On Sun, Apr 18, 2004 at 01:08:09AM +0200, pawciobiel wrote: >>Bo tak jak pisalem wczesniej nic nie zmienialem, >>sam od siebie przestal dzialac.
W to akurat nie wierzę ;-P Możliwy scenariusz: Zmiana w exim.conf (local_interfaces) (bez restartu) [np. kopiowanie (części) konfiga ze swojego desktopu] zmiana w inetd.conf (również bez restartu) [np. dpkg-reconfigure exim - tam chyba był wybór czy exim ma być standalone, czy startować z inetd] <...dowolny czas działania, nawet rok na upartego...> Awaria zasilania, restart serwera, cokolwiek restartujące inetd/exima (choćby upgrade) Zmiany w konfigach odniosły skutek -> exim przestał działać. >Szkoda tylko że "Ci ludzie" wola odpisywac na priv. >może się boja... Tak, to na pewno o to chodzi ;> Po prostu Królika znam z innych rejonów (sig) i wolałem udzielić szybszej pomocy z komunikacją real-time. Teraz czekam na pozwolenie na opublikowanie zapisu naszego chata. Jeśli się zgodzi, to zobaczycie, że taka wymiana poglądów przez e-mail zajęłaby zbyt dużo czasu... -- Jacek Politowski [EMAIL PROTECTED]