Witam w nowym pięknie rozpoczętym roku :)
Problem mam bardzo dziwny.
Instaluję na maszynce AC. Oczywiscie bootdisk_net i takie tam... instalacja przechodzi pięknie - no i po restarcie nie mam sieci. Zeby bylo scislej: interfejs jest odpalony, wszystko wygląda ślicznie ma tylko jedną wadę: mianowicie nie działa :(
Bliższe spojrzenie wykazało, iż to coś owszem wysyła ARP request, ale równo olewa to co do niej przychodzi...
Problem ze sprzętem pomocniczym (kable, huby, routery i tego typu wynalazki na prąd) raczej wykluczony.
Myślałem na początku że to problem drivera (kiedyś były jakieś sęki z rtl8139D) , zmieniłem sobie nawet na jakiegoś 3Coma, ale:
a) ten konkretny egzemplarz maszyny działał skutecznie przez rok jako router w sieci dla 250 klientów (PLD Ra na pokładzie)
b) instalator spokojnie widzi karty, sieci, neighbory, gejteweje i wszystkie inne nieprzyzwoite wyrazy z siecią związane
c) odpalenie maszyny z dyskietki (tomsrtbt) owocuje bardzo ślicznie działającą siecią
d) z 3comem działa to dokładnie identycznie.
Cholera... ktoś wie o co chodzi?
Żeby było śmieszniej: mam w biurze kilka maszyn dla gryzipiórków na PLD Ac, jeden serwer, maszynkę w domu (tę z której piszę) i nigdy specjalnych problemów nie miałem...
Aha: próbowałem instalacji obu wersji (2.6 i 2.4) i efekty identyczne
Sprzęt:
(mniej więcej lspci bo nie chce mi się specjalnie przepisywać z drugiego monitora)
Płyta: via VT82cośtam Procek: Intel P3 800 (jeden tylko) Sieciówka: RTL8139D albo 3c905 (do wyboru, obie nie działają)
Ludzie, pomóżcie bo dzieciom obiecałem kompa pod choinkę a i tak już jestem spóźniony :(
ethanak
_______________________________________________ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl