Re: Start Gnoma, dostęp do ntfs i ... nie, nie, tylko nie DOSEMU

2003-08-08 Wątek merlin
W liście z czw, 07-08-2003, godz. 21:09, Robert Mońka pisze: 

 3) Tradycyjnie już proszę o kontakt osoby potrafiące uczynić pracę z
 dosemu przyjazną. Chodzi głównie o pliterki w mazovi, dużego fonta pod
 X-y, i zawieszanie konsoli. Zaczynam mieć wątpliwości czy ktokolwiek w
 polsce używa dosemu i jest z niego zadowolony.
 
Używam.
Duże, ładne fonty - xfonts-terminus-dos, ale polskie znaki tylko CP852.
Jesli koniecznie musi być mazovia, to o ile pamiętam pakiety są w 
dystrybucji PLD. Zawieszanie konsoli, tylko jeśli korzystałem z freedos.
Teraz używam dr-dos'a (drdos-hdimage-eval-7.03-2.i386.rpm, chyba ze
starej Caldery) i wszystko jest OK.

Pozdrawiam
Bartek



Re: Start Gnoma, dostęp do ntfs i .. . nie, nie, tylko nie DOSEMU

2003-08-08 Wątek pan_wilk

Michał Byrecki wrote:


Próbowałem, ale do dosemu i tak trzeba mieć licencję na DOSa, więc
lepiej kupić za 30 złotych na allegro licencję i szkoda sobie dosemu
tyłek zawracać.

 


Można kożystać z freedos'a :)





Re: Start Gnoma, dostęp do ntfs i ... nie, nie, tylko nie DOSEMU

2003-08-08 Wątek Michał Byrecki
On Fri, 08 Aug 2003 08:30:31 +0200
pan_wilk [EMAIL PROTECTED] wrote:

 Michał Byrecki wrote:
 
 Próbowałem, ale do dosemu i tak trzeba mieć licencję na DOSa, więc
 lepiej kupić za 30 złotych na allegro licencję i szkoda sobie dosemu
 tyłek zawracać.
 
   
 
 Można kożystać z freedos'a :)
Spróbuj, życzę powodzenia. Próbowałem 2 lata temu, i był tak
niedorobiony, że poważniejsze softy nie chciały na nim chodzić.
Naprawdę, imo szkoda czasu. Jeżeli w przeciągu dnia uda ci się zmusić do
pracy soft do pracy na freedosie (co niekoniecznie musi się udać tak
szybko), to przekalkuluj ile czasu potrzebujesz na zarobienie owych
30...40 złotych na licencję na Win95. Przelicz na stawki na godzinę i
odpowiedź jest prosta. :

-- 
Pozdrawiam,
Michał Byrecki

   



Re: Start Gnoma, dostęp do ntfs i ... nie, nie, tylko nie DOSEMU

2003-08-08 Wątek Robert Mońka
W liście z pi?, 08-08-2003, godz. 14:58, Michał Byrecki pisze: 

 ... to przekalkuluj ile czasu potrzebujesz na zarobienie owych
 30...40 złotych na licencję na Win95. Przelicz na stawki na godzinę i
 odpowiedź jest prosta. :
 

Oj i tu się nie zgodzę, mimo że do doświadczonych użytkowników Linuxa
nie należę. A słyszałeś co to jest inwestycja?

W tym przypadku raz tracisz czas, nerwy itd. (z dosemu jestem na tym
etapie), a jak już się uda to sprzdajesz usługę instalacji i
konfiguracji dalej lub rozdajesz za darmo i podnosisz swoją pozycję
informatyka.

Tylko do własnych celów to może jednak warto kupić licencję na Win95.

pozdrawiam
-- 
Robert Mońka [EMAIL PROTECTED]



Re: Start Gnoma, dostęp do ntfs i ... nie, nie, tylko nie DOSEMU

2003-08-08 Wątek Michał Byrecki
On 08 Aug 2003 16:27:47 +0200
Robert Mońka [EMAIL PROTECTED] wrote:

 W liście z pi?, 08-08-2003, godz. 14:58, Michał Byrecki pisze: 
  w liście z czego???

 Oj i tu się nie zgodzę, mimo że do doświadczonych użytkowników Linuxa
 nie należę. A słyszałeś co to jest inwestycja?
 
 W tym przypadku raz tracisz czas, nerwy itd. (z dosemu jestem na tym
 etapie), a jak już się uda to sprzdajesz usługę instalacji i
 konfiguracji dalej lub rozdajesz za darmo i podnosisz swoją pozycję
 informatyka.

OK, planujemy inwestycję:
Co będzie wygodniejsze dla użyszkodnika na stacji roboczej? FreeDos? Czy
Win95 z ikoną na pulpicie, softem ustawionym na full screen, itd?
Odpowiedź A - użyszkodnicy cię nie lubią, jakiekolwiek wadliwe działanie
wdrożonego programu komputerowego idzie na karb twojego nienaturalnego
rozwiązania. Odpowiedź B - użyszkodnicy cieszą się, że nie muszą się
uczyć czegoś nowego, bo i tak mają nawał pracy. Łapią temat w parę
minut. Dzięki temu cię lubią i cieszą się, jak coś koło nich robisz. Dla
nich twoja pozycja informatyka rośnie.[1]

Co dla nas wyjdzie taniej? FreeDos? czy Win95?
FreeDos jest darmowy, ale musimy posiedzieć nad rozwiązaniem współpracy
Linux - Dosemu - SyfAplikacjaWclipperze. Znajdziemy rozwiązanie - ok,
mamy po 30 pln zaoszczędzone od stacji. Daje nam to przy przeciętnej
instalacji - 10 stacji - kwotę rzędu 300 zł. Rozwiązanie musimy w takim
razie opracować w przeciągu jakichś trzech dni, bo później taniej byłoby
nam zapłacić z własnej kieszeni za licencje - straciliśmy 3 dni czasu =
nie zarobilismy 300 złotych.

