Re: normalny swiateczny weekend admina :D [OT mimo wszystko OT]
Pawel Kowalski napisał. > W mojej sieci był podobny przypadek - skoki napięcia na sieci > energetycznej powodowały dziwne zachowanie switchy, co w efekcie > powodowało zwis eternetów na AP w sieciach zapiętych do switchy - pomogło > założenie filtrów Witam. Niektore hub-y i swiche zawieszaja sie. Zeby je odblokowac nalezy na chwile wylaczyc i wlaczyc zasilanie. Rzeczywiscie wiele hub-ow, lub swichy ma kiepskiej jakosci niestabilizowane zasilacze wtyczkowe, ktore sa podatne na przenoszenie zaklocen impulsowych z sieci energetycznej. Jezeli wewnatrz huba/swicha jest stabilizator napiecia (raczej powienienm) nieco on juz odetnie te zaklocenia, ale gdy one nie beda zbyt silne. Pozatym do sieci jest coraz wiecej podlaczanych urzadzen z tyrystorami, lub triakami generujacymi silne zaklocenia impulsowe, tu chociazby popularne sciemniacze swiatla i jezeli beda miec niedoskonale filtry przeciwzakloceniowe np. made in China. Ale dzisaj traflem na mila dla mnie witryne, przypominajaca jak dla mnie dawne dobre czasy i to co wtedy naprawialem http://www.eter.ariadna.pl/sp8bwr/Strona5/index5.html Sorki za spam. Konczac Zycze dobrej pogody i mokrego Dyngusa. Konczac Pozdrawiam. Krzysztof. Registered Linux User: 253243 | Powered by Red Hat 7.1 Krzysztof Zubik. | [EMAIL PROTECTED] | [EMAIL PROTECTED] http://www.idn.org.pl/users/kzubik GaduGadu. 1208376 | Glosowy chat na yahoo kzubik2000
Re: normalny swiateczny weekend admina :D
> krotka historia o [..] wydaje mi sie ze w Twojej sieci ktos baardzo chce zostac odlaczony ;) szukaj wskazowek w tajemniczych mac-adresach z pomoca przyjsc powinien takze sysctl -w net/ipv4/conf/all/log_martians=1 ktory powinien odslonic na swiatlo dzienne inwazje kosmitow ;) Pozdrowki, w miare mozliwosci sluze pomoca, a jesli to Krakow to chetnie rusze 4 literki ku uciesze a nauce ;) Marek pes: z koszulki jestem zadowolony :) jest bezproblemowa : --
Re[2]: Access point + Linux
Witaj Szymon, W Twoim liście napisanym 20 kwietnia 2003 (14:38:10) można przeczytać: SMA> Wlasnie :) SMA> A ja mam pytanie pochodne. Czy ktos tego uzywal? Doswiadczyl jakichs SMA> problemow? Jakich? Wsumie to NTG ale tam... SMA> Czy przepustowosc takiego AP jest dzielona i zalezna od ilosci aktualnie SMA> korzystajacych uzytkownikow? Wogole trzeba przekreslic to co pisza na pudelku (chodzi o te 11Mbps albo 22Mbps). Na dwoch Planetach 11Mbit stojace obok siebie (5cm) uzyskujesz transfer rzędu 400-500kb/s max. Na 22Mbit uzyskalem max 600kb/s Nie wiem skad wzieli to 11/22mbit, moze to jest maksymalna przepustowosc wewnetrzna urzadzenia (pomiedzy PCMCIA a eth). Takie cuda skladaja sie z karty PCMCIA (radiowej) i czegos bardzo podobnego do karty sieciowej tylko ze na innej plytce (przynajmniej planet). -- Grzegorz 'JaBBaS' Dzięgielewski ASK REDnet - www.rednet.krakow.pl AI Project - www.denise.gnu.pl
Re[2]: normalny swiateczny weekend admina :D [OT mimo wszystko OT]
> On Sun, 20 Apr 2003 23:54:20 +0200 > <[EMAIL PROTECTED]> wrote: > a już myślałem, że jestem jedynym, który nie wie co się dzieje > u mnie problem obajwia się zawieszaniem naprzemian 2 AccessPonit'ów > sorki, za przynudzanie, ale też od dawna już nie śpię :( W mojej sieci był podobny przypadek - skoki napięcia na sieci energetycznej powodowały dziwne zachowanie switchy, co w efekcie powodowało zwis eternetów na AP w sieciach zapiętych do switchy - pomogło założenie filtrów -- Paweł Kowalski [EMAIL PROTECTED] | [EMAIL PROTECTED] jid: [EMAIL PROTECTED]
Re: normalny swiateczny weekend admina :D [OT mimo wszystko OT]
On Sun, 20 Apr 2003 23:54:20 +0200 <[EMAIL PROTECTED]> wrote: > PSSS. przepraszam ale jestem zmeczony juz 3 dni siedzenia odbija sie > na psychiceprzepraszam za te glupoty ide spac...a Wy jak mozecie > doszukajcie sie tam szczegolow i jesli macie ochote, powiedzcie co > myslicie o tym TROPIE a już myślałem, że jestem jedynym, który nie wie co się dzieje u mnie problem obajwia się zawieszaniem naprzemian 2 AccessPonit'ów sorki, za przynudzanie, ale też od dawna już nie śpię :( -- _ __ _ | _. _._ |_._ / \ / o _| _ ._|\ ||_ |._ | \_|(_|_>|_)|_| | (|/ \_|(_|(/_| | \||_ | o |_)| |\__ GG: 4595269 | Jesteśmy tylko małymi pakietami w Intenecie życia. --- User Friendly by Illiad JID: [EMAIL PROTECTED] pgppsRX3RXGq2.pgp Description: PGP signature
News przez proxy
Witam, Na początek przepraszam, że trochę będę odbiegał od tematu grupy, jednak wierzę, że tutaj ktoś będzie w stanie mi pomóc. Mój problem polega na tym, że chciałbym czytać newsy przy pomocy lokalnego proxy. Najbardziej odpowiadałby mi do tego celu Gnus, jednak nie mogę sobie poradzić z ustawieniem w opcjach, aby pobierał artykuły przez proxy. Próbowałem dwóch rozwiązań (gdyż takie znalazłem): (nntp "firewall" (nntp-open-connection-function nntp-open-via-rlogin-and-telnet) (nntp-via-address "adres.serwera.proxy" (nntp-port-number 8080)) (nntp-address "news.man.torun.pl") (nntp-end-of-line "\n")) oraz (nntp "firewall" (nntp-address "adres.serwera.proxy") (nntp-port-numer 8080) (nntp-open-connection-function nntp-open-rlogin) (nntp-end-of-line "\n") (nntp-rlogin-parameters ("telnet" "news.man.torun.pl" "nntp"))) Niestety Gnus (próbowałem na kilku wersjach) wypisuje niewiele mówiący komunikat: Error in ~/.gnus: nntp Być może znajdzie się tutaj jakiś miłośnik Emacsa, który wie jak to rozwiązać. Jest to dla mnie niezwykle ważne, gdyż mój ISP wprowadził limit do 720MB pobranych na miesiąc. Dlatego proxy jest jedynym rozwiązaniem, ponieważ przez proxy pobrane dane nie zostają zlicznane. A może ktoś mógłby mi poradzić jakiś program pobierający artykuły, które potem mógłbym odczytać lokalnie. Chciałem spróbować z pakietem 'suck' jednak wyrzuca mi "Naruszenie ochrony pamięci". Kompilowałem i jest to samo: Attempting to connect to %v1% Naruszenie ochrony pamięci Problemy z pamięcią mam całkiem często, zwłaszcza przy operacjach z pakietami (uruchamianie 'aptitude', 'apt-get ' cokolwiek). Ostatnio próbowałem z kernelem 2.2.25 (na którym obecnie pracuje), ale i to nie przyniosło rozwiązania. Być może ktoś mógłby mi w jakiś sposób pomóc/doradzić. Będę wdzięczny. -- Pozdrawiam i życzę Najlepszego z okazji Świąt, Michał Wyrębski
normalny swiateczny weekend admina :D
