> > Przede wszystkim jak na prawnika przystalo nalezy poprawnie definiowac > > problem: to nie komputer wymazywal, a z dysku zostal wymazany zapis i > > nalezy winic kogo nalezy, a wczesniej go znalesc. > > Eh tam, panie Andrzeju, przeciez mowie (pisze) ze to komputer. No tak myslalem. Prawnik to charakter i zadna wiedza tu na nic.:-) Ja tez popelnilem blad; Pan nie mial dostepu do zapisu, co nie znaczy, ze danych tam nie bylo. Byc moze uszkodzony zostal tylko boot sektor w ktorym sa wszystkie adresy do plikow. > Nie, zle, po krachu zostaly tylko smiecie, a po formacie juz nic > nie zostalo! :) Co to jest FDISK i czym to sie rozni od format? A po co to Panu wiedziec? FDISK pozwala usunac m.in. wirusa gdyby sie taki zadomowil w sektorze pierwszm na dysku (boot sector) w ktorym zachowane zostaly informacje niezbedna dla uruchomienia komputera, m.in partition table. Z kilku przyczyn, w tym z infekcji wirusem sektor moze stajc sie nieoperacyjny. FROMAT wymazuje wszystko tylko nie BOOT SECTOR. Dopiero FDISK czysci caly dysk i tworzy nowy boot sector. Na flopy na ktorym jest komenda FROMAT jest zazwyczaj i FDISK (Jesli robil Pan Emergency Repair Disk to tam jest) nalezy wpisac ta komende, opcja Y na stronie z dlugim tekstem, albo nie bedzie Pan mial wiekszego HD niz 524 Mb. Nastepne opcje tu: 3 delete partition or Logical DOS Drive; 1 delete primary DOS partition potem wypelnic nalezy instrukcje na ekranie. Panu Magistrowi Andrzejowi Szymoszkowi powiem co mysle, a mysle ze chyba kolejny raz olal sprawe swojej prosby i mnie tez. Pisze to tu bo w ten sposob tez 1) oszczedzam dzienny upis listy 2).sprawdzam czy ASZ czyta postingi. > Dziekuje za pomoc. > Konrad Lepecki > > z gory nie ma za co Andrzej Sikorski