pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem

2004-05-25 Thread Piotr Pruszczak

Mam bardzo nietypowe pytanie :

czy Knoppixem zrobię dokładny obraz dysku z NT 4.0 ??
jutro jestem daleko - wawa, no i niestety nie dysponuję GHOST'em
a muszę zrobić dokładny obraz dysku

z tego co wiem mc może być tu bardzo pomocne, ale jeszcze pozostaje
kwestia tego że patrycja ntfs'owa

co chyba nie jest już tak proste, bo nie nadpiszę na ntfs'ie

zatem - czy knoppix oferuje takie narzędzia ??
a jak nie to czy jest coś innego??

dzięki za wszelkie sugestie

pozdr.

--
Piotr Pruszczak



Re: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem

2004-05-25 Thread Piotrek Bińkowski
On Tue, 25 May 2004 16:49:32 +0200
Piotr Pruszczak <[EMAIL PROTECTED]> wrote:

> Mam bardzo nietypowe pytanie :
> 
> czy Knoppixem zrobię dokładny obraz dysku z NT 4.0 ??
> jutro jestem daleko - wawa, no i niestety nie dysponuję GHOST'em
> a muszę zrobić dokładny obraz dysku
[...]

Zapewne dd sobie z tym poradzi.

-- 
Piotrek Bińkowski | Mnie się widzi, że gdyby nie komercyjne firmy
  UnRegistered| żadnych niusów by nie było.
   Linux User |   (z pamiętnika Bonika K.)



Re: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem

2004-05-25 Thread Marcin Owsiany
On Tue, May 25, 2004 at 04:49:32PM +0200, Piotr Pruszczak wrote:
> Mam bardzo nietypowe pytanie :
> 
> czy Knoppixem zrobię dokładny obraz dysku z NT 4.0 ??
> jutro jestem daleko - wawa, no i niestety nie dysponuję GHOST'em
> a muszę zrobić dokładny obraz dysku

Niedawno probowalem zrobic cos takiego (chodzilo o to, zeby przy pomocy
linuksa zrobic to, co potrafi ghost), tyle ze partycja byla Windows 98.
Problem polega na tym, ze ghost nie czyta dysku tak jak "dd" (bajt po
bajcie), ale bardziej jak dump (wykorzystujac informacje na temat
struktury systemu plikow omija podczas czytania puste miejsca). Efekt:
czytanie i pisanie przy pomocy dd zajmuje duzo wiecej czasu niz ghostowi.

O ile w moim przypadku czytanie partycji (czyli tworzenie obrazu) moglo
sobie trwac ile chcialo, to przywracanie obrazu na dysk musialo sie z
pewnych wzgledow miescic ponizej 10 minut. O ile ghost radzil sobie z
tym w okolicach 5 minut, to zwykle "dd" musialo na to poswiecic prawie
pol godziny. Jest to oczywiscie zrozumiale, bo ghost nie zapisywal na
dysk bezuzytecznych sektorow, a "dd" pisalo dokladnie wszystko.

Wymyslilem wiec takie cos:

1) zapelniamy zerami partycje pod windows (dd if=/dev/zero of=/dev/partycja)
2) formatujemy ja
3) instalujemy na tym windows i potrzebne oprogramowanie
4) zczytujemy obraz przy pomocy dd if=/dev/partycja | gzip -c > obraz.bin.gz
5) zapisujemy obraz spowrotem na partycje przy pomocy gzip -dc obraz.bin.gz | 
programik /dev/partycja

"programik" to mial byc maly programik otwierajacy urzadzenie
/dev/parycja i kopiujacy na niego dane z stdin na podobnej zasadzie jak
dd, ale z jednym wyjatkiem: jesli kopiowany sektor zawieralby tylko
zera, to zamiast write() wykonywane byloby wywolanie lseek(). Dzieki
temu bylyby zapisywane tylko uzyteczne sektory. Dodatkowe odraczanie
lseek() tak dlugo jak to mozliwe pozwoliloby zmniejszyc ilosc syscalli.

W razie koniecznosci zmodyfikowania obrazu wykonywane bylyby kroki: 5 a
nastepnie 4. Dzieki temu zapelnianie pustych miejsc smieciami w trakcie
normalnej ekslploatacji systemu nie mialoby znaczenia.

Liczylem na spory zysk na wydajnosci w kroku "5" (bo tylko na nim mi
zalezalo) dzieki znacznemu zmniejszeniu ilosci danych kopiowanych na
dysk (zera przesylane bylyby tylko przez potok miedzy gzipem a
programikiem, co powinno byc stosunkowo szybkie).

W efekcie napisalem programik "holewrite" (zalacznik), ale jest z nim
jeden problem: nie obsluguje duzych partycji (powyzej 2 GB z hakiem).
Probowalem kompilowac go z roznymi dziwnymi flagami preprocesora
majacymi wlaczyc 64-bitowe sycalle, ale jakos nic to nie dawalo, a ja
nie mialem czasu zaglebic sie w temat. Jesli komus uda sie zmusic go do
poprawnego dzialania na duzych partycjach, to bardzo prosze o
instrukcje/latke.

pozdrawiam,

Marcin
-- 
Marcin Owsiany <[EMAIL PROTECTED]> http://marcin.owsiany.pl/
GnuPG: 1024D/60F41216  FE67 DA2D 0ACA FC5E 3F75  D6F6 3A0D 8AA0 60F4 1216
#define _GNU_SOURCE 1
#define _LARGEFILE_SOURCE 1

#include 
#include 
#include 
#include 
#include 

#define BLKSIZE 512

int main(int argc, char **argv)
{
	char *name;
	int fd;
	ssize_t n, i;
	off_t skip = (off_t) 0;
	char buf[BLKSIZE];

	if (argc != 2) {
		fprintf(stderr, "Usage: holewrite \n");
		exit(1);
	} else
		name = argv[1];

	if ((fd = open(name, O_RDWR, 0600)) < 0) {
		perror("open()");
		exit(1);
	}

	while ((n = read(0, buf, BLKSIZE)) >= (ssize_t) 0) {
		if (n == (ssize_t) 0) /* EOF */
			exit(0);

		/*
		 * check if we read anything different than zeros
		 */
		for (i = (ssize_t) 0; buf[i] == 0 && i < n; i++) ;
		if (i == n) { /* nope, only zeros */
			/*
			 * just remember to skip the block before next read
			 */
			skip += (off_t) n;
		} else {
			/*
			 * There was something non-zero, so:
			 *  - first skip what we needed to skip, and forget that value
			 *  - then write the block
			 */
			if (skip != (off_t) 0) {
if (lseek(fd, skip, SEEK_CUR) == (off_t)-1) {
	perror("lseek()");
	exit(1);
}
skip = (off_t) 0;
			}
			if (write(fd, buf, (size_t) n) != n) {
perror("write()");
exit(1);
			}
		}
			
	}
	perror("read()");
	exit(1);
}



Re: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem

2004-05-25 Thread Marcin Juszkiewicz
Dnia wto 25. maja 2004 16:49, Piotr Pruszczak napisał:

> czy Knoppixem zrobię dokładny obraz dysku z NT 4.0 ??
> jutro jestem daleko - wawa, no i niestety nie dysponuję GHOST'em
> a muszę zrobić dokładny obraz dysku

apt-get install partimage

-- 



Re: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem

2004-05-25 Thread serafin
Hello Piotr,

Tuesday, May 25, 2004, 4:49:32 PM, you wrote:

PP> Mam bardzo nietypowe pytanie :

PP> czy Knoppixem zrobię dokładny obraz dysku z NT 4.0 ??
PP> jutro jestem daleko - wawa, no i niestety nie dysponuję GHOST'em
PP> a muszę zrobić dokładny obraz dysku

PP> z tego co wiem mc może być tu bardzo pomocne, ale jeszcze pozostaje
PP> kwestia tego że patrycja ntfs'owa

PP> co chyba nie jest już tak proste, bo nie nadpiszę na ntfs'ie

PP> zatem - czy knoppix oferuje takie narzędzia ??
PP> a jak nie to czy jest coś innego??

partimage daje rade, tylko nie wiem czy jest w knoppixie
na pewno jest w sysresccd(www.sysresccd.org bodajze)


-- 
Best regards,
 serafinmailto:[EMAIL PROTECTED]




Re: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem

2004-05-25 Thread SirEx
On Tue, May 25, 2004 at 07:02:19PM +0200, serafin wrote:
> partimage daje rade, tylko nie wiem czy jest w knoppixie
> na pewno jest w sysresccd(www.sysresccd.org bodajze)

Faktycznie daje radę i jest w Knoppixie

-- 
SirEx



RE: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem

2004-05-25 Thread Mariusz Ścibiorski
Witam.

>czy Knoppixem zrobię dokładny obraz dysku z NT 4.0 ??
>jutro jestem daleko - wawa, no i niestety nie dysponuję GHOST'em
>a muszę zrobić dokładny obraz dysku

W Knoppix'sie jest partimage, który radzi sobie z większością fs.
Ja osobiście kopiuję partycje win98,WinNT4.0,winXP na serwer linuxowy
via net i nie mam problemów.