krotka historia o opowiem wam historie o normalnym wieszajacym sie duroniedebian na plycie ecs. Tydzien bez zwiechy to tydzien stracony, wiec ciagle nasz pupil domaga sie resetowania, az dysk sie przegrzewa od fcsk.Mijaja tygodnie, miesiace, żyje sobie maly duronek w tym cieplym gniazdku. Dzien za dniem, reset za resetem Az tu nagle pewnego dnia, , po normalnych objawiach zwiechy,po rutynowym badaniu pulsu poprzez delikatnie musniecie klawiatury...ON ZYJE !!! REAGUJE. Zarty sie go trzymaja, monitor odpala sie rozswietalajac swoimi R(brak G)B ciemnosci w pomieszczeniu.Reaguje jakos topornie, jest piatek 18 kwietnia AD 2003, jeden dotyk zakurzonej klawiatury, czeka na odzwierciedlenie klawisza na R(G)B. Po spaczeniu przez windowsoskie resety...mysledobije GO...RESET... czekam...startuje zwawo...przelatuja linijki standartowego rozruchu,fsck, uuuff fsck przeszlo.Nasze jadro 2.4.18 startuje moduly do dwoch sieciowek na rtlk8139, znowu czas reakcji jest opozniony i bledy, masa bledow neighbour table overflow + cyferki .Widocznie pomieszalo sie naszym kartom sieciowym i czas je wymienic, ? Oto jest pytanie? ... REsET ... NIE MA BLEDOW ! ... piatek pozny wieczor...sytuacja sie powtarza...reset nic nie pomaga, czas sie tym zając :D zmiana sieciowek, Nadal to samo + komunikaty o przerwania przy starcie karty, ale co dziwne, juz reset nie zawsze potrzebny naszemu durondebianowi, wystarcza WYJECIE WTYCZEK sieciowych, co uwalnia naszego bohatera z sidel mocy sieci, moze nawet byla taka mozliwosc szybciej, ale kto by pomsylal, ze wyjecie wtyczki przyniesie ulge i przywrocenie oddechu naszemu wiernemu towarzyszowiprzespie sie i zajme sie nim rano... ...sobota resety, instalki, karty, dyski,procesroy,gdzie ta stacja dyskow, nie dziala bootwanie z cdromu, wlacznik sie popsul,ale ten dysk muli,a moze jednak to plyta, moze procek? minelo troche czasu, niedziela 7 rano, moze sie przespie bo na 10 idę do rodzinki na sniadanie...tak to dobry pomysl pomyslalem... ...wsuwajac drugie jajo...olsnienie, a moze cos z zewnatrz powoduje zapchanie eth, moze jakies urzadzenie? nie? moze Wy mi to podpowiecie ? aby skonczyc od piatku internetu poszczenie dalem userom inne polaczenie.(k7+2.2.20+3 karty sieciowe 1=internet, 2i3 ta sama podsiec,)... zadzialalo, ale zwiecha o dziwo takze, ping 1 to nic smiesznego.to chyba jednak cos z zewnatrz...ale tutaj nie ma zadnych komunikatow, po prostu trace kontakt z siecia lokalna./etc/init.d/networking restart nic nie daje, jakis dziwny ten route, zamieniam interfejsy eth0 z eth1 , restart network i dziala, dziwnie nie ?to mnie przekonalo do szukania z zewnatrz jakichs czynnikow. Szukajac sladow natrafilem na koncentryk i huba ktoremu caly czas sie pali jeden port, czy jest wtyczka czy nie :) Wymiana huba ...2 godziny..zwiecha... (durondebian czeka na znalezienie winowajcy nie podlaczajac sie do sieci.) idac dalej tropem blednych urzadzen sieciowychsegmentami powylaczalem siec, mija niedziela teraz juz 3 segment podlaczony i nadal dziala juz 3 godzinyrano podlacze 4 segment i zobaczymy czy to jednak dobry trop. mam nadzieje ze sie w koncu zawiesi system :D ...do rana ps.: znalazlem takze dziwny komunikat : Apr 20 15:42:51 k7 kernel: eth2 PROTO=6 192.168.1.10:0 62.89.109.45:0 L=40 S=0x00 