Przegladajac wybiorczo poczte z Poland-L, przeczytalem jeden z listow Magdy N. pewne dwa nazwiska- na cale szczescie juz jako byli dyskutanci na Polandelli. Dla wyjasnienia i przypomnienia, to jedna z wymienionych osob zalecala inicjacje seksualne miedzy rodzina, a druga raczyla byla po napisaniu falszywego donosu o "virtual sexual harrasment toward woman" do pewnego providera, o malo co nie spowodowala przekreslenia kariery zyciowej. Zadna strata Magdo, wierz mi. Pozdrawiam, W.G.