W dniu 31 marca 2010 14:04 użytkownik Maciej Kwasniak <mk3...@wp.pl>napisał:
> > On Wed, 31 Mar 2010, Michał Zieliński wrote: > > >> Ogólnie chciałbym pisać poprawną polszczyzną. Brak litery "k" po części > mi > >> to uniemożliwia. > >> Za pomocą Alt + k - zamykam rozmowę. > >> Za pomocą Ctrl + a+ d - wychodzę z sesji nie zamykając jej. > > > Na początek to pisz pod cytatem i tnij te cytaty ;) > > Po drugie - coś mi się wydaje że mieszasz ze sobą kilka rzeczy... > > 1. Co znaczy "zamykam rozmowę"? wychodzisz z ekg, zamykasz "okno" ekg, > > zamykasz terminal w którym było odpalone ekg? > > 2. Ctrl+a+d - przecież to funkcjonalność screena... ekg samo z siebie > tego > > nie blokuje, screen jest nadrzędny i prędzej to on przejmie Ctrl+a > niż > > ekg przejmie skróty screena. Na mój gust to zapomniałeś sobie screena > > odpalić ;) > > > Pozdrawiam, > > 1. U mnie Alt + K dziala wlasnie tak ze konczy rozmowe, inaczej mowiac > zamyka okno z dana rozmowa. To jest zdaje sie defaultowy skrot. > > 2. mozliwe ze nie zapomnial. Masz racje ze screen stoi ponad EKG, > jednak jest jakis "beznadziejny" skrot klawiszowy, ktory miesza. Tez > mi sie tak czesto robilo ze nie moglem uzywac kombinacji CTRL+A+D > > W manualu od screena sa komendy jakie mozna wywolac skrotami ktore > przywroca to, jednak juz nie pamietam jak to rozwiazalem, szybciej mi > bylo zrobic /quit i screen ekg. Jezeli to Ci nie pomoze, tzn. dalej > bedziesz mial klopoty z tymi skrotami, to na 100% jest to kwestia > putty, wtedy mozesz sie pobawic rodzajami terminali jakie sa w opcjach > putty. > > -- > Pozdrowienia, > Maciej Kwasniak > Problem rozwiązany. Tak jak powiedział Maciej pobawiłem się putty. Musiałem nacisnąć jakiś skrót. Spowodowało to , że miałem otwartych kilka jak nie kilkanaście rozmów, kilka sesji, chociaż nie pokazywało mi tego. Różnymi przedziwnymi kombinacjami pozamykałem wszystko (dla ciekawości np. długie przytrzymanie klawisza k /którego nie wyświetlało/, a później klawisza Backspace wywoływało rozmowę np. sprzed 2 tygodni - masakra! o co chodzi?). Dopiero pozamykanie spowodowało przywrócenie wszystkiego do normy. Wielkie dzięki dla Maćka i wszystkich za pomoc. Pozdrawiam Michał Zieliński