he he panowie zupelnie zesmy  sie nie zrozumieli ... ja naprawde mialem
golutki system tak ze zadne tam aptitude czy deborphan nie byly dla mnie
dostepne ..... musialem sie nameczyc z dselect ... najpierw wykombinowalem
ze prubuje zainstalowac pakiety z nie zamontowanego cd :)!! potem mialem
straszne problemy bo mi dselect ciagle sie burzyl ze w katalogu binary-i386
nie ma zadnych deb'ów co zreszta bylo prawda wiec przeszukalem cale cd, a
nie mialem tez jeszcze zainstalowanego mc wiec klawiatura mi sie palila:) i
w koncu znalazlem te pakiety ale dalej cos nie gralo ... lecz po kilku
kombinacjach poszlo i zaistalowalo mi od razu chyba wszystkie:) ... teraz
juz idzie gladko .... faktycznie roznica miedzy dselect, a aptitude jest
kolosalna :) ...dzieki za porade .... jutro pomecze troche o to lilo bo mi
sie nie chce ciagle z dyskietki bootowac, a opcja z przepinaniem dyskow
odpada z powodu po pierwsze niedostepnosci pudla ..(mam je niezle ukrte)
oraz gaszczu kabli jaki w nim panuje (wzystkie tasmy mam wykorzystane, a
akurat odległosci pomiedzy dyskami sa takie ze zamienienie wtyczek miedzy
nimi wiaze sie ze zmiana polozenia calego dysku .... a to by juz byla
przesada zeby do uruchomienia systemu w ktorym ponoc "wszystko" da sie
zrobic bylbym zmuszony do takiej ekwilibrystyki:)

Odpowiedź listem elektroniczym