Re: bałagan z modułami
Dnia Wed, Jan 11, 2006 at 01:43:57AM +0100, Adam Byrtek napisał(a): W razie dalszych problemów zastanów się czy nie korzystać z oficjalnych debianowych kerneli, one mają zapewne wkompilowane wszystko to, czego potrzebujesz (nie mówiąc już o całej masie tego, czego nie potrzebujesz). Wspominałem już, że oficjalne debianowe kernele jakoś u mnie nie spisują się dobrze. Poza tym jednak jestem zwolennikiem jajeczka skrojonego na miarę potrzeb i zasobów. Szczerze mówiąc, moje kłopoty zaczęły się dopiero po przejściu na kernele 2.6.x A z moim problemem, który dał początek temu wątkowi poradziłem sobie po chłopsku. Podgląd lsmod i równoczesna edycja /etc/modules. Wywaliłem po prostu ręcznie z /etc/modules wszystko, czego nie znalazłem w wyniku lsmod, oraz dodałem tam wszystko, co było w lsmod a czego nie było w /etc/modules. To chyba niezbyt po UNIXowemu, ale działa - teraz system startuje mi pięknie bez jednego FATAL ERROR. Został mi jeszcze tylko do rozwiązania problem DriveReady SeekComplete Error. pozdrawiam -- ~QLIVER~~~Marcin Landowski _ *\ *\ ~~~GG:6509957, Tleen~~~ *_|o|[EMAIL PROTECTED]@koti.pl~~ ~~8-\___/ ~~~poczta.wp.pl~ -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of unsubscribe. Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
Re: bałagan z modułami
On Tue, Jan 10, 2006 at 08:55:48PM +0100, Marcin Landowski wrote: to już wiedziałem. Ale również szukałem sposobu, na automagiczne zbudowanie tego pliku zgodnie z rzeczywistością systemową. Tam jest Istnieje oprogramowanie do detekcji sprzętu, niektóre dystrybucje korzystają z nich fabrycznie (jak Knoppix). Przychodzi mi na myśl coldplug czy discover, ale nie traktuj tego jako rekomendacji - nie korzystałem. pełno dobra wszelakiego, ale żeby przypadkiem nie wyrzucić czegos potrzebnego, to musiałbym ręcznie zaglądać, jak nazywają się moduły w /lib/modules/ i je tam wsadzać. I jeszcze nie miałbym pewności, czy aby kolejność jest właściwa. Tzn. ręcznie musiałbym z moim obecnym stanem W idealnym świecie odpowiednie moduły powinny ładować się automatycznie, czy to przy odwołaniu do pewnego urządzenia, interfejsu sieciowego, czy to za pomocą magii takiej jak hotplug. Do /lib/modules trzeba wrzucać tylko te wyjątkowe, z którymi są problemy. W razie dalszych problemów zastanów się czy nie korzystać z oficjalnych debianowych kerneli, one mają zapewne wkompilowane wszystko to, czego potrzebujesz (nie mówiąc już o całej masie tego, czego nie potrzebujesz). Pozdrawiam, Adam -- Adam Byrtek / Alpha ,,Każdy ideał w ciele jest trywialny'' -- prawdy algebraiczne -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of unsubscribe. Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
bałagan z modułami
Vi-tam Nie mogę dojść do ładu z modułami. Ostatnimi czasy sporo rekompilowałem różnych jajek, i 2.4.X i różnych 2.6.X. No i teraz system startując mi wywala kilkadziesiąt FATAL ERROR usiłując instalować nieistniejące moduły. Wywaliłem wszystko co niepotrzebne z /lib/modules zostawiając tylko moduły dla ostatnio przekompilowanego jajeczka 2.6.13-2 Wydałem polecenie update-modules, ale ono... jakby nie działało. W /etc/modules.conf nadal jest śmietnik, który system usiłuje ładowac podczas bootowania. Jak sobie z tym poradzić i mieć w /etc/modules.conf tylko i wyłącznie fizycznie istniejące moduły w /lib/modules/? Niestety lektura man modprobe i przyległych niezbyt mnie oświeciła. Niby powinno działać jak robię, ale nie działa. ### This file is automatically generated by update-modules a w środku śmietnik zamiast zawartości /lib/modules/ pozdrawiam -- ~QLIVER~~~Marcin Landowski _ *\ *\ ~~~GG:6509957, Tleen~~~ *_|o|[EMAIL PROTECTED]@koti.pl~~ ~~8-\___/ ~~~poczta.wp.pl~ -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of unsubscribe. Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]
Re: bałagan z modułami
On Mon, Jan 09, 2006 at 10:29:10PM +0100, Marcin Landowski wrote: Wywaliłem wszystko co niepotrzebne z /lib/modules zostawiając tylko moduły dla ostatnio przekompilowanego jajeczka 2.6.13-2 Spróbuj dla pewności jeszcze raz make modules make modules_install, a na przyszłość korzystaj z debianowego sposobu budowania kernela (make-kpkg) - uzyskasz gotowe paczki, które zaoszczędzą ci wielu kłopotów. Wydałem polecenie update-modules, ale ono... jakby nie działało. W /etc/modules.conf nadal jest śmietnik, który system usiłuje ładowac podczas bootowania. Nic dziwnego, update-modules jedynie łączy w jedną całość pliki w /etc/modutils, nie przeprowadza żadnej magiczej detekcji sprzętu ani nie zagłada do /lib/modules. Zajrzyj co znajduje się w /etc/modutils, i dlaczego. Spójrz też do /etc/modules, tam znajduje się lista modułów ładowanych automatycznie przy starcie. Pozdrawiam, Adam -- Adam Byrtek / Alpha ,,Każdy ideał w ciele jest trywialny'' -- prawdy algebraiczne -- To UNSUBSCRIBE, email to [EMAIL PROTECTED] with a subject of unsubscribe. Trouble? Contact [EMAIL PROTECTED]