Wiele, wiele lat temu, ok. roku 1980 dosc popularna w nieoficjalnym obiegu byla
piosenka, ktora bezskutecznie usiluje odnalezc. Pamietam tylko kilka oderwanych
wersow - najbardziej charakterystyczny brzmial mniej wiecej tak:

... ty spisz tam slodko w dalekiej Montanie
tulisz (tulac?) piersi do chlodnego (jedwabnego?) przescieradla.

Piosenka miala forme listu bedacego odpowiedzia na list nadeslany wlasnie
"stamtad" - zza wielkiej wody, do kraju beznadziei poczatku lat 80-tych.
Czy ktos pomoze mi odnalezc te piosenke, autora, slowa, moze nagranie?

Piotr Walczak

Odpowiedź listem elektroniczym