I=0 F=0x0001 T=241 (#0) jakies cuda bo nie ma u mnie takiej podsieci, w ogole nie maczegos takiego jak 192.168.1.0 , a co sie dowiadywalem o tej porze czlowiek z ip 62.89.109.45 nie mial nawet kompa wlaczonegoa eth2 ma zupelnie inna podsiec :) pss.na dodatek pojawil sie nagle z sieci komunikat jaki po raz pierwszy w zyciu widzialem pod win millenium, ze znalazl nowa usluge w sieci resident gateway device , ale wywolanie tego urzadzenia nic nie daje, myslicie ze ktos cos udostepnia ? ale to raczej nie ma zwiazku z opowiescia PSSS. przepraszam ale jestem zmeczony juz 3 dni siedzenia odbija sie na psychiceprzepraszam za te glupoty ide spac...a Wy jak mozecie doszukajcie sie tam szczegolow i jesli macie ochote, powiedzcie co myslicie o tym TROPIE
Re: plik dla Portow
On Sun, 20 Apr 2003 22:02:14 +0100 [EMAIL PROTECTED] napisał(a): > ostatio chciałem pozamykać porty, w dystrybucjach RH'ato podobnych robi sie to > jak wiecie w pliku service oraz inetd.conf ale w Debianie 3.0 jakos nie moge > > zamknac odpowiednich portów a na dodatek mam otwarty port > o nr 1024 dla kdm moze jest jakis jeszcze dodatkowy plik do konfiguracji > portow. Proszę o jakies wskazóweczki Robi sie to prawie tak samo w kazdym linuxie (i to co piszesz to wylaczanie uslug a nie "zamykanie" portow). Pozdrawiam -- Adrian (Sauron) Siemieniak/,/ .. Who can destroy The Thing, sauron{at}rpg{dot}pl /`/ controls The Thing ... (DUNE)
plik dla Portow
Witam, czołem Mość Panowie.. ostatio chciałem pozamykać porty, w dystrybucjach RH'ato podobnych robi sie to jak wiecie w pliku service oraz inetd.conf ale w Debianie 3.0 jakos nie moge zamknac odpowiednich portów a na dodatek mam otwarty port o nr 1024 dla kdm moze jest jakis jeszcze dodatkowy plik do konfiguracji portow. Proszę o jakies wskazóweczki Pepson http://www.nasza.wlodawa.pl
Re: sasl2 wersja testing / unstable stanowczo jest niestabilna :>>>>
no ciekawe :) bardzo chetnie skorzystam z WASZEGO sposobu odpalenia tego na unstable poprosze pozdr. bieniu - Original Message - From: "Radosław Antoniuk" <[EMAIL PROTECTED]> To: "Debian-PL" Sent: Sunday, April 20, 2003 8:39 PM Subject: ODP: sasl2 wersja testing / unstable stanowczo jest niestabilna : > > > [EMAIL PROTECTED] > > > > czyli problem lezy na 100 % po stronie sasl2 jego nowych > > libow... miejmy > > nadzieje ze szybko poprawia :) > > tymczasem radze poprostu zgrac wczesniejsze liby od sasla > > bo nowe zle > > dzialaja > > Ujmę to tak. W wersji stable NIE działa. Właśnie w wersji testing jest > wszystko ok ;) > Przetestowane i sprawdzone przez 2 osoby. > > > -- > Warden > > > -- > To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] > with a subject of "unsubscribe". Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED] >
ODP: sasl2 wersja testing / unstable stanowczo jest niestabilna :>>>>
> [EMAIL PROTECTED] > > czyli problem lezy na 100 % po stronie sasl2 jego nowych > libow... miejmy > nadzieje ze szybko poprawia :) > tymczasem radze poprostu zgrac wczesniejsze liby od sasla > bo nowe zle > dzialaja Ujmę to tak. W wersji stable NIE działa. Właśnie w wersji testing jest wszystko ok ;) Przetestowane i sprawdzone przez 2 osoby. -- Warden
