Tomasz J Kazmierski wrote:
>
> Wedlug sondazu OBOP, przeprowadzonego "w dniach 13 - 15 maja na
> reprezentatywnej, losowej 1064 osobowej og=F3lnopolskiej
> grupie os=F3b powy=BFej 18 roku =BFycia", co najmniej 98% Polakow wie, jak
> bedzie glosowalo w nadchodzacych wyborach prezydenckich, mimo,
> ze do wyborow zostalo jeszcze ponad pol roku.
>
> Oto wyniki sondazu. Aleksander Kwasniewski "mo=BFe on liczy=E6 na 70 proc.
> g=B3os=F3w", Andrzej Olechowski na 10%, Marian Krzaklewski, Lech Walesa
> i Andrzej Lepper po 4%. Marszalek Sejmu Maciej Plazynski "moze
> liczyc na 3 proc. glosow", podczas gdy Janusz Korwin-Mikke, Jan
> Olszewski i Jozef Zych otrzymaliby po 1%.
>
> Jak z tego widac, wyzej wymienieni kandydaci zebraliby w sumie 98%
> glosow. Nie dziwi wiec informacja OBOP, ze "zero procent g=B3os=F3w
> otrzymaliby: Jan =A3opusza=F1ski, Tadeusz Wilecki i W=B3adys=B3aw
> Frasyniuk"=
>
> http://dziennik.pap.com.pl/Pol/pol.html

Przyznam sie, ze do tej pory staralem sie traktowac OBOP powaznie. Ze DI nie
powinien byc - to juz wiem od pewnego czasu (choc pewnie lepszy on od
niektorych gazet).

To co OBOP podal to sa kpiny z rozsadku i normalna manipulacja opiniami -
przeciez zaden statystyk nie uzna probki 1000 osob za miarodajne zrodlo
informacji, tym bardziej gdy ograniczaja sie do zonglowania pojedynczymi
procentami - to sa kpiny przeciwko nauce.

Tak z boku problem mam taki: skoro na stronach internetowych JKM na samym
przodzie a w Polsce az 10 % internautow (albo wiecej! - wedlug niektorych
zrodel oczywiscie, nie wedlug mnie), to co tu wlasciwie nie gra? Demokracja
czy strony na www lub OBOP i/albo DI ?

zb.
P.s.: Wiem przeciez, ze z farsa mamy do czynienia, ale nie nalezy z gory
dawac za wygrana.

Odpowiedź listem elektroniczym