> A co do wolnosci prasy, to prosze poczytac co J.S. Mill mial na ten temat
> do powiedzenia. To jest nadal piekna idea a jak bedzie uzywana w kraju
> rozwijajacym sie (np. Polska) zalezy od tego jaka jest kultura i madrosc
> ludzi. Polska jest bardzo powaznie "do tylu" przez masowe zepsucie
> kulturowe ktore mialo miejsce po wojnie.

Generalnie jestem tego samego zdania, zastanawia mnie jednak pod jakim
wzgledem Polska jest krajem rozwijajacym sie, a co wazniejsze w jakim
kierunku? Pomijajac to, ze osobiscie nie podoba mi sie sztuczny podzial
na kraje "rozwiniete", "rozwijajace sie" i "trzeciego swiata", kwestia tego
rozwijania sie nie jest taka prosta i jednoznaczna. Przede wszystkim
dlatego, ze rozwoj w ujeciu spolecznym i panstwowym dotyczy bardzo wielu
odrebnych dziedzin: postepu technicznego, gospodarki, kultury, edukacji,
moralnosci, tradycji itp. Moim zdaniem jest niewiele panstw, a wlasciwie
chyba zadnego, o ktorych mozna powiedziec, ze sa zdecydowanie "rozwiniete" w
kazdej dziedzinie. Wspolczesne rozumienie postepu dotyczy glownie wskaznikow
gospodarczych i ekonomicznych, ale smiem twierdzic, ze o ile na przyklad
Polska ustepuje wielu panstwom pod tym wzgledem, o tyle wyzej ceni sie tu
tradycyjne wartosci moralne, ktore z kolei sa cierpliwie wypierane w wielu
innych krajach uwazanych za "rozwiniete".
Rowniez w wielu panstwach "rozwinietych", chociazby kultura czy edukacja
wcale nie jest taka rozwinieta jakby sie moglo wydawac. Mam na mysli przede
wszystkim tandetna, komercyjna "kulture masowa", ktora z prawdziwa kultura
ma niewiele wspolnego. Jezeli chodzi o edukacje, to podobno nawet w tak
rozwinietym panstwie jak USA nie jest z tym najlepiej, tzn. obok ludzi
gruntownie wyksztalconych jest spory procent ewidentnych analfabetow oraz
osob, ktore mialyby spory klopot z odpowiedzia, gdyby zapytac ich jaka jest
stolica Egiptu i czy to Afryka czy Azja. :-)
Ponadto okreslenie "panstwo rozwiniete" sugeruje, ze nie musi sie juz
bardziej rozwijac, co z pewnoscia byloby dla takiego panstwa niekorzystne.
Wiadomo tez z historii, ze panstwa, nawet imperia rozwijaly sie, a jak sie
rozwinely, predzej czy pozniej upadaly. Rowniez w przyrodzie kazdy
organizm rozwija sie, przekwita i starzeje, wiec moze to nawet dobrze, ze
Polska nadal sie rozwija? ;-)
Pozdrawiam

Michal Sulej
tel. (48) 0 501 937 307
[EMAIL PROTECTED]  http://www.ariadna.pl/psychologia

Odpowiedź listem elektroniczym