Kolezanko Magdo:

Z rozwleklej   pisaniny widac ze kolezanka ma
zal do siebie, blizkich I reszte ludzkiego rodu.

Po pierwsze,  prawdziwy autor nie doklada
wlasnych pieniedzy na wydanie swego dziela.

Po drugie, wydawca  kolezanki ksiazki jest nie
takowym a zwyczajnym drukarzem drukujacym
ulotki I klapsydry  za odpolata.

Po trzecie, kolezanka uwaza Internet  (zakladam
ma namysli POLAND-L takze) jako przygode.
Niektorzy z nas uwazaja Poland-L jako zrodlo
aktualnych nowosci I  bezpieczne miejsce spotkan
towarzyskich tak potrzebny polakom zagranica.

Po czwarte, poniwaz ktos z kolezanka sie niezgadza
to nieznaczy ze jest chamem I chuliganem, nawet
TECZA ma dwie strony I blyszczy, nieprawdaz?

Po piate, zadajac szczegolow od innych, kolezanka
wpierw sama  powinna podac szczegoly chamstwa I
chuliganstwa na liscie.

Po szoste,  ja lubie co Panie Z  pisza, czy rowniez bede
wg kolezanki Chamem I chuliganem?

Po siudme, slownictwo kolezanki jak "dosyc uzerania
 sie z typami typu ASM, ktory to teraz bruzdzi mi, oj,
bruzdzi"   swiadcze o kulturze mowiacego rowniez.

Po osme, pomimo wszystkiego jak wyzej,  czytalem
kolezanki ksiazeczke I przyznam poplakalem sie,
z jakich przyczyn to moze kiedys przyokazji.

W koncu  aby podsumowac kolezanki przedlugie
pisanie przytocze kolezanki slowa z  jej web
http://www.geocities.com/Athens/Acropolis/8191/Magda_Nawrocka/index.htm
"Nie bierz wiec, z góry prosze, mych byc moze zbyt
szczerych, zbyt otwarcie postawionych pytan czy
kwestii za niedyskrecje, za prymitywne
niewyzyte babskie wscibstwo."
A moze???
Pogodnie
Sweryn

Odpowiedź listem elektroniczym