Te slowa byly pierwszymi, jakie znalazlem nieproszenie w liscie prywatnym od
niejakiego Wieslawa Kochanskiego. Listy prywatne maja specjalny status - sa
wlasnoscia ich autorow. Sam jestem mocno uczulony na te rzeczy. W tym jednak
przypadku pozwole sobie na zacytowanie calej tresci listu oryginalnego jak i
mojej odpowiedzi - Ci z Was, ktorzy maja jeszcze watpliwosci, powinni poznac
sie na metodach stosowanych w internecie przez moralnie zdegenerwana
swolocz. Przepraszam jednoczesnie, ze przy Swietach tego rodzaju list
wysylam. Nie kazdy jednak traktuje swieta z powaga, jaka im sie nalezy. Zas
moje akurat zycie jest tak zwariowane i zalezne od internetu, ze nie widze
lepszego rozwiazania.

        Wieslaw Kochanski wrote:
        >
        > Wesolych Swiat.
        >
        > W pogoni za Polska Poezja trafilem na strony Y.P.
        > Pegasus.htm
        > Zastanwia mnie co robi tam Baczynski w tak czystym
        > etnicznie srodowisku?

        Nie zastanawialem sie nad tym, w jaki sposob kretyni beda odbierac
        zawartosc tamtych stron.

        zb.

        > Pozdrowienia
        > Wieslaw

Przy okazji dodam informacje o innym przypadku, gdzie kryminalisci
internetowi dopuszczaja sie czynow, ktore w normalnym kraju bylyby kierowane
do sadow. Otoz niejaki Boukun (po publikacji paru jego listow przeze mnie
na tej liscie wsiadlo na mnie kilka osob) byl ostatnio zaatakowany przez
zgraje debili z serwera instytucji panstwowej w Rzeszowie. Wyslali oni na
usenet co najmniej kilka artykulow podpisanych jego imieniem i nazwiskiem.
Boukun na kazdy odpowiedzial twierdzac, ze nie jest autorem tamtych
postingow. Piekne? Nie zupelnie. Jak wspomnialem w swoim liscie
wczesniejszym, mialem powazne problemy ostatnio ze swoim prowajderem
internetu w Toronto - na dobra sprawe nie moge niczego udowodnic, ale jestem
przekonany na podstawie wielu faktow ktore lepiej dla owego prowajdera zeby
na wierzch nie wyszly, ze problemy ktore mnie spotkaly byly brudna robota
debili z owej firmy ktorzy zapewne nawet dodawac nie potrafia, a zajmuja sie
sprawami internetu.

Raz jeszcze przepraszam za ten przykry list.

zb.

Odpowiedź listem elektroniczym