Re: Re: wmaker i PL

2004-07-17 Wątek debs

Zdaje się, że trafiłeś na niewłaściwą listę.
Forum języka polskiego jest gdzieś indziej.


Pozdr.

debs.



Re: wmaker i PL

2004-02-06 Wątek Marcin Juszkiewicz
Dnia Friday 6 of February 2004 10:05, Maciej Gasiorowski napisał:

[ciach od groma tekstu]

> a wsetfont latin2 probowales ?

A czytać netykietę próbowałeś?

hint: cytaty się przycina.
 
--
APT: deb http://www.hrw.one.pl/apt/ sid/

  Monday is a hard way to spend one-seventh of your life.



Re: wmaker i PL

2004-02-06 Wątek Maciej Gasiorowski





Witam

Od dłuższego czasu walczę z polskimi literkami w X-ach.

Woody z L+, na konsoli wszystko OK, lokale ustawione prawidłowo.
Xy 3, wmaker i icewm, wdm, żadnego gnome i kde.

Po długich bojach udało mi się spolonizować icewm. Teraz idealnie
wszystko jest po polsku, wszędzie. 
Zastanowiły mnie dwie rzeczy. Gdy grzebałem w /etc/X11/icewm, środowisko

w ogóle nie reagowało na wprowadzane tam modyfikacje dotyczące polskich
fontów. Gdy skopiowałem zawartość /etc/X11/icewm do ~/.icewm/,
środowisko nagle zareagowało na zmiany. Ale w trochę dziwny sposób.
Najpierw wybrałem korzystając z icewmconf'a polskie fonty dla
wszystkiego. W ustawieniach icewmconf'a wszystko wyglądało cacy. Ale
polskich liter nie było, tylko krzaczory.
Gdy natomiast wkleiłem do configu icewm'a konkretne polskie fonty
(wycięte z odpowiednich fonts.dir) bez "gwiazdek" (z gwiazdkami nie chce
działać) nagle wszystko "zapaliło" i wszędzie zrobił się idealny polski.
Co ciekawe, moje "ręczne" ustawienia fontów icewmconf pokazuje jako
"nieprawidłowe" (komunikat błędu w miejscu fontu).
Ale wszystko działa perfekcyjnie, jak wspomniałem wyżej, więc zostawiłem
to w spokoju. Ciągle tylko kołacze się pytanie dlaczego tak jest...

Z wmakerem jest dużo gorzej. On i tak tworzy ~/GNUstep, ale częściowo
ignoruje ustawienia dotyczące polskich fontów. Wszędzie w wmakerconfie,
gdzie się dało, wybrałem polskie fonty. Są w menu (ale już nie w menu
okien!), na paskach, ikonach i pulpicie. Ale wszystkie okna komunikatów
(np. wyjście z wmakera), menu ikon, ustawienia ikon... straszą
krzakami. Numer podobny jak z icewm - wycięcie konkretnych nazw polskich
fontów z odpowiednich fonts.dir - nie zadziałał. Częściowo polskie 
litery są, częściowo ich nie ma...

Już mi płetwy opadają. Przeczytałem wszystko co znalazłem na
temat polonizacji Xów w woodym, i teoretycznie powinno u mnie być
wszystko OK.

Aha, Mozilla, StarOffice i wszystkie aplikacje, w których można wybrać z
poziomu aplikacji polskie fonty, bez żadnego problemu.

jak ktoś się nad moją nędzą zlituje, bedę wdzięczny ;-)

pozdrawiam



a wsetfont latin2 probowales ?

Pozdrawiam



Re: wmaker i PL

2004-02-03 Wątek Jacek Kawa
Jak podają anonimowe źródła, przepowiedziano, że Marcin Landowski napisze:

[...]
> Z wmakerem jest dużo gorzej. 

z wmakerem nie ma _żadnych_ problemów

$wsetfont latin2

Setting up WMGLOBAL domain file...

SystemFont=-*-helvetica-medium-r-normal-*-%d-*-*-*-*-*-iso8859-2

BoldSystemFont=-*-helvetica-bold-r-normal-*-%d-*-*-*-*-*-iso8859-2

MultiByteText=YES


itd.

[...]

Pozdrawiam

PS. xfonts-*-transcoded masz?

-- 
Jacek Kawa  **Zatrzymano historię. Istnieje tylko
   nieograniczona teraźniejszość.**



wmaker i PL

2004-02-03 Wątek Marcin Landowski
Witam

Od dłuższego czasu walczę z polskimi literkami w X-ach.

Woody z L+, na konsoli wszystko OK, lokale ustawione prawidłowo.
Xy 3, wmaker i icewm, wdm, żadnego gnome i kde.

Po długich bojach udało mi się spolonizować icewm. Teraz idealnie
wszystko jest po polsku, wszędzie. 
Zastanowiły mnie dwie rzeczy. Gdy grzebałem w /etc/X11/icewm, środowisko
w ogóle nie reagowało na wprowadzane tam modyfikacje dotyczące polskich
fontów. Gdy skopiowałem zawartość /etc/X11/icewm do ~/.icewm/,
środowisko nagle zareagowało na zmiany. Ale w trochę dziwny sposób.
Najpierw wybrałem korzystając z icewmconf'a polskie fonty dla
wszystkiego. W ustawieniach icewmconf'a wszystko wyglądało cacy. Ale
polskich liter nie było, tylko krzaczory.
Gdy natomiast wkleiłem do configu icewm'a konkretne polskie fonty
(wycięte z odpowiednich fonts.dir) bez "gwiazdek" (z gwiazdkami nie chce
działać) nagle wszystko "zapaliło" i wszędzie zrobił się idealny polski.
Co ciekawe, moje "ręczne" ustawienia fontów icewmconf pokazuje jako
"nieprawidłowe" (komunikat błędu w miejscu fontu).
Ale wszystko działa perfekcyjnie, jak wspomniałem wyżej, więc zostawiłem
to w spokoju. Ciągle tylko kołacze się pytanie dlaczego tak jest...

Z wmakerem jest dużo gorzej. On i tak tworzy ~/GNUstep, ale częściowo
ignoruje ustawienia dotyczące polskich fontów. Wszędzie w wmakerconfie,
gdzie się dało, wybrałem polskie fonty. Są w menu (ale już nie w menu
okien!), na paskach, ikonach i pulpicie. Ale wszystkie okna komunikatów
(np. wyjście z wmakera), menu ikon, ustawienia ikon... straszą
krzakami. Numer podobny jak z icewm - wycięcie konkretnych nazw polskich
fontów z odpowiednich fonts.dir - nie zadziałał. Częściowo polskie 
litery są, częściowo ich nie ma...
Już mi płetwy opadają. Przeczytałem wszystko co znalazłem na
temat polonizacji Xów w woodym, i teoretycznie powinno u mnie być
wszystko OK.

Aha, Mozilla, StarOffice i wszystkie aplikacje, w których można wybrać z
poziomu aplikacji polskie fonty, bez żadnego problemu.

jak ktoś się nad moją nędzą zlituje, bedę wdzięczny ;-)

pozdrawiam

-- 
~QLIVER~~~Marcin Landowski
  _ *\  *\ ~~~
   *_|o|[EMAIL PROTECTED]@koti.pl~
~~8-\___/ ~~~fahrenheit.qs.pl~