.Witam Panów i Panie! Mój Debianik 3.0r4 (Woody) przyprawia mnie o ból głowy z powodu nieodgadniętych zagadkek.
Zagadka nr.1 Zarówno 'shutdown -h now', 'halt', 'poweroff', 'init' nie mają ochoty wyłączać komputera i jedyne co robią to zamykają system lecz wiatraczki wciąć pracują a na ekranie mieni się komunikat informujący o wyłączeniu maszyny. W pierwszym momencie myślałem, że problem dotyczy kernela (w Woodym domyślnie był 2.2.20), ale podmienienie na 2.4.29 nie przyniosło oczekiwanego rezultatu. Czuję się jak posiadacz płyt AT. Co na to zaradzić? Może przy konfiguracji kernela potrzebny jest jakiś specjalny moduł? Zagadka nr.2 Kopiowanie wewnątrz dysku, które kiedyś gdy używałem Red Hata odbywało się z prędkością ok. 8000 kb/s teraz na Debianie przypomina mi się czasy z przed Pentium. Obciążenie procesora bliskie 100% a prędkość kopiowania wacha się między 600-2500 kb/s. Piszcie proszę jakie macie przypuszczenia, ale milej widziane wskazówki z rozwiązaniami. Pozdrawiam i dzięki! Hubert L. -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]