od nagana co mu sam wypalil czym sie calkiem glosno pewien zajac chwalil. A czas plynie spokojnie jak karaski w stawie co mysla ze zycie splynie na zabawie,

Re: Przeslanie do lingwisty

1999-03-10 Wątek Wojciech Jeglinski
>Mozna tak troche po o Macku. :)) Umarl Maciek umarl i lezy na desce Gdyby mu zagrali zatanczyl by jeszcze No tak, przepraszam, on mial raczej Mack the Knife, czy jakos tak. Ale ze byl z Irlandii? Pierwsze slysze. A moze ta kreseczka jeszcze gdzie indziej i Szkot? Wojtek Jeglinski

Re: Przeslanie do lingwisty

1999-03-10 Wątek Eva Madry
Wojciech Jeglinski wrote: > > A moze pomoze taki oto wierszyk: Mozna tak troche po o Macku. Pan mi sie zwierzasz ze to okres taki ze takie tresci i ze jedynie obrokiem jezyka wybic sie mozna lecz ja tymczasem poczytam I on mi prawi jest prawidlem swiata ze konsternacja tego i onego bo kto s

Re: Przeslanie do lingwisty

1999-03-10 Wątek Wojciech Jeglinski
Pan Jacek Gancarczyk: >Prosze panstwa, >Wypiwszy Sherry uprzejmie konstantuje, ze >ponizsze calkowicie nie nadaje sie do przyswojenia >bez uprzedniego zakododwania w Unicode. >Kropka i basta. Cytuje w calosci ponizej: >/.../ A moze pomoze taki oto wierszyk: Gan(i) car czy kozak kozla Ze zaja

Przeslanie do lingwisty

1999-03-09 Wątek Jacek Gancarczyk
>Przeslanie do lingwisty > Prosze panstwa, Wypiwszy Sherry uprzejmie konstantuje, ze ponizsze calkowicie nie nadaje sie do przyswojenia bez uprzedniego zakododwania w Unicode. Kropka i basta. Cytuje w calosci ponizej: Pozdrowienia Jacek Gancarczyk http://www.eurofresh.se >Pan mi sie z

Przeslanie do lingwisty

1999-03-09 Wątek Wojciech Jeglinski
Przeslanie do lingwisty Pan mi sie zwierz asz: o kres dzis aj taki ze jedno szyfry mieszcza jego tresci i ze do tylu chodzac jako raki sum w oku Karpia dojrzy cien bolesci i ze jedynie obrokiem jezyka wypic sie mozna na z mysl nie p odlegla choc slowo w braniu jak ow len sie zbieglo i zbyt zen