Masz te same problemy co u mnie w sieci, czyli 2 interfejsy lokalne :) i jak 
to sprytnie ograniczyc...
Ja zrobilem tak. Spaczowalem kernel czym co sie zwie 'imq' Jet to sobie 
wirtualny interfejs. Przez ktorego puszczamy sobie dane przychodzace i 
wychodzace z internetu I na niem ograniczamy sobie CALY przychodzacy i 
wychodzacy ruch naszego serwera jak i do/od kompow w naszej sieci lokalnej. 
Bajer jest taki ze jak to dobrze ustawisz to nie ma szans zeby ci sie lacze 
przytkalo, nawet  jak masz np serwer poczty i ktos przysle ci 2 GB poczty z 
pelna prednkscia :) ...
Tak jak ty napisales, zeby ograniczyc ruch z proxy do kompow jest zle. Wtedy 
proxy traci sens. Tzn . jezeli dany obiekt jest w pamieci squida, to i tak 
szybkosc jego przesylania do kompa sera jest ograniczona.

Pogogluj za "Intermediate Queuing Device"
bo mi cholera gdzies zgina link do tego :(

pozdrawiam Piotr Potargowicz.

Reply via email to