Czeslaw Piasta wrote:

> "W.Glowacki" <[EMAIL PROTECTED]> pisze:
>
> >Szanowni Panstwo,
>
> >Tym Panstwa, ktorzy nie czytaja Biuletynow MSZ-u, a takze i przegladow
> >prasy zagranicznej z placowek polskich, juz teraz oswiadczam, ze bedzie
> >polski kontygent wyslany do Serbii,
>
> Czy moglby nam Pan podrzucic ten biuletyn MSZ z informacja o wysylaniu
> polskich zolnierzy do Serbii.
>
> >Napomknalem o odwadze cywilnej z tej prostej przyczyny, i znow per analogia
> >niedawna, ze IMHO, glosujac Abstain lub Stay, trzeba ja bylo okazac, choc
> >logika doslownie nakazywala Remove. Tu tez trzeba bylo sie okazac odwaznym
> >cywilnie.
>
> Tu tez podjecie decyzji nie tak proste jak Panu sie moze wydawac. Mozna miec
> swoje opnie, ale trzeba zawsze miec podparte jakimis argumentami. Jestem
> zwolennikiem surowszych wyrokow i za przestepstwa pospolite oraz za te
> bardziej razace, jak morderstwo. Ale przeciez nie bede kupowal pistoletu i szedl
> wymierzac "moja" sprawiedliwosc. Dobrze jest, gdy sie przestrzega istniejacego
> prawa i wymierza wyroki w ramach tegoz wlasnie prawa. W braku konkretnego
> przepisu prawnego, oraz braku precedensu moze dojsc do tego, ze dana sprawa
> i wyrok w niej stana sie precedensowymi (mozliwe w USA i Kanadzie z wyjatkiem
> Quebec).
>
> Rzeczywiscie, co najmniej niezrecznie postapil Pan, ze we wstepie podrzucanego
> listu swego kolegi nie zaznaczyl Pan, ze list w calosci jest pisany przez kogos tam
> i Pan robi jedynie przysluge, co nie znaczy, ze Pan sie zgadza z trescia.
>
> >Szanowni Panstwo,
> >zamiast zyczen swiatecznych przesylamy tresc listu otwartego do
> >serbskiego narodu, ktory mamy nadzieje ze zwroci Panstwa uwage oraz
> >poruszy Wasze sumienia, a swoim podpisem przylaczycie sie do poparcia
> >jego tresci. List ten zostanie przekazany do srodkow przekazu w
> J>ugoslawi oraz innych osrodkow medialnych w Polsce oraz USA.
>
> >Spokojnych swiat zyczy Janusz Januszewski
>
> Pan Januszewski podpisuje sie pod listem jako JEDNA osoba. W liscie zas pisze
> "ktory mamy nadzieje ze zwroci Panstwa uwage"... Piszac "mamy nadzieje" mial
> na mysli jakas grupe osob, ze pisze w imieniu jakiejs grupy osob i tu powiedzialbym
> co najmniej dwoch. Czy mial na mysli Pana, a moze jakas organizacje?
>
> Ja tez sie nie zgadzam z glupia polityka Amerykanow w sprawie bezmyslnego
> bombardowania Serbii. Wiemy wszyscy, ze biedni Serbowie maja tyle do powie-
> dzenia w sprawie polityki swego kraju, co my mielismy za czasow mocnej komuny
> w PRL. Pewnie raczej z radoscia przyjalbym wiadomosc i obejrzal zdjecia z palacych
> sie budynkow owczesnej bezpeki w PRL. Ale watpie, zebym byl zadowolony, gdyby
> Amerykanie rzucali bomby na Polske jak to robia w Serbii i glosili wszem i wobec, ze
> Polacy to bezwzgledni mordercy. Wspolczuje Serbom, ktorzy mieszkaja w USA
> i Kanadzie.
>
> >We shall denounce any potential future decision of the so-called Polish government
>
> Jedno glupie sformulowanie "so-called Polish government" jest wystarczajace do
> zdyskwalifikowania calego listu niezalenie od tego jak dobre mialy byc intencje
> autorow. Podpisywanie sie pod listem znaczy podpisanie sie pod caloscia a nie
> wybranym fragmentem. Smiem sie domyslac, ze jest to proba wykorzystania czyjegos
> nieszczescia dla czyichs tam brudnych gier politycznych.
>
> Zmartwiony jestem faktem, ze wiele podstawowych spraw nie zostalo w Polsce
> nalezycie rozwiazanych. Nie podoba mi sie fakt, ze jak to okreslil Januszewski
> " the ndividuals with affinities to the Stalinist system" mieli prawo zasiadac w 
>urzedach
> panstwowych bez jakichkolwiek ograniczen czasowych, np. 10 lat pozbawienia
> prawa do obejmowania stanowisk panstwowych dla osob, ktore byly czlonkami
> od Komitetu Wojewodzkiego PZPR w gore, itp. Czemu nie spojrzeli na sasiadow
> z zachodu i z poludnia i nie wzieli przykladu na sposob rozwiazania problemu.
>
> Nie mam prawa moralnego wypowiadac sie na temat wyborow w RP, ani radzic
> rodakom kogo maja "sobie" wybrac, no bo przeciez nie dla mnie, skoro ja nie mieszkam
> w Polsce. Jestem pewien, ze dokonaliby lepszego wyboru, gdyby po prostu wyszli
> z domu i poszli glosowac w wiekszej liczbie.  Ale z drugiej strony dziwie sie, jak 
>oni
> tam moga patrzec na ekran TV i ogladac twarze Kwasniewskiego czy Millera
> i nie jest to wystarczajaca motywacja do glosowania. Mowi sie trudno.
>
> Walesa zapytany dlaczego nie uczestniczyl w "rocznicowym hoopla" z okazji
> 10 lat od "Okraglego Stolu" powiedzial:
>
> "Wielu mnie pyta, dlaczego bylem nieobecny w Palacu Namiestnikowym
> na hucznych rocznicowych obchodach okraglostolowych. Odpowiadam,
> ze wiem o obecnym lokatorze tego palacu rzeczy, ktorymi ani sie dzielic nie
> moge, ani przejsc nad nimi do porzadku. Nieobecnosc nie byla wiec wyborem,
> byla koniecznoscia." (Wprost, 28 lutego 1999).
>
> Tak, Walesa nie lubi komuchow, ktore to slowo uzywa na codzien, ale nie
> kwestionuje praworzadnosci, nie kwestionuje wynikow wyborow. Panie Januszewski,
> nie jest to  "tzwn. Rzad". Rzad RP jest jedynym i prawomocnym rzadem bez wzgledu
> na to, co o nim mozna sadzic.
>
> CzP

A czyz nie lepiej oszczedzic takich wywodow ( nawiasem mowiac calkowicie sie z nimi 
zgadzam )

i podsumowac krotko, ze takie poglady moga glosic jedynie TAK ZWANI Polacy i sprawa
zalatwiona.

Jacek Kupinski

Odpowiedź listem elektroniczym