Kamil napisał(a): > Dnia poniedziałek, 17 lipca 2006 22:06, Artur Flinta napisał: >> Dosyć dziwnie to zrobiłeś, skoro programy te bez problemu z Alsą się >> dogadują. Jak sens jest zmuszać nowoczesne auto do jazdy na >> niskooktanowej benzynie?
> Nie ma sensu. Po prostu w akcie desperacji poszukuję rozwiązania dzięki > któremu nie będę musiał się przejmować czy dźwięk jest na oss czy na alsa czy > może przez arts próbuje się program odgadać. Ja sie tez nie przejmuje, chociaz AFAIK nie mam hw mixing. > Czy naprawdę nie ma czegoś co > nie wiem.... udawałoby /dev/dsp po to aby wychwycić programy odwołujące się > bezpośrednio do /dev/dsp i już zmiksowany dźwięk przesyłało na urządzenie? Jest. Nazywa sie to ALSA i "udaje" pozwalajac sie dogadac programom w jednolity sposob z roznymi kartami dzwiekowaymi. I ALSA to nie przyszlosc- to terazniejszosc. Wystarczy spojrzec na jadro 2.6. > A nie ma sensu dlatego, że widzę, że niektóre aplikacje się sypią... xmms i > kadu dziwnie się zachowują. Szukasz dziury w calym. XMMS dziala z ALSA, Kadu pewnie tez, ale nawet jak nie to wystarczy podmienic jego odtwarzacz dzwiekow na "aplay" (albo sobie zrobic dowiazanie /usr/bin/play do aplay, zeby nie bylo, ze trzeba cos caly czas w programach zmieniac). Powiedz, jakie jeszcze programy nie potrafia korzystac z ALSA? Bo mi do glowy przychodzi tylko flash. -- |3 0 $ |< ! < i N e |< http://boskastrona.xhejn.org ========================= "make install, not love!" _______________________________________________ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl