> Chce do tego tylko dodawac, ze slyszalam o podobniej teorii. Dodawano
> jeszcze, ze Katolik uwaza prace za kare (grzech pierwotny itp..), a
> Protestanci sie jakas uwolnili od tego sposobu myslenia.(?)

To bylo glowna przyczyna nieporozumienia.  Polacy, katolicy i zydzi nie
potrafili zrozumiec dobrodziejstwa plynacego z propagowanego w swoim
czasie hasla "Arbeit macht happy" czym wyrzadzili krzywde gloszacym to
haslo.
Polaku ukorz sie!
A ciekawe jak ta sprawa wyglada u niewierzacych.

As

Odpowiedź listem elektroniczym