Beata E. Kupiec wrote: > ( ... ) > shayit, shayit, shayit po naszemu. Trzy razy uroczyste zaklecie (nawet szkockim akcentem) wywolalo niedoszlego szyite boc zem tylko w Persji urodzon i nie tej wiary niedowiarek. Jednak jako namiastek: - A ja to Lach. Swieta ida i jak co roku w ta pora, ludzie zestresowani zabieganiem co komu kupic niepotrzebnego w upomnienie. Zalecam nam wszystkim umiar w zabieganiu. Poziom zestresowania na smyczy trzymac. Jajko wydmuchac. Ozdobke z tego wydmuchania na drzewku powiesic a nie listowicza/nke jedno drugiego nawzajem. Niedoszly szyita, Ted Morawski