Witam wszystkich! Otóż postanowiłem sobie sprawdzić tezę jakoby skompilowane KDE działa znacznie szybciej od tego w paczkach a do tego skopmpilować to najnowszym gcc które podobno generuje znacznie lepszy i szybszy kod (szczególnie z C++) niż starsze wersje. Wiem że to jest karkołomne - kiedyś już parę razy próbowałem kompilować gcc (wcześniejsze wersje i jakoś mi się nie udało). Co zrobiłem: skompilowałem gcc, zainstalowałem w /usr/local/gcc3.2, poustawiałem wszystkie zmienne (LD, PATH) - to jest raczej OK.
Wywaliłem stare gcc ze starymi zależnościami: g++ g++-2.95 gcc gcc-2.95 glade-gnome-db gnome-common gobjc gobjc-2.95 libguile-dev libguilegnome-dev libguilegtk-dev libltdl3-dev libobgnome-dev libobgtk-dev libstdc++2.10-dev libtool Skopmpilowałem (debian/rules binary) najpierw arts'a (bo qt potrzebuje mcopidl który tam siedzi) i zainstalowałem na starego: dpkg -i arts-cośtam.deb Zepsuło się stare (3.0.2) KDE - więc je wywaliłem (mam spis tego co wywaliłem - a jest duży!) apt-get remove libqt3. Skompilowałem QT według INSTALL - działają programy przykładowe w kat. /usr/local/qt. Oczywiście ścieżki dopisane do /etc/ld.so.conf i PATH). Skompilowałem kdelibs - zrobiła się paczka bez problemu. Musiałem zainstalować "oszukaną" paczkę qt zrobioną equivs żeby kdelibs się chciało skompilować. Zainstalowałem to wszystko: dpkg -i *.deb Teraz kompilowałem kdebase. I tu kaszana (lekka). Coś zaczęło mi krzyczeć że nie ma jakiegoś pliku libnsplugin.la i podobnych - powywalałem je z plików które odpowiadały za robienie paczek (teraz ich nie ma ale to były coś a'la kioslave.conf w katalogu ze źródłami). Po wywaleniu tego (to chyba jakaś wtyczka do netscapa) ręcznie dorobiłem paczki - patrzyłem co było w debian/rules w sekcji common i robiłem to samo ręcznie. Paczki się zrobiły: kaddressbook_3.0.2-1_i386.deb kdebase-3.0.3 kdeprint_3.0.2-1_i386.deb kicker_3.0.2-1_i386.deb konsole_3.0.2-1_i386.deb ksysguard_3.0.2-1_i386.deb xfonts-konsole_3.0.2-1_all.deb kappfinder_3.0.2-1_i386.deb kdebase-bin_3.0.2-1_i386.deb kdesktop_3.0.2-1_i386.deb kioslave_3.0.2-1_i386.deb kpager_3.0.2-1_i386.deb ktip_3.0.2-1_i386.deb kate_3.0.2-1_i386.deb kdebase-data_3.0.2-1_all.deb kdm_3.0.2-1_i386.deb klipper_3.0.2-1_i386.deb kpersonalizer_3.0.2-1_i386.deb kwin_3.0.2-1_i386.deb kcontrol_3.0.2-1_i386.deb kdebase-dev_3.0.2-1_i386.deb kfind_3.0.2-1_i386.deb kmenuedit_3.0.2-1_i386.deb kscreensaver_3.0.2-1_i386.deb kxkb_3.0.2-1_i386.deb kdcop_3.0.2-1_i386.deb kdebugdialog_3.0.2-1_i386.deb khelpcenter_3.0.2-1_i386.deb konqueror_3.0.2-1_i386.deb ksmserver_3.0.2-1_i386.deb libkonq4_3.0.2-1_i386.deb chciałem to zainstalować ręcznie jak poprzednio - dpkg -i *.deb ale wyrzucił mnie mówiąc że kdebase chce nadpisać na jakiś plik który jest w pakie kaddressbook - rzeczywiście w kdebase jest binarka kaddressbook która też jest w kaddressbook, i tak jest z każdym pakietem. Jeśli chciałem zainstalować wszystko bez kdebase to okazywało się że kdebase jest wymagane - błędne koło! Obeszłem to instalując wsio na siłę - dpkg -i --force-all *.deb KDM się skonfigurował - teraz się uruchamia ale KDE samo nie działa. Gdy włączę co innego np. GNOMEa i próbuję uruchomić dajmy na to kate dostaję: [EMAIL PROTECTED]:~$ kate fcntl: Błędny deskryptor pliku fcntl: Błędny deskryptor pliku kdeinit: Shutting down running client. KCrash: crashing.... crashRecursionCounter = 2 KCrash: Application Name = kded path = <unknown> pid = 741 DCOP aborting call from 'anonymous-740' to 'kded' DCOP aborting call from 'anonymous-752' to 'kded' ERROR: KUniqueApplication: DCOP communication error! ERROR: KUniqueApplication: DCOP communication error! kio (KLauncher): ERROR: KLauncher: KDEInit communication error! Commiting suicide! Mutex destroy failure: Urządzenie lub zasoby są zajęte fcntl: Błędny deskryptor pliku fcntl: Błędny deskryptor pliku --------------------------------- It looks like dcopserver is already running. If you are sure that it is not already running, remove /home/cayco/.DCOPserver_linux__0 and start dcopserver again. --------------------------------- KCrash: crashing.... crashRecursionCounter = 2 KCrash: Application Name = kbuildsycoca path = <unknown> pid = 880 fcntl: Błędny deskryptor pliku fcntl: Błędny deskryptor pliku fcntl: Błędny deskryptor pliku fcntl: Błędny deskryptor pliku kdeinit: Shutting down running client. KCrash: crashing.... crashRecursionCounter = 2 KCrash: Application Name = kate path = <unknown> pid = 870 kio (KLauncher): ERROR: KLauncher: KDEInit communication error! Commiting suicide! Mutex destroy failure: Urządzenie lub zasoby są zajęte fcntl: Błędny deskryptor pliku fcntl: Błędny deskryptor pliku --------------------------------- It looks like dcopserver is already running. If you are sure that it is not already running, remove /home/cayco/.DCOPserver_linux__0 and start dcopserver again. --------------------------------- KDE Daemon (kded) already running. i 3 sigi 11. Jak zapewne domyślają się ci którzy doszli w czytaniu tego tak daleko zapadnie teraz sakramentalne pytanie: Czego nie robię źle? ;-) Może chociaż jakaś mała rada? To wszystko kompilowało mi się w sumie ze 12h i nie chcę stracić na marne tego czasu. Zaznaczam że Debiana mam od ok. miesiąca - wcześniej miałem Red Hata przez ok. 4,5 roku. Proszę o pomoc! cayco