Pierwsi miedzy pierwszymi - USA, Wielka Brytania, Kanada Tomasz J Kazmierski W roku 1946, po miedzywojennych doswiadczeniach z ordynacjami proporcjonalnymi w niektorych krajach kontynentalnej Europy, Maurice Duverger sformulowal swe znane prawa o efektach socjologiczych ordynacji wyborczych: (1) jednomandatowe okregi wyborcze (JOW) wytwarzaja parlamenty zdominowane przez dwie partie, (2) reprezentacja proporcjonalna prowadzi do parlamentow wielopartyjnych i gabinetow koalicyjnych. Wszyscy anglosascy czlonkowie grupy G-7, Wielka Brytania, USA, Kanada i Australia, czyli najpotezniejsza gospodarczo i najstabilniejsza politycznie grupa krajow swiata, ma wlasnie parlamenty dwupartyjne dzieki JOW. Trzy kraje z wymienionej czworki: Wielka Brytania, USA i Kanada stosuja najstarszy w dziejach ludzkosci i najprostszy system wyborczy PNM ( Pierwszy Na Mecie), natomiast Australia uzywa modyfikacji systemu PNM o nazwie Jednomandatowy Glos Alternatywny. Dzialanie pierwszego prawa Duvergera, odnoszacego sie do ordynacji jednomandatowych, jest bardzo proste. Brutalna rzeczywistosc zasady Pierwszy Na Mecie zmusza partie o zblizonych programach do grupowania sie w celu zmniejszenia ryzyka calkowitej kleski wyborczej. Wyobrazmy sobie na przyklad, ze w jakims okregu wyborczym jest 40tys. wyborcow o powsciagliwych, ale zroznicowanych pogladach i 25tys. wyborcow o jednolitych pogladach ekstremalnych, powiedzmy, komunistow. Jesli powsciagliwi wyborcy podziela sie na dwie partie o mniej wiecej rownym poparciu , wtedy wybory wygra kandydat ekstremistow. W nastepnych wyborach partie "powsciagliwych" nie popelnia juz prawdopodobnie tego samego bledu i beda dazyly do polaczenia sie. Jesli nawet tego nie zrobia, to slabsze stronnictwo "powsciagliwych" zostanie wyeliminowane przez wlasnych zwolennikow, ktorzy beda glosowac taktycznie na silniejszych "powsciagliwych", aby zapobiec ponownemu zwyciestwu ekstremistow. Jak zauwazyl ponad 50 lat temu Duverger, nie ma wiec zadnego systemu dwupartyjnego. Dwupartyjnosc jest bowiem naturalnym i z socjologicznego punktu widzenia mechanicznym skutkiem jednomandatowosci. Po kilku kadencjach parlament dowolnego kraju, o ile zlozony jest z poslow wybieranych w okregach jednomandatowych, musi zostac zdominowany przez dwie partie. Dwupartyjnosc jest oczywiscie efektem bardzo pozadanym. Zapewnia ona stabilnosc rzadow, czyteln\a odpowiedzialnosc ministrow za popelniane bledy, a jednoczesnie organizacyjn\a sprawnosc zarowno partii rzadzacej, jak i partii bedacej w opozycji. Zauwazmy, ze w krajach anglosaskich partie opozycyjne juz przed wyborami maja swoich kandydatow na stanowiska ministerialne i informuja o tym wyborcow. W Wielkiej Brytanii po kazdych wyborach nazwisko premiera i nazwiska wszystkich ministrow znane sa kilka godzin po zamknieciu lokali wyborczych. Wybory jednomandatowe i zwiazane z nimi kampanie wyborcze kandydatow sa tanie, liczenie glosow w wiekszosci okregow konczy sie po trzech lub czterech godzinach, a wyloniony w nastepstwie rzad realizuje swoj program natychmiast i organizacyjnie jest bardzo sprawny. Jednak to nie te cechy sa najwazniejsza zaleta okregow jednomandatowych. Najwazniejszymi zaletami jednomandatowosci, jak to podkresla wielu teoretykow, sa ochrona wolnosci oraz ochrona publicznego majatku poprzez wypelnienie istotnego wymagania demokratycznego sposobu sprawowania rzadow: oddanie mechanizmow kontrolnych w rece obywateli. Najlepiej skomentowal ten aspekt jednomandatowosci niezyjacy juz Karl Popper. Wedlug jego teorii demokracja istnieje tam, gdzie obywatele maja mozliwosc usuwania zlych politykow z parlamentu w drodze glosowania. Glosowania na listy partyjne w okregach wielomandatowych pozbawiaja wyborcow tej mozliwosci, gdyz sklad parlamentu jest skutkiem nominacji partyjnych. Wyborcy moga co najwyzej przesunac najbardziej nielubianych politykow do opozycji, ale nie moga ich calkowicie z parlamentu wyelminowac. Wedlug Poppera jedynie jednomandatowe okregi wyborcze gwarantuja, ze demokracja nie bedzie podlegala erozji. ----------