At 11:04 AM 09/04/99 +0000, R. Antoszewski pisze:

>Tutejsze hotele zaoferowaly ulgi (a nawet bezplatnosc) amatorom
>prokreacji patrzacej w przyszlosc.

Swiat zariowal.

No, nic nie ma za darmo. Moze musza sie zgodzic na "transmisje na zywo"
na Internet, albo na jakis lokalny kable TV :-)

Obawiam sie, ze za kilkanascie lat wszystkie osoby urodzone 1 stycznia 2000
moga miec problemy z kolegami w szkole - moze to byc temat do wysmiewania
i robienia roznych kawalow tym nieszczesnikom.

Cos mi tak chodzi po glowie, ze pewnie odddzialy poloznicze beda przepelnione
juz na kilka dni przed koncem roku. Czesc z przyszlych mam bedzie tam lezec
i czekac na polnoc 31 XII 1999, moze nawet z nogami podwieszonymi cosik tak
jak na "Janciu Wodniku", ale tylko po to, zeby przetrzymac do polnocy. Inne panie
zas beda tam czekac na polnoc, mimo ze ich termin wyliczony bedzie dopiero
na 15 stycznia 2000. Te beda mialy w pogotowiu cala ekipe lekarska, zeby ciac
juz przed polnoca a notowac czas porodu na godzine 12:00:01 po polnocy.

Unikaj szpitala, a szczegolnie na przelomie roku 1999/2000, boz to jeszcze oprocz
tego ten Y2K... Z tego tez powodu moze lepiej przez te nastepne dwa tygodnie
poswiecic troche wiecej czasu na sport i roboty w ogrodku :-)

CzP

Reply via email to