Re: [OT] Koszulki
On Sunday 20 of April 2003 12:18, Cezary Marchel wrote: > a ja mam pytanie: czy jeszcze mozna od kogos zamowic te koszulki (tzn po > takich cenach?)? > > pozdrawiam! no coz moje tez sa juz po praniu do czarnej kupilem sobie nawet ten plyn do prania czarnych rzeczy bo chce miec ja dluzej (: prac tak jak na metce napisane moze poprostu zona miala za wysokie obroty wlaczone (: (nie bierz tego do siebie) tak serio to chyba poprostu trafiles na slbasza (: btw: moze teraz zrobimy sobie porcelanowe kubki ? -- *** * [EMAIL PROTECTED] * * gg: 444145 * * icq: 100180001 * ***
Re: Access point + Linux
On Sun, 20 Apr 2003, Maciej Piekielniak wrote: > 2000zl? przesadzasz > Dobrej klasy radio AP to cena rzędu 550-600zl (DLink 9000AP+, Planet > 1965) a dobre antenki sa już po 250-300zl (yagi itp). Wlasnie :) A ja mam pytanie pochodne. Czy ktos tego uzywal? Doswiadczyl jakichs problemow? Jakich? Czy przepustowosc takiego AP jest dzielona i zalezna od ilosci aktualnie korzystajacych uzytkownikow? -- Szymon "Morandir" Anders http://angrenost.org
sasl2 wersja testing / unstable stanowczo jest niestabilna :>>>>
heja odnosnie autoryzacji smtp poprzez sasl to mam serwer debiana na wersji woody 3.0 stable i wzialem z tamtad pliki z /usr/lib/sasl2 i poprostu zgralem je do mojej wersji drugiego serwera unstable i sasl dziala poprawnie dziala autoryzacja Apr 20 15:13:22 wena postfix/smtpd[24997]: 845A23DBE: client=vl198.neoplus.adsl.tpnet.pl[80.50.131.198], sasl_method=LOGIN, [EMAIL PROTECTED] czyli problem lezy na 100 % po stronie sasl2 jego nowych libow... miejmy nadzieje ze szybko poprawia :) tymczasem radze poprostu zgrac wczesniejsze liby od sasla bo nowe zle dzialaja pozdr. bieniu
Re: Re[2]: P133 i usługi :)
Dnia nie 20. kwiecień 2003 00:42, 5tanly napisał: > Hello Marcin, > > Saturday, April 19, 2003, 7:13:24 PM, you wrote: > > MO> On Sat, Apr 19, 2003 at 03:54:43PM +0200, Maciej Piekielniak wrote: > >> Możecie wyrazić swoje zdanie jak będzie się bujał serwerek na debianie > >> (woody) P133 32MB 2gb dysk > > MO> Będzie rzęził, ale działać będzie. Ale szlag Cię trafi jak przyjdzie Ci > MO> zainstalować parę pakietów. Jeśli tylko jesteś w stanie dołożyć mu > MO> pamięci, to zrób to. Przy 64 MB będzie lepiej. Przy 128 już całkiem > MO> nieźle. > > Ja tam mam serverek na K90 i 32 Ramu i smiga calkiem calkiem, znaczy > sie jeszcze od czasu do czasu cos mozna na nim zrobic, chociaz > kompilacja jajka to wyzwanie :D A ja tam mam celka 366 na 30 luda, squid, ftp samba, www, poczta. I wlasnie go bede zmienial na 800 bo mi za wolno... Duza czasc proca zzera serwer csa(50%) i ciekawostke mam taka, ze o ile samba przy kopiowaniu z dysku np filmu robi to z predkoscia 3 mB/s to po wylaczeniu serwera csa robi to z predkoscia 4 mB/s :) a tak czy tak zuzywa sobie 20% proca. A i kwesia wolnego dysku odpada... (WD 80 GB 8 mb cahe z kontrolerem ata 133) to raczej procesor. A np takie ftp jak wylacze serwer csa. przy kopiowaniu filmu zajmuje proca w 100% ale za to leci 7 mB/s Takze podsumowujac na 100 osob, to na pewno bym sie nie bawil w p 133. no chyba ze tylko do robienia NAT i nic wiecej. pozdrawiam Piotr Potargowicz.
