Juz od czwartku, wczesnego ranka, tutejsza prasa zaczela sie produkowac o
przyjeciu Polski, Czech i Wegier do NATO. Potem doszlo radio, wreszczie i
telewizja. Poswiecono stosunkowo duzo miejsca Polsce i o dziwo, nie bylo
nic a nic slychac o "polskich obozach k...ch". Az dziw mnie bral, jak nagle
nastapila cisza. Wrecz przeciwnie, podkreslano "niezlomna walke Polakow z
sowieckim imperium", " wreszcie koniec Jalty", a takze i "wykonczenie
komunizmu w Europie i przyklad dla swiata". CNN Headline News, CNN Network,
CTV 1, CBC, razem i bardzo starannie(acz krotko) pokazywaly uroczystosci
pod Grobem Nieznanego Zolnierza, twarze polskich dostojnikow panstwowych, a
takze i gosci. Nie zabraklo miejsca na pokazanie feerii ogni sztucznych, a
takze radosc i "radosc" ludzi.
Pierwszej jednak az tak nahalnie nie widzialem na ekranie, natomiast
drugiej nie zabraklo,
gdyz z blizej mi nie znanych przyczyn, musialem wysluchac bylych dzialaczy
PZPR-u, ktorzy "reprezentujac spore masy spoleczenstwa", zdecydowanie
potepiali przystapienie do paktu jako "jawne pogwalcenie umow
miedzynarodowych- warszawsko- helsinskich", tym samym "narazajac Polske na
niechec ze strony Zwiazku Radzieckiego", rownie tym samym "sprowadzajac
grozbe konfliktu politycznego, a nawet i zbrojnego na ziemie polska i Europe".

Powiekszenie NATO ciagnelo sie z mniejszym lub wiekszym nasileniem sieci
telewizyjnych prawie do soboty wieczor. Zapowiedziano rowniez kilka
programow na niedziele(ABC,CBS,CNN, CBC).

Ale prawdziwym zaskoczeniem dla mnie byl lokalny kanal(Rogers 4), na ktorym
lata Telewizja Polska. I lata doslownie, gdyz kasety sa przesylane z
Polski, a nastepnie dostepne w polskim programie srednio z opoznieniem do 3
tygodni. Tym razem jednak, musiano sie posluzyc Concorde, gdyz pokazywano
nawet fragmenty z piatkowego podpisania porozumienia, a takze i fragmencik
wywiadu- raczej wypowiedzi p.Geremka dla stacji Independent z
Washington,D.C. Trudno mi co prawda bylo znalezc wymieniona stacje w
oficjalnym rejestrze, spotkalem sie jednak z Independent TV, reprentujacym
"kilka mass mediow szeregu instytutow i fundacji Sorosa".

Tu musze przyznac, ze ten caly sztafaz z NATO bardzo i to bardzo mi sie
podobal; bo jakze nie moze byc przyjemnie skromnemu widzowi na dalekim
Dzikim Zachodzie miec mozliwosc zobaczenia ministra spraw zagranicznych
zatrzymanego ruchem jednej reki, na schodach zreszta, ktory udziela wywiadu
bardzo duzej(inaczej) stacji tv, ignorujacego zupelnie reporterow i
kamerzystow narodowej telewizji. Widac bylo od razu, ze nawyki
niezaleznosci panu ministrowi nie umknely mimo juz prawie 10 lat wyjscia z
konspiracji. Mala rzecz, ale jakze pocieszajaca.

Nie moglem takze uchylic sie od dumy, radosci, patriotyzmu, tradycji(alles
inaczej), aby nie obejrzec "przystojnego, opalonego, szczuplego, mlodego, z
j. angielskim za pan brat", pana bylego towarzysza A.K.(nie mylic bron Boze
z Armia Krajowa, Afika Korps, tudziez Auschwitz Kommando), o.m.c.m., a
obecnie "prezydenta wszystkich Polakow", ktory pozwolil sobie na
podsumowanie "ciezkich i trudnych staran celem dojscia do bram NATO", nie
zapominajac wszakze o wezwaniu narodu do "ciezkiej pracy celem sprostania
b.waznym zadaniom NATO, ze szczegolnym uwzglednieniem sytuacji w Kosovo".
Oczywiscie, cala mowa tronowa byla made in English, co znacznie ulatwilo mi
jej zrozumienie, akuratnie ogladajac TVP.

Juz teraz moge sobie wyobrazic, co bedzie sie dzialo w dniu oficjalnego
przyjecia Polski do EU, jako pelnoprawnego czlonka. Chyba wtedy oglosi sie
proklamacja trzydniowe swieto narodowe, wzamian za 11 listopada, Dzien
Bozego Narodzenia, oraz  i Niedziele Wielkanocna. Nie beda juz potrzebne
zupelnie, jako ze Polska znajdzie sie wreszcie w Europie, gdzie
demokratycznie i globalnie nie bedzie juz miejsca na jakies tam
ciemnogrodzko- zasciankowe wierzenia.
HOWGH,
Wilhelm Glowacki

Odpowiedź listem elektroniczym