Anna Niewiadomska (a raczej Michal N. spod spodnicy Anny) wrote:

> Jak juz
> mial pan zlamac swoja decyzje, to nalezalo to zrobic wtedy kiedy to
> wszystko bylo w swiezej pamieci zainteresowanych. Jesli nie zrobil pan tego
> wtedy nie widze powodu zabierania glosu teraz.

Jednym slowem: Panie Romanie ! Co sie Pan tu odzywasz !
Tutaj maja prawo glosu tylko ludzie eleganccy, swiatowi i jewropejscy.
Holota o nieprawomyslnych pogladach i wazaca sie na krytyke Jasnogrodu
niech sie zamknie i cieszy sie, ze jej jeszcze z listy nie wyrzucono !

> Ma pan swiete prawo uzywac dostepnych panu szufladek wedle wlasnego
> uznania. Ale na prywatny uzytek. Jesli podjal pan decyzje nie brania
> udzialuu w dyskusjach na P-L, jakim prawem maci nam tu pan atmosfere
> odgrzebywaniem jakichs starych urazow.

No wlasnie, kto Panu, Panie Romanie dal prawo odezwania sie bez
blogoslawienstwa osob o jedynie slusznych pogladach z prowincji chinskiej ?
No kto ?

> Poland-L przezyla ostatnio ciezki
> kryzys i w interesie wszystkich (aktywnych) uczestnikow jest ograniczenie i
> wyciszenie atakow persoonalnych.

Wiec zaraz zobaczymy praktyczne zastosowanie tej zasady spod spodnicy...
Ale nam wolno, wam wara ! Logika Kalego...

> ??? Nic sie nie odradzalo. To pan dokonal ekshumacji. I smrod juz sie
> rozszedl.

To oczywiscie nie jest atak personalny, Pan Roman rzeczywiscie smierdzi...

> Tu musze po raz drugi juz dzisiaj zaprotestowac przeciwko formie. Taki
> pogardliwy ton jest niedopuszczalnym grubianstwem.

To takze nie ma nic wspolnego z atakiem personalnym. Pod spodnica jest
to bowiem grubianstwo, ot co...

> Czy to dotyczy p. Mirki Kozak? Czy nie poniosla pana wyobraznia? A moze to
> pan cierpi na jakas manie przesladowcza?

Oskarzenie o manie przesladowcza nie jest w ustach namaszczonych
atakiem personalnym, lecz najszczersza z prawd, czyz nie ?

> Oczywiscie. Pan Wiechowski jest powszechnie znany na calym polskim
> internecie jako uosobienie delikatnosci. Przykladem jego dzisiejszy posting
> na Polandelu.

A najlepiej spod spodnicy wysunac noge i kopnac w koche dziada,
ktory w dodatku nie obroni sie, bo go na tej liscie nie ma !
Wot elegancja...

> doprawdy, prosze trzymac sie
> raczej swojej oryginalnej decyzji i nie zabierac juz glosu na Polandelu.
> Ktos moze przez pomylke panu odpowiedziec i jesli zajdzie potrzeba narazi
> sie w ten sposob na nadzwyczajne skutki.

Juz napisalem bylem wyzej, ze Pan Roman ma sie zamknac !
Ta lista nie jest miejscem dla tak nieprawomyslnych dyskutantow !

> Alez oczywiscie, prosze zakwalifikowac moja wypowiedz jako pyskowke.

To nie pyskowka, to zwykla hucpa spodspodnicowa, tyle !


Bez nienaleznych wyrazow szacunku

Krzysztof Borowiak

PS. Uklony dla Pana Romana !

Odpowiedź listem elektroniczym