On Wed, -d Aug 2005, Pawel Kowalski wrote: > > Z czasem dochodziły setki pakietów, zależności (często całkowicie > bezzasadne) - debian puchł w oczach ... coraz ciężej było utrzymać > serwery w "czystości" i załatane - a przy ilości powyżej dwustu jest > to poważnym problemem. > Czary goryczy dopełniły później ciągłe problemy z samym jądrem - dziury, > błędy - jakoś się zraziłem i po kilku dobrych latach przywiązania do > Debiana zacząłem przechodzić na BSD- i jak na razie jestem zadowolony ;))) > W dalszym ciągu oczywiście w domu mam Debiana (żona się przyzwyczaiła > ;)), ale jakoś już inaczej na to patrzę. > Jedyną nadzieją DebianHurd - ale patrząc na tempo wydania, to może > jeszcze trochę zejść ;)) > >
E tam. Ja polecam Cruxa. Pełna kontrola nad systemem. Z tego co zarzucasz Debianowi to Crux Ci się spodoba. Moim zdaniem 5 razy łatwiejsze od FreeBSD. Wszystko kontrolujesz przez zmianie plików w /etc, żadnych tam magicznych nakładek. A jaki system czysty i szybki dzięki temu!!! Jak byś chciał zobaczyć jak się instaluje to: http://ch.pwr.wroc.pl/~niewod/Linux/crux_quickinstall-pl.pdf Co prawda to chyba wersja robocza tłumaczenia. Wawrzek -- Wawrzyniec Niewodniczański E-MAIL: niewod(at)kicia.ch.pwr.wroc.pl vel LarryN WWW:http://ch.pwr.wroc.pl/~niewod/English/index.php PhD student @ JID: [EMAIL PROTECTED] Wroclaw University of Technology TEL: +48(071)320-2894 -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]