M.Ścibiorski.




Re: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem

2004-05-26 Thread Grzegorz Szyszlo

> > czy Knoppixem zrobię dokładny obraz dysku z NT 4.0 ??
> > jutro jestem daleko - wawa, no i niestety nie dysponuję GHOST'em
> > a muszę zrobić dokładny obraz dysku
> [...]
>
> Zapewne dd sobie z tym poradzi.

przed takim zrzutem dobrze jest usunac wszelkie pliki tymczasowe,
potem nalezy zrobic defragmentacje wszystkich partycji NT, potem
nalezy wszystkie dyski zapchac jak najwiekszymi plikami w ktorej
tresci sa same bajty o wartosci 0. w sumie mozna stworzyc
jeden taki plik, i po prostu go powielac. no chyba ze ma sie
narzedzie, ktore wypelnia zerami nieuzywane obszary dysku :)
po takiej operacji NT-ka lub inny dziwny system nalezy polozyc,
odpalic linuxa, i ..

dd if=/dev/hda | gzip -n >obraz.gz ,
gdzie n przyjmuje wartosci 1 do 9 . 1 najszybsza i najmniejsza kompresja,
9 najwolniejsza ale najwieksza kompresja. domyslnie wynosi 6.
jesli zalezy ci na szybkosci, to wstaw tam tak ze 3. wbrew pozorom
powinno byc szybciej, bo oszczedza sie na strumieniu wyjsciowym,
a tym samym na czasie jego zapisu. przy okazji plik bedzie mniejszy :)

aha. tych rzeczy ktore wymienilem na poczatku mozna oczywiscie nie robic,
tyle ze wtedy w nieuzytych obszarach dysku beda rozne smieci, ktore
zazwyczaj sie nie kompresuja. a jak beda zera, lub inna powtarzalna
wartosc, to taki obszar sie redukuje do malych rozmiarow w pliku
wynikowym.

btw. w tym wariancie w dd nie podaje sie of=... , wtedy
za wyjscie jest brany standardowy strumien wyjscia, na ktory
zalapuje sie gzip .

znik.




Re: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem

2004-05-26 Thread hipiss
a ja mam pytanko do partimaga w takim razie...
jak zrobic w nim kopie boot-loadera???
jest opcja przywracania z pliku ale nie ma (lub nie widzialem opcji)
tworzenia takiego pliku i dlaczego nie mozna (albo niewiem jak)
tego zrobic automatycznie do obrazy partycji ...

Pozdrawiam

hipiss




RE: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem

2004-05-27 Thread Mariusz Ścibiorski

>a ja mam pytanko do partimaga w takim razie...
>jak zrobic w nim kopie boot-loadera???
>jest opcja przywracania z pliku ale nie ma (lub nie widzialem opcji)
>tworzenia takiego pliku i dlaczego nie mozna (albo niewiem jak)
>tego zrobic automatycznie do obrazy partycji ...

Przy tworzeniu obrazu partycji jest zapisywany razem z obrazem.
Chcąc go odtworzyć z pliku podajesz scieżkę do obrazu partycji.
Pozdrawiam

Mariusz.




Re: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem

2004-06-03 Thread Dawid Bielecki
A co jeśli ktoś sobie nagra na taką partycje jakieś rzeczy (np. film), a 
potem ten film skasuje, przy kasowaniu sektory nie są znowu zapełniane 
jakąś wartością, tylko kasuje się wpis w FAT. Sektory nie będą miały 
'00' w swojej całej zawartościi w efekcie czego tez będą kopiowane do 
imagu. System FAT się bardzo deframentuje więc nie trzeba żadnych filmów 
nagrywać tylko wystarczy poużywać troche systemu windows na tej 
partycji. Niby świeży system po instalacji to inna sprawa ale jeśli 
jakiś program stworzy sobie plik który będzie w zawartości miał same 
bajty '00' w którymś sektorzte, to po zrobieniu imagu i przy 
przywracaniu "obrazu" na dysk  sektor taki będzie pomijany, w efekcie 
czego zawartość pliku po przywróceniu image będzie w niektórych 
miejscach przypadkowa.
Trzeba by było przy każdym przywracaniu imagu zapisywac partycję 
docelową znowu zerami, a to przecerze jest bez sensu. (chociaż sam 
rozmiar pliku z imigem by był przynajmniej mniejszy)


Rozwiązanie jest takie że można napisać taką procedurę która patrzy i 
kopiuje tylko te sektory z dysku, które są zajmowane przez pliki. Które 
to są sektory to jest przecierz do ustalania, bo struktura systemu 
plików FAT jest chętnie opisywana (czego nie można powiedzieć o NTFS, bo 
M$ to M$ i wogole długa historia). Wtedy korzystając z głównego 
katalogu, kopiowalibyśmy wszystkie pliki po kolei które się w nim 
znajdują. Znajdowały by się tam też pliki z atrybutem 'katalog' które 
byśmy sobie też odpowiednio traktowali.


