Dnia środa, 10 maja 2006 00:32, Sylwester Gruszka napisał: > Witam, > używam evdev jako sterownika do muszki USB, od kiedy go mam jest taki > problem, że po wyjęciu myszki z gniazda i podłączneiu spowrotem mysz > przestaje reagować. Pomyślałem, że moze sie popiepszyły numery urządzeń > (czy jak to tam nazwać... iwentów) i miałem rację: > > --------------------przed odłączeniem:----------------- > [EMAIL PROTECTED] ~]$ ls /dev/input/e* > /dev/input/event0 /dev/input/event1 > > ------------------------po odłączeniu i podłączeniu ------------ > [EMAIL PROTECTED] ~]$ ls /dev/input/e* > /dev/input/event0 /dev/input/event2 > > > No i po jakichś manipulacjach typu podłączenie i odączenie, podłączenie > drugiej myszki okazało się, że w konsoli myszka znów działa ale w X nie > chce. No to "service kdm restart" i klops... X nie startuje, mam czarny > ekran, nie mogę się dostać na żaden terminal :( pozostaje dowolny > klawisz... na obudowie. > > Nie testowałem tego dogłębnie bo żal mi tak resetować kompa guzikeim. > Czy ktoś wie co zrobić, żeby myszka była dalej tym samym eventem? Albo > niech będzie którym chce tylko żeby X mi nie wieszała...
Przekonfiguruj sobie gpm-a i X-y tak, żeby korzystały z /dev/input/mice, a nie /dev/input/event*, wtedy będziesz mógł (w miarę) do woli odłączać i przyłączać myszy. -- Łukasz Maśko GG: 2441498 _o) Lukasz.Masko(at)ipipan.waw.pl ICQ: 146553537 /\\ Registered Linux User #61028 JID: [EMAIL PROTECTED] _\_V _______________________________________________ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl