On Wed, 7 Apr 2004, Janes wrote: > rip> serwerek na odrebny komp jakie jest minimum wymagan do oblugi: > rip> apache, php, mysql, maskarady, htb, no i super pakietu, ktory niechcacy > rip> znalazlem: lms.rulez.pl. Pytam bo szukam czegos w sensownej cenie na > allegro i nie chce sie wylozyc. > rip> Oczywiscie instalacja debiana ;-) > > > Spokojnie pójdzie już na 386sx16MHz z 4 MB RAM :) > Ale - czy starczy Ci cierpliwości by z tego korzystać - to inna > inszość....
tu mam pewne watpliwosci, chodzi o instalator. otoz musi on posadzic base system, a do tego potrzebuje ramu. zauwaz ze jest pewien krytyczny moment kiedy swap jest jeszcze nieaktywny, i instalator po prostu sie wykolei. jesli chodzi o 386sx to fakt, debian bedzie chodzil. tylko ze ten procek ma wydajnosc 286stek, bo ma obcieta do polowy magistrale. w dodatku maly ram sprawi, ze zacznie sie swapowisko. bedzie sie mozna kawami na smierc zapic :) tak szczerze mowiac, linux ma byle jaka wydajnosc na 486/66DX z 16MB RAM, przy odpaleniu grafiki i np. fvwm95. o KDE i podobnych mozna zapomniec. dla 486/33DX (od biedy SX) widzialbym role prostego firewalla z maskarada, z niewieloma regulami filtrowania. do HIS lub max. eth10 to sie nada. ewentualnie serwowanie prostych statycznych stron przez apache. w rzeczy dynamiczne bym sie nie pakowal. takze mam watpliwosci, czy taki komp dzialalby efektywnie jako transparent proxy ze squidem. > Najpierw określ swe potrzeby, przewidywane obciążenie, potem dopiero > możesz zacząć wróżenie z fusów. > Przykłady praktyczne: > 1. Doświadczalny MySQL: 486dx100/16MB/SCSI - chodzi całkiem znośnie, > choć odpalenie dselecta grozi natychmiastowym złomowaniem maszyny - mieli > chyba ze 3 minuty... za malo ramu :) > 2. Logger zbierający logi z kilku maszyn (dość szczegółowe, trochę > tego w sumie jest): amd 5x86-133 (to takie rasowane > 486)/48MB/sprzętowy SCSI-RAID 1 i 5 na zabytkowym kontrolerze DPT z 16MB > cache - jedyne, co można mu zarzucić, to lenistwo - stoi sobie w > kącie, prąd żłopie, a rzadko kiedy robi coś, co zajmuje mu więcej niż > 2% czasu CPU... (no chyba, że odpalę dselecta ;) heh. zbieranie logow to nie jest jakies niewiadomo co :) > 3. Routerek z VPN, maskaradą, dość zakręconym firewallem, bindem z 2 > widokami, relayem smtp i paroma innymi pierdółkami: 486dx4-100/32MB > RAM/ software RAID 1 na 2 dyskach SCSI (po 270 MB każdy:) - chodzi > sobie i robi swoje. W dodatku całkiem nieźle sobie radzi. w tym konfigu smtp to raczej nie na sendmailu :))))) > 4. Rozbudowany router ADSL dla sporej sieci, bind, smtp, apache, perl, 2x > VPN, maskarada, firewall, ntp, i kupa innych bzdetów: P200/128MB RAM/ > soft-RAID 1 na 2 dyskach IDE (współczesnych) - w wolnej chwili dołożę > mu squida by przekroczyć magiczną barierę 0,5 ;) Nawet odpalenie > tripwire nie wymaga przerwy na piwo:) Choć odpalanie przez apacha > skryptów w perlu zajmuje mu ok. 3 sek... (przez zewnętrzny interpreter, > bez mod_perl) tak naprawde dopiero taki sprzet ma sens, zwlaszcza ze z nabyciem za grosze czegos w tym stylu w komisach nie ma problemu. ludzie sie tez pozbywaja takich zlomow :) a ze squidem uwazaj, bo moze ci zatkac maszynke. wydziel na cashe squida odrebna partycje. to koniecznosc. uzyj tez jakiegos systemu plikow ktory potrafi sobie sprawnie radzic z drobnica. ext3 nie jest tu najlepszy. tutaj przewage ma raiserfs, najlepiej w wersji 2 ale do tego trzeba latac kernel i utilsy. w razie krachu, taka partycje mozna po prostu przeinicjowac zamiast naprawiac. taki squid potrafi pozrec spora polac dysku :) > Generalnie sprzęt klasy P100 - P200 /32-64 MB RAM powinien Ci > wystarczyć do takich zabaw, chyba, że chcesz naprawdę dać mu po > garach. tu sie zgadza. na takim sprzecie odpalanie wysoko obciazonego serwera webowego z zaawansowana skryptologia mija sie z celem, jesli ma z tego korzystac swobodnie internet a site bedzie popularny. ale jesli to dla wlasnych potrzeb, lub wrecz do pisania i testowania aplikacji, sprzet jest wrecz odpowiedni bo pozwoli szybciej wychwycic problemy wydajnosciowe tworzonej aplikacji :) po prostu wydajnosciowe gnioty od razu wyplywaja. znik.