Instalacja Windy będzie droższa, ale opłaci się, jeżeli klient bedzie
chciał np. dokupić jakis śmieszny program korzystający czegośtam, co nie
będzie wspierane przez free dosa (np. korzysta z dpmi). Rezultat tego
dla nas będzie opłakany - nasza pozycja idzie maxymalnie w dół, i
zleceniodawca najprawdopodobniej każe nam wypi**ć.

Biorąc pod uwagę śmieszne koszty licencji Win95, które można spokojnie
wrzucic do ceny usługi rozwiązanie jest oczywiste.

Aha, byłbym zapomniał, zlecenidawca się po jakimś czasie zacznie
wku^H^H^Hnerwować, że jego pracownicy nie mogą sami zainstalować np.
nowo kupionej drukarki do biura, tylko musisz przyjeżdzać, a on musi
płacić za twój przyjazd - pewnie zrobiłeś to specjalnie, żeby się kasy
od nich nachapać :/ 
Pomyśl, że w jednej z moich firm szefowa używa oprogramowania do
bankowosci internetowej pracującego tylko pod Win. Już ją widzę, jak się
uśmiecha i ogarnia ją radość 'Do tego komputera, na którym pani pracuje
musimy dokupić jeszcze jeden komputer i zainstalować na nim legalnego
Windowsa, żeby mogła pani realizować przelewy'. Jakbym musiał to jej
powiedzieć, to po kropce spieprzałbym ile sił.


Generalnie, uważam, że pomyliłeś pozycję informatyka w swoich oczach, od
pozycji informatyka w oczach innych.

[1] Przeciętny użyszkodnik ma gdzieś, czy to jest Linux czy Windows,
nawet nie za bardzo wie, czym się rózni jedno od drugiego.


-- 
Pozdrawiam,
Michał Byrecki

   



Start Gnoma, dostęp do ntfs i ... nie, nie, tylko nie DOSEMU

2003-08-07 Wątek Robert Mońka
1)Jak wyłączyć uruchamianą przy starcie aplikację konfiguracji
wygaszacza? Pewnego razu po apt-ualizacji sida zaczęła się uruchamiać i
nie wiem gdzie to wyłączyć. Używam Gnome.

2)mój wpis w fstab to :

/dev/hde1   /mnt/win1   ntfs   
noauto,user,exec,ro,uid=moniek,gid=moniek,iocharset=iso8859-2   0  
0

Jak mogę sprawić, żeby użytkownik moniek mógł skopiować plik i później
go EDYTOWAĆ. W tej chwili nawet jak skopiuje plik to dostaje on prawa
tylko do odczytu.

3) Tradycyjnie już proszę o kontakt osoby potrafiące uczynić pracę z
dosemu przyjazną. Chodzi głównie o pliterki w mazovi, dużego fonta pod
X-y, i zawieszanie konsoli. Zaczynam mieć wątpliwości czy ktokolwiek w
polsce używa dosemu i jest z niego zadowolony.

to tyle

R.M.

-- 
Robert Mońka [EMAIL PROTECTED]



Re: Start Gnoma, dostęp do ntfs i ... nie, nie, tylko nie DOSEMU

2003-08-07 Wątek Michał Byrecki
On 07 Aug 2003 21:09:54 +0200
Robert Mońka [EMAIL PROTECTED] wrote:


 2)mój wpis w fstab to :
[ciach]
 Jak mogę sprawić, żeby użytkownik moniek mógł skopiować plik i później
 go EDYTOWAĆ. W tej chwili nawet jak skopiuje plik to dostaje on prawa
 tylko do odczytu.
man mount-parametr umask, dorzuć jeszcze showexec,quiet - bedzie lepiej
wyglądało ;)

 3) Tradycyjnie już proszę o kontakt osoby potrafiące uczynić pracę z
 dosemu przyjazną. Chodzi głównie o pliterki w mazovi, dużego fonta pod
 X-y, i zawieszanie konsoli. Zaczynam mieć wątpliwości czy ktokolwiek w
 polsce używa dosemu i jest z niego zadowolony.
Próbowałem, ale do dosemu i tak trzeba mieć licencję na DOSa, więc
lepiej kupić za 30 złotych na allegro licencję i szkoda sobie dosemu
tyłek zawracać.

-- 
Pozdrawiam,
Michał Byrecki

   



Re: Start Gnoma, dostęp do ntfs i ... nie, nie, tylko nie DOSEMU

2003-08-07 Wątek Michał Byrecki
On Thu, 7 Aug 2003 22:32:01 +0200
Michał Byrecki [EMAIL PROTECTED] wrote:


 lepiej kupić za 30 złotych na allegro licencję do Win95 i szkoda sobie
dosemu

^^^ Tak miało iść,
bp.
-- 
Pozdrawiam,
Michał Byrecki