Troche roboty by było... ale chyba opłaca się takie coś napisać.



Re: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem

2004-06-04 Thread Piotr Pruszczak

Dnia 2004-06-03 20:33, Użytkownik Dawid Bielecki napisał:
A co jeśli ktoś sobie nagra na taką partycje jakieś rzeczy (np. film), a 
potem ten film skasuje, przy kasowaniu sektory nie są znowu zapełniane 
jakąś wartością, tylko kasuje się wpis w FAT. Sektory nie będą miały 
'00' w swojej całej zawartościi w efekcie czego tez będą kopiowane do 
imagu. System FAT się bardzo deframentuje więc nie trzeba żadnych filmów 
nagrywać tylko wystarczy poużywać troche systemu windows na tej 
partycji. Niby świeży system po instalacji to inna sprawa ale jeśli 
jakiś program stworzy sobie plik który będzie w zawartości miał same 
bajty '00' w którymś sektorzte, to po zrobieniu imagu i przy 
przywracaniu "obrazu" na dysk  sektor taki będzie pomijany, w efekcie 
czego zawartość pliku po przywróceniu image będzie w niektórych 
miejscach przypadkowa.

powiem tak : robiłem obraz dysku, który pracował około 2 lat
zmieścił się w 300MB bodajże po skompresowaniu

maszyna czasami musiała radzić sobie z plikami graficznymi po 100-200 
MB, zatem raczej NTFS nie ma tego problemu (czyli pomysł jest dobry bo 
taki partimage poradzi sobie z każdym M$)


Trzeba by było przy każdym przywracaniu imagu zapisywac partycję 
docelową znowu zerami, a to przecerze jest bez sensu. (chociaż sam 
rozmiar pliku z imigem by był przynajmniej mniejszy)



nie wiem jak z FAT ;) ale pewnie masz rację
Rozwiązanie jest takie że można napisać taką procedurę która patrzy i 
kopiuje tylko te sektory z dysku, które są zajmowane przez pliki. Które 
to są sektory to jest przecierz do ustalania, bo struktura systemu 
plików FAT jest chętnie opisywana (czego nie można powiedzieć o NTFS, bo 
M$ to M$ i wogole długa historia). Wtedy korzystając z głównego 
katalogu, kopiowalibyśmy wszystkie pliki po kolei które się w nim 
znajdują. Znajdowały by się tam też pliki z atrybutem 'katalog' które 
byśmy sobie też odpowiednio traktowali.





Troche roboty by było... ale chyba opłaca się takie coś napisać.




na pewno, partimage to naprawdę silne narzędzie, podam do wiadomości że 
niestety ale Norton Ghost sobie nie poradził z tym dyskiem (sam nie wiem 
czemu-ale nawet nie wnikałem) ;)



--
Piotr Pruszczak



[p.pruszczak@pro.onet.pl: Odp.: Re: pytanie o zrobienie ghosta z NT-kiem]

2004-05-26 Thread Marcin Owsiany
Załączam

-- 
Marcin Owsiany <[EMAIL PROTECTED]> http://marcin.owsiany.pl/
GnuPG: 1024D/60F41216  FE67 DA2D 0ACA FC5E 3F75  D6F6 3A0D 8AA0 60F4 1216
--- Begin Message ---
partimage daje radę ;)

sektor startowy czystego dysku ustawiłem fdiskiem z windy98 (fdisk -
partycja dos - aktywna) - mogłem być może tego nie robić, ale mało czasu
miałem do dyspozycji a ludzie w stoenie bardzo niecierpliwi

działa, dla 700 MB danych na dysku poniżej 10 minut - około 7 minut (700MB
danych, knoppix, 2 dyski fatalnie ustawione bo nie chciały "gadać" ze sobą
na ATA100, partycja ntfs 40GB łącznie miała)
zgzipowane

porada dla uzywających knoppixa - niestety trzeba 1GB RAM lub partycję
ext2 lub 3 aby zapisać image

inaczej się wiesza bo brakuje mu miejsca do zapisu

pokazywał 99% a nie 100% przy zrzucaniu patrycji
ale OK, było dobrze - pewnie błąd softu, zresztą coś pisał o experimentalu

bootloader - jest plikiem INI na partycji ntfs, zatem jest traktowany jak
dane ;)

działa excellent, dzięki wszystkim za sugestie ;)

jak możesz przeslij na listę, nie wiem czy jutro dam radę a widzę wielkie
zainteresowanie tematem