Re: Access point + Linux
Dnia Sat, Apr 19, 2003 at 11:09:55PM +0200, Kamil B. napisal(a): > Witam, mianowicie ostatnio debatujemy jak ograniczyc koszty stawiania > sieci radiowych. Doszlismy do takiej mysli, ze mozna by wpiac karte > radiowa, ktora by robila za access pointa i przekazywala np. sygnal > dalej. Zazwyczaj anteny radiowe maja wbudowane swoje oprogramowanie, nie > slyszal ktos moze o takim oprogramowaniu pod linuksa? Dzieki temu > zamiast kupowac sprzet za 2000zl mozna postawic kompa z antenka ( o > wiele mniejsze koszty). Bawil sie moze ktos czyms takim? > > > PS. Jakby ktos nie zrozumial to jest mi potrzebny program do obslugi > access pointa dla radiowki :-) > > 2000 tyś ??? Przesadzasz ;))) Normalną Yage kupisz za jakieś 300 zł. ceny i reszte info znajdziesz na www.wirelesslan.pl -- Kowalski Pawel argail(na)histeria.pl | argail(na)histeria.eu.org JID:[EMAIL PROTECTED] pgpGNxKnNFSWF.pgp Description: PGP signature
Re[3]: P133 i usługi :)
Witaj 5tanly, W Twoim liście datowanym 20 kwietnia 2003 (00:42:38) można przeczytać: 5> Hello Marcin, 5> Saturday, April 19, 2003, 7:13:24 PM, you wrote: MO>> On Sat, Apr 19, 2003 at 03:54:43PM +0200, Maciej Piekielniak wrote: >>> Możecie wyrazić swoje zdanie jak będzie się bujał serwerek na debianie >>> (woody) P133 32MB 2gb dysk MO>> Będzie rzęził, ale działać będzie. Ale szlag Cię trafi jak przyjdzie Ci MO>> zainstalować parę pakietów. Jeśli tylko jesteś w stanie dołożyć mu MO>> pamięci, to zrób to. Przy 64 MB będzie lepiej. Przy 128 już całkiem MO>> nieźle. 5> Ja tam mam serverek na K90 i 32 Ramu i smiga calkiem calkiem, znaczy 5> sie jeszcze od czasu do czasu cos mozna na nim zrobic, chociaz 5> kompilacja jajka to wyzwanie :D Mowisz o squidzie? :) Jednak sie zdecydowalem ze proxy nie bedzie stalo na maszynie bezposrednio polaczonej z userami ale na maszynie do ktorej ten P133 bedzie podlaczony - czyli (Cel466 i 64 ramu). I tutaj jeszcze sie zastanawiam nad jedna rzecza. zasada jest taka |ludzie| -- |P133| -- |Cel466| -- net Na cel 466 stoi squid i np. wykonuje teraz iptables -t nat -A PREROUTING -p tcp --dport 80 -j REDIRECT --to-port 3128 A co by bylo gdybym ta regulke wywalil a na kompie P133 decydowaj ktore kompy maja korzystac ze squida na Cel466? (Mowa oczywiscie o transparent proxy). Tak mysle czy by nie poszlo iptables -t nat -A PREROUTING -p tcp --dport 80 -j DNAT --to 192.168.0.1:3128 Jak zareaguje na to squid? Dzisiaj nie mam mozliwosci sprawdzenia tego :). Obawiam sie ze zle :) -- Pozdrowienia, Maciejmailto:[EMAIL PROTECTED]
