Dyskutujac o Mickiewiczu, Giedrojciu, czy Miloszu,trzeba 
pamietac, ze mowiac o sobie Litwin, wyzej wymienieni
mieli na mysli, ze sa mieszkancami Litwy w pojeciu
Ksiestwa Litewskiego. Pilsudski tez mowil o sobie, ze
jest upartym Litwinem. Czy fakt, ze ktos w Polsce powie
o sobie, ze jest Kaszubem,Mazurem lub Slazakiem, nie
pozwala mu mowic, ze jest takze Polakiem. Ci wszyscy,
wyzej wymienieni,ciagle mieli ujarzmiona Ojczyzne.
Po litwomanii konca wieku XIX, kiedy powstal nowy ruch,
ktory rozbil Litwinow-mieszkancow WXL na etniczne grupy-
polska, litewska i bialoruska. Z tym, ze etniczni Litwini
wszystko, gdzie jest slowo Litwa lub litewskie, rozumieja
przez pryzmat etniczny.Naprzyklad Brzesc Litewski dla 
Polaka jest polskim miastem nad Bugiem, dla Litwina
litewskim na litewskiej ziemi, chociaz w tym Brzesciu nikt
nigdy po litewsku nie rozmawial.Placzemy pojecia narodu
politycznego(polski do rozbiorow, obecny narod amerykanski)
a etnicznego( obecni Litwini, Estonczycy albo Finowie).
Bedac w Maissons Lafitte(nie wiem czy poprawnie napisalem)
u Giedrojcia, podczas rozmowy dowiedzialem sie, ze gdyby
mieszkal w Wilnie byl by Polakiem litewskim, a Litwinem 
zawsze byl i bedzie, ale w starym pojeciu(przedrozbiorowym)
Nikt tego pojecia nie odmienial.

Polak litewski,
Litwin(w pojeciu przedrozbiorowym)
Zbigniew Siemienowicz

Reply via email to