Re: fraszka

[Andrzej Mezynski]

> Na...c na leb poecie, co pisuje wierszyki w klozecie!
> -anonim polski, nie przebieraniec-
> W.G.
> ------------------

Tak, rzeczywiscie chyba w ustepku pan H. wiersze pisze..
pamietam, pare lat temu "wslawil" sie wierszem o oddawaniu
moczu :-(
A swoja droga, ten "anonim", panie Glowacki,
kupy sie nie trzyma (ze sie tak wyraze :-)

Powinno byc:
Na nic leb poecie, co wierszuje w klozecie!

Jak zwylke niezwykle (...nieudolnie, nieuleczalnie
ale zawsze jadnak...) poprawny,

ASM