Witam.

Jak widać sprawa maskarady i wykrywania dzikich podłączeń nie jest prosta
do wykrycia i tymbardziej do udowodnienia, zachowując dozwolone prawem
metody. Napewno nie bedę oryginalny, ale ja mam to rozwiazane w następujący
 sposób: DHCP + stała tablica ARP i HTB lub CBQ.
Załatwia to problem dzikich podłączeń a jeśli ktoś zrobi sobie maskaradę
to i tak nie uzyska transferu ze swojej sieci wiekszego niz założony.
Użeranie się z ludżmi i udowadnianie że mają podłączonych kilka komputerów
zamiast 1 nie ma dla mnie sensu. Szkoda czasu, którego i tak mam mało.
Pozdrawiam. M. Ścibiorski


Odpowiedź listem elektroniczym