Witam, Dzisiaj rano mnie mój laptop nieźle nastraszył: losowe aplikacje (xfce4-panel, Terminal, firefox) wywalały się z SIGSEGV. Zapusiciłem metest86 -- nic nie znalazł. memtest86+ -- pokazał jakieś błędy, ale po chwili wywalił się z hukiem, raczej memtest86+ zepsuty niż moja pamięć. Potem jeszcze w Linuksie: memtester i cpuburn. Nic. Odpalam iksy i znowu mi się aplikacje sypią: Terminal, firefox, xfwm... tragedia. Odpaliłem parę wysypujących się aplikacji pod gdb... i nic, działają. Ale to nie rozwiązanie. Włączyłem zrzucanie core... i okazało się, że wszystko sypie się w jednym miejscu:
Program terminated with signal 11, Segmentation fault. #0 0xb6b7ea4b in ?? () from /lib/libgcc_s.so.1 (gdb) bt #0 0xb6b7ea4b in ?? () from /lib/libgcc_s.so.1 #1 0xb6b7f1c4 in ?? () from /lib/libgcc_s.so.1 #2 0xb6b7f2e4 in _Unwind_ForcedUnwind () from /lib/libgcc_s.so.1 #3 0xb7221fb0 in _Unwind_ForcedUnwind (exc=0xb2b8ddc0, stop=0xb721fc61 <unwind_stop>, stop_argument=0xb2b8d440) at ../nptl/sysdeps/pthread/unwind-forcedunwind.c:100 #4 0xb721fc22 in *__GI___pthread_unwind (buf=<value optimized out>) at unwind.c:130 #5 0xb72182bb in sigcancel_handler (sig=32, si=0xb2b8562c, ctx=0xb2b856ac) at ../nptl/pthreadP.h:264 #6 <signal handler called> #7 recv () at ../sysdeps/unix/sysv/linux/i386/socket.S:105 #8 0xb6b9f508 in ?? () #9 0x0000000d in ?? () #10 0xb2b8aa60 in ?? () #11 0x00002808 in ?? () #12 0x00000000 in ?? () Czyli może to jednak programowe... ten backtrace nic nie mówi. Zastanawiałem się, czy robiłem wczoraj jakiś upgrade, abo co. Próbowałem tylko banshee zainstalować... Nie ruszałem nic związanego z aplikacjami które się sypią. W końcu doszedłem do tego, co psuło. Wczoraj zainstalowałem sobie, między innymi gnome-control-center (banshee chciało mieć gstreamera w GConf skonfigurowanego), a to pociągnęło libcanberra-gtk. Sugerowane było też libcanberra-gnome, ale tego nie zainstalowałem ze względu na brakującą zależność (już zgłaszałem tu na liście). Zainstalowane libcanberra-gtk ładowane było do wszystkich aplikacji GTK. Jak już doczytałem co to libcanberra ma robić, to udało mi się wykrzaczać aplikacje w powtarzalny sposób: wystarczyło po menu poklikać. Wywaliłem libcanberra-gtk z systemu i wygląda na to, że pady aplikacji GTK ustały. Podsumowując: libcanberra-gtk z Th jest NIEBEZPIECZNE. Albo sam ten pakiet jest zwalony, albo któraś z jego zależności, albo któraś z używanych przez to bibliotek (a to coś ciągnie tego tony) kłóci się z tym, co u mnie aplikacje GTK używają. Miał ktoś jeszcze takie problemy? Pozdrowienia, Jacek _______________________________________________ pld-devel-pl mailing list pld-devel-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-devel-pl