>On Tue, May 25, 2004 at 04:49:32PM +0200, Piotr Pruszczak wrote:
>> Mam bardzo nietypowe pytanie :
>>
>> czy Knoppixem zrobię dokładny obraz dysku z NT 4.0 ??
>> jutro jestem daleko - wawa, no i niestety nie dysponuję
GHOST'em
>> a muszę zrobić dokładny obraz dysku
>
>Niedawno probowalem zrobic cos takiego (chodzilo o to, zeby przy
pomocy
>linuksa zrobic to, co potrafi ghost), tyle ze partycja byla Windows
98.
>Problem polega na tym, ze ghost nie czyta dysku tak jak "dd" (bajt po
>bajcie), ale bardziej jak dump (wykorzystujac informacje na temat
>struktury systemu plikow omija podczas czytania puste miejsca). Efekt:
>czytanie i pisanie przy pomocy dd zajmuje duzo wiecej czasu niz
ghostowi.
>
>O ile w moim przypadku czytanie partycji (czyli tworzenie obrazu)
moglo
>sobie trwac ile chcialo, to przywracanie obrazu na dysk musialo sie z
>pewnych wzgledow miescic ponizej 10 minut. O ile ghost radzil sobie z
>tym w okolicach 5 minut, to zwykle "dd" musialo na to poswiecic prawie
>pol godziny. Jest to oczywiscie zrozumiale, bo ghost nie zapisywal na
>dysk bezuzytecznych sektorow, a "dd" pisalo dokladnie wszystko.
>
>Wymyslilem wiec takie cos:
>
>1) zapelniamy zerami partycje pod windows (dd if=/dev/zero
of=/dev/partycja)
>2) formatujemy ja
>3) instalujemy na tym windows i potrzebne oprogramowanie
>4) zczytujemy obraz przy pomocy dd if=/dev/partycja | gzip -c >
obraz.bin.gz
>5) zapisujemy obraz spowrotem na partycje przy pomocy gzip -dc
obraz.bin.gz | programik /dev/partycja
>
>"programik" to mial byc maly programik otwierajacy urzadzenie
>/dev/parycja i kopiujacy na niego dane z stdin na podobnej zasadzie
jak
>dd, ale z jednym wyjatkiem: jesli kopiowany sektor zawieralby tylko
>zera, to zamiast write() wykonywane byloby wywolanie lseek(). Dzieki
>temu bylyby zapisywane tylko uzyteczne sektory. Dodatkowe odraczanie
>lseek() tak dlugo jak to mozliwe pozwoliloby zmniejszyc ilosc
syscalli.
>
>W razie koniecznosci zmodyfikowania obrazu wykonywane bylyby kroki: 5
a
>nastepnie 4. Dzieki temu zapelnianie pustych miejsc smieciami w
trakcie
>normalnej ekslploatacji systemu nie mialoby znaczenia.
>
>Liczylem na spory zysk na wydajnosci w kroku "5" (bo tylko na nim mi
>zalezalo) dzieki znacznemu zmniejszeniu ilosci danych kopiowanych na
>dysk (zera przesylane bylyby tylko przez potok miedzy gzipem a
>programikiem, co powinno byc stosunkowo szybkie).
>
>W efekcie napisalem programik "holewrite" (zalacznik), ale jest z nim
>jeden problem: nie obsluguje duzych partycji (powyzej 2 GB z hakiem).
>Probowalem kompilowac go z roznymi dziwnymi flagami preprocesora
>majacymi wlaczyc 64-bitowe sycalle, ale jakos nic to nie dawalo, a ja
>nie mialem czasu zaglebic sie w temat. Jesli komus uda sie zmusic go
do
>poprawnego dzialania na duzych partycjach, to bardzo prosze o
>instrukcje/latke.
>
>pozdrawiam,
>
>Marcin
>--
>Marcin Owsiany <[EMAIL PROTECTED]>
http://marcin.owsiany.pl/
>GnuPG: 1024D/60F41216  FE67 DA2D 0ACA FC5E 3F75  D6F6 3A0D 8AA0 60F4
1216
>
>


--- End Message ---