Re: Access point + Linux
Witaj Kamil, W Twoim liście datowanym 19 kwietnia 2003 (23:09:55) można przeczytać: KB> Witam, mianowicie ostatnio debatujemy jak ograniczyc koszty stawiania KB> sieci radiowych. Doszlismy do takiej mysli, ze mozna by wpiac karte KB> radiowa, ktora by robila za access pointa i przekazywala np. sygnal KB> dalej. Zazwyczaj anteny radiowe maja wbudowane swoje oprogramowanie, nie KB> slyszal ktos moze o takim oprogramowaniu pod linuksa? Dzieki temu KB> zamiast kupowac sprzet za 2000zl mozna postawic kompa z antenka ( o KB> wiele mniejsze koszty). Bawil sie moze ktos czyms takim? KB> PS. Jakby ktos nie zrozumial to jest mi potrzebny program do obslugi KB> access pointa dla radiowki :-) KB> pzdr. 2000zl? przesadzasz Dobrej klasy radio AP to cena rzędu 550-600zl (DLink 9000AP+, Planet 1965) a dobre antenki sa już po 250-300zl (yagi itp). -- Pozdrowienia, Maciejmailto:[EMAIL PROTECTED]
Re: [OT] Koszulki
a ja mam pytanie: czy jeszcze mozna od kogos zamowic te koszulki (tzn po takich cenach?)? pozdrawiam! Cezary Marchel
Re: [OT] Koszulki
Dnia sob 19. kwietnia 2003 22:46, Rafa³ Cz³onka napisaÅ: > Witam! > > ZastanawiaÅem siÄ czy wysÅaÄ tÄ wiadomoÅÄ tylko do "producenta" > koszulek, ale postanowiÅem wysÅaÄ na grupÄ, gdyż nie musi to byÄ > odosobniony przypadek, tym bardziej że pomysÅ koszulek narodziÅ siÄ na > liÅcie. > > ZakupiÅem 2 koszulki, biaÅÄ i czarnÄ z maÅym logo. Po jakimÅ czasie > używania czarnej ;-) przyszedÅ czas na pranie. Jakież byÅo moje > zdziwienie gdy po zdjÄciu ze sznurka zobaczyÅem na niej dziury ;-( i to > nie jednÄ czy dwie, ale 9 (sic!) - zaznaczam, że nigdzie koszulki nie > "zaciÄ gnÄ Åem". Fakt iż dolna nitka "puÅciÅa" pomijam ;-). Czy kupiÅem > bubla? Wiem, zaraz odezwÄ sie gÅosy: " A czego siÄ spodziewaÅeÅ za 17 > PLN?". SpodziewaÅem siÄ, że trochÄ w niej pochodzÄ, podobno miaÅa to > byÄ "porzadna chiÅszczyzna". Mam koszulki z "normalnej" chiÅszczyzny, > które noszÄ po kilka lat i żadnej dziurki! Czy wydaÅem 17 + 15 PLN na > Åcierki? Czy ktoÅ miaÅ podobny przypadek, czy jestem tym "jedynym > wybranym"? Czekam na odpowiedź MichaÅa i innych, którym siÄ to > przytrafiÅo. Ja kupilem wszystkie mozliwe modele czyli czarna z malym i duzym logiem i biala tak samo. Jak pisalem troszke sie zmartwilem ze koszulka XXL jest troszke za duza ale mialem nadzieje ze po pierwszym praniu bedzie git. I tak tez sie stalo :-) Moje koszulki sa jakosciowo super bez jedynej wady. Pralem je juz kilkakrotnie i nie ma zadnych problemow. Pozdrawiam TomU