> Zauwaza Panstwo niechybnie, ze lista nie zawiera na przyklad
> adresow nestscape.net oraz usa.net. Otoz w tych dwoch miejscach
> nie tylko, ze mozna podac swoja prawdziwa tozsamosc wlascicielowi
> serwisu, zachowujac przy tym anonimowosc wobec swiata zewnetrznego,
> ale i tez banalnie udowodnic fakt uczynienia tego.
>
> Bo nie interesuje mnie jakim Owocem jest Sliwka (slodkim, smacznym), moim
> celem jest uswiadomic kazdemu  <[EMAIL PROTECTED]>, ze on czy tez ona
> nie musza sie nam przedstawiac, ale ich akcje nie sa anonimowe i jesli
> ich postepowanie bedzie naruszalo porzadek prawny na przyklad Kanady,
> Polski lub USA, to poniosa oni konsekwencje.

To troche zbyt piekne, zeby bylo prawdziwe. ;-)
W Internecie jest pelno serwerow oferujacych darmowe konta (o wiele, wiele
wiecej niz te "przefiltrowane"), na wiekszosci z nich co prawda trzeba
_wpisac_ jakies dane personalne, ale to nie znaczy, ze trzeba je _podawac_
poniewaz nikt nie wymaga ich potwierdzania, przedstawiania dowodu
osobistego, paszportu itp. W ten sposob mozna wpisac dowolnie wymyslone imie
i nazwisko czy adres i konto juz sobie dziala. W przypadku kont komercyjnych
juz nie tak latwo z ta anonimowoscia, trzeba podac nr karty kredytowej,
wysylac wplaty z jakiegos konkretnego adresu lub rachunku bankowego itp.
Jedynym pewnym sposobem na ujawnienie prawdziwego nadawcy korzystajacego np.
z darmowego konta jest rejestrowanie wszystkich polaczen dial-up lub
sieciowych u poszczegolnych providerow. Dlatego rozne wymyslne
zabezpieczenia przed anonimowoscia piszacych na liste sa troche naiwne, a
nawet dotarcie do administratora serwera na ktorym ktos ma darmowe konto i
ujawnieje jego danych wcale nie oznacza, ze sa one prawdziwe.

> W i t o l d   O w o c

Michal Sulej
tel. (48) 0 501 937 307
[EMAIL PROTECTED]  http://www.ariadna.pl/psychologia

Odpowiedź listem elektroniczym