Pani Uta moze byc spokojna. Nie mam nic
wspolnego z Kosciolem Scjentologicznym.
Boje sie nawet jakichkolwiek z nim
kontaktow. Ciesze sie, ze to wlasnie
rzad niemiecki jako pierwszy zdobyl sie
na odwage i zaczal zwalczac te grozna
antychrzescijanska sekte. Zwlaszcza, ze
wielu scjentologow o znanych nazwiskach,
skupionych glownie w Hollywood, nie
omieszkalo natychmiast wystapic z
oskarzeniami o nietolerancji a nawet
przyrownaniami do nazizmu (sic).

Wracajac zas do sympatycznego Borisa
Beckera, fakt zlego odnoszenia sie do
jego zony byl ogolnie znany i opisywany,
takze w niemieckiej prasie. Tak wiec
nie wszystko jest tak rozowe, jakby to
Pani chciala nam nieraz pokazac. Nie ma
tu znaczenia, ile domow ma Boris i w ktorym
z nich akurat przebywa.
Oczywiscie Pani Uta nie musi sie wstydzic za
rasistow i innych nicponi, gdyz jest osoba
zupelnie innego pokroju.
Warto jednak zdac sobie sprawe z wlasnych
niedoskonalosci, zanim zacznie sie wytykac
innym ich wady.

Slawek T.

Odpowiedź listem elektroniczym