On Sat, 22 January 2005 03:12:15 +0100, Jakub Piotr Cłapa wrote: >>>>> Prawdopodobnie pliki OGG mają tagi unikodowe, a mp3 niestety nie
>>>> Ej, no bez jaj, reszta świata jakoś sobie radzi... 8-) >>>> Jak w takim razie radzą sobie wszystkie inne aplikacje? >>>> Wyświetlają tagi tak jak są zakodowane - jak iso-8859-1 to iso-8859-1, >>>> jak jest iso-8859-2 to wyświetlają iso-8859-2. Nie radzą sobie z tych, >>>> które znam _tylko_ gstreamer i rhythmbox. Dla porównania zainstalowałem >>>> mpg321 i madplay, bo one korzystają z tych samych bibliotek co plugin >>>> gstreamer-mad i... oba wyświetlają ogonki OK! Natomiast to co wyświetla >>>> gstreamer i rhythmbox wygląda dokładnie tak jak znaki z zakresu >>>> iso-8859-2 >>>> wyświetlane przy pomocy fontu z kodowaniem iso-8859-1 - takie bardzo >>>> charakterystyczne "krzaki"... :-( >>> Reszta świata prawdopodobnie zgaduje po LOCALE albo po jeszcze czymś >>> innym (trzeba by w kodzie sprawdzić) >>> gstreamer (a co za tym idzie rhythmbox) są do szpiku UTF-8 aware (bo >>> GTK+2 jest do szpiku UTF-8 aware) i średnio dobrze z tego powodu >>> współpracuje z legacy encoding. Otóż okazuje się, że "trochę" nabredziłem. Sorry. Wygooglałem, że nie ma mowy o żadnych stronach kodowych (tak jak mi się ubzdurało). Tagi ID3v2 po prostu wspierają Unicode. I już. Reszta świata po prostu o tym wie, a gstreamer i rhythmbox niestety nie. Ech... :-( >> To niestety nie jest prawda. Chlip, chlip, buuu... :-( >> Gdyby rzeczywiście były aż do szpiku UTF-8 to baza rhythmboksa >> '~/.gnome2/rhythmbox/rhythmdb.xml' byłaby zakodowana w UTF-8 >> właśnie. A jest niestety zakodowana w... iso-8859-1! A ogonki >> są w niej zapisane jakoś tak: np. "ł" to "ł" itd. >> Rhythmbox czyta tagi z plików audio raz, a potem za każdym >> następnym razem odczytuje potrzebne informacje z rhythmdb.xml, >> więc wystarczy raz ten plik poprawić, żeby już krzaków nie oglądać. >> Plik rhythmdb.xml (gdyby był) zakodowany w UTF-8 łatwo i wygodnie >> jest edytować choćby vimem; gdy jest w iso-8859-1, to trzeba się >> chrzanić z tymi cholernymi kodami. >> Próbowałem też używać mlview, ale cholernie to niewygodne... > To jest unikod, ale zaencjowany, dzięki czemu plik robi się ascii. > Więcej ma to pewnie wspólnego z silnikiem xml niż z samym GTK... > Przekonwertuj sobie za pomocą xmllint --encoding utf-8. Dzięki. Okazuje się, że po klepnięciu 'xmllint --encode iso-8859-2' i ręcznym poprawieniu krzaków rhythmbox ładuje tak zakodowaną bazę bez kłopotów, a potem zapisuje ją znowu po swojemu. I ogonki są OK. Trochę upierdliwe rozwiązanie (ręczna edycja bazy), ale zawsze coś. W każdym razie tak właśnie będę robił. Nie mam wyjścia, ;-) bo nie sądzę, żeby udało mi się znaleźć w PLD kogoś kogo zdołam przekonać, że coś tu (gstreamer? gstreamer-mad? nie wiem co) _jest popsute_. Takie życie. :-) -- Dariusz Laskowski darlas at post.pl Jeśli użytkownik tak chce to znaczy że ma rację. S.D. _______________________________________________ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl