Mam problem z podłączeniem jednego komp. do swojej sieci. Sprawa wygląda tak: mieszkam na I pietrze, u mnie w pokoju stoi serwer na linuxie (chociaż to nie ma nic do znaczenia, ale akcent linuxowy musi być) i moj komputer. Tez u mnie stoi HUB 100 Mb/s do którego podpięci są wszyscy userzy z mojej sieci, czyli: ja, serwer, sasiad zza sciany i kumpel z III pietra. Prblem polega na tym, ze za cholere nie chce mi dzialac link z gosciem z 3 pietra. Wyglada to tak, że u niego na karcie (wszyscy mamy RTL 8139C) diodka miga bardzo szybko cały czas, ale na HUB'ie nic sie nie dzieje. Zminialismy kabel (poprzedni byl lutowany w jednym miejscu, ale wtedy mielismy jeszcze siec 10Mb) i nic. Kabel ma niecale 30 m i jest sprawny. U mnie tez diodka miga tak szybko, ale tylko przez jakies 3 sek. po wlaczeniu kompa, a pozniej zapala sie na stale i jest OK. Probowalismy juz rozne kombinacje: dodatkowy HUB u niego w domu, podmiana sieciowek, zmiania ustawien EPROMU karty. Zanosilem do niego nawet swoj komp., zeby zobaczyc czy zadziala I nadal nic. Straciłem już pomysły co do przyczyny. Moze wy cos poradzicie.
-- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]