Przeforwardowane: * * * Przy okazji dziekujemy naszym starszym braciom za to, ze wydali zezwolenie na budowe wielkiego meczetu w Jerozolimie - dokladnie w tym samym miejscu, gdzie archaniol Gabriel ukazal sie Marii, a wiec miejscu dla chrzescijan swietym. Teraz bedzie tam znajdowac sie swiatynia muzulmanska, przytlaczajaca swa bryla Bazylike. Co wiecej - bedzie ona nosic imie szejka Szahab ad-Dina, bohatera walk z chrzescijanami, jakby celowo przypominajac o dawnym konflikcie obu religii. Tak oto Zydzi szanuja uczucia religijne chrzescijan. Ci sami Zydzi, ktorym przeszkadza krzyz papieski w Oswiecimiu. Umiarkowane kregi muzulmanskie sa przeciwne budowie meczetu w tym wlasnie miejscu, dobrze odczytujac intencje rzadu Izraela: zwykla prowokacja, majaca na celu sklocenie chrzescijan i muzulmanow. Kto jednak wie, czy nie wyniknie z tego cos dobrego: bezsensowny, jednostronny "dialog" chrzescijan z zydami moze ulec przerwaniu. I bardzo dobrze by sie stalo, bo doprawdy nie wiemy, co mialoby z niego pozytywnego wyniknac, procz - jak dotychczas - frustracji i upokorzen. * * * Wiadomosc smutna, zwlaszcza w kontekscie nadchodzacych Swiat Bozego Narodzenia i jubileuszu tamtych wydarzen... Krzysztof Borowiak