Re: remote sync
On 09/12/12 17:41, Paweł Sikora wrote: On Tuesday 11 of September 2012 22:23:33 Grzegorz Sójka wrote: Witam wszystkich, Mam dwa kompy w różnych częściach miasta. Oba chodzą non-stop. Jeden jest za maskaradą a drugi ma stałe routowalne IP (możliwość nawiązania połączenia tylko w jedną stronę). to nie jest problem. komp za nat-em moze przez openvpn dostac sie do tego z publicznym ip, zestawic tunel i juz masz elegancki lan dla wyzszych warstw. Standardowo stawiam ppp-over-ssh i po zawodach. Wolał bym jednak nie robić jakiś strasznych kombinacji. ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
On Tuesday 11 of September 2012 22:23:33 Grzegorz Sójka wrote: > Witam wszystkich, > > Mam dwa kompy w różnych częściach miasta. Oba chodzą non-stop. Jeden > jest za maskaradą a drugi ma stałe routowalne IP (możliwość nawiązania > połączenia tylko w jedną stronę). to nie jest problem. komp za nat-em moze przez openvpn dostac sie do tego z publicznym ip, zestawic tunel i juz masz elegancki lan dla wyzszych warstw. ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
On 09/12/12 13:22, Łukasz Maśko wrote: Dnia środa, 12 września 2012, Grzegorz Sójka napisał: [...] A co z kasowaniem? Jak na mój gust bez jakiegoś monitorowania zmian (lub wskazania kopii nadrzędnej - co w moim przypadku jest nie do przyjęcia) tu się nie obejdzie. Rsync chyba tu się nie sprawdzi. Aktualnie chylę się ku csync2. Obawiam się, że sensownego zarządzania "plikami usuniętymi" bez narzutu w postaci jakiejś kroniki dodatkowej to się nie da zrobić. Na zwykłym systemie jeśli masz kopię i po stronie A usuniesz plik, to tak na prawdę nie wiadomo, czy on był i należy go skasować po stronie B, czy też po stronie A nigdy go nie było i trzeba go tam ściągnąć ze strony B. Bez informacji o wykonywanych operacjach ani rusz. Więc tak na prawