Hello debian-user-polish, pytanko, odnosnie backupowania serwerow/dokumentow dobra kopia zapasowa powinna miec mozliwosc odzyskania dokumentu z jakims czasem wstecz, bo moze sie okazac, ze np zkaszaniony przez uzytkownika wazny dokument zostal juz zmirrorowany, wiec bez mozliwosci zagladniecia w starsza wersje taka kopia jest o kant .. rozbic
z roznych rozwiazan ktore sprawdzalem najblizszy idealowi byl 'backuppc', jednak kazdy ma swoje uciazliwosci i zaden w koncu mi nie podszedl do backupowania mam windowsy i lunuxy ostatnio bawie sie lvm (jest to polaczenie trywialnosci i genialnosci ;) ) i zastanawiam sie czy nie bylo by prostym a skutecznym rozwiazaniem robienie mirrora danego katalogu z danymi na fs zyjacy na lvm, oraz co okreslony czas snapshotow lvm czy ten pomysl ma szanse sie sprawdzic? tu jest oczywiscie kopia na pececie z duzym dyskiem, a jeszcze sprawa zrzucania kopii na dvd, tzn dogrywania tylko zmian pomiedzy snapshotami, imho wystarczy znajezc zmienione pliki i je wrzucac, ale co w przypadku kiedy zmienionych bedzie wiecej niz 4GB danych ? tak wiec prosba goraca o sugestie :-) czy snapshoty lvm to dobry pomysl? jaki inny/lepszy ? jakie rozwiazanie nagrywania na dvd ? Pozdrawiam, Marek ---------------------------------------------------------------------- Dzwon TANIO za granice z komorki >>> http://link.interia.pl/f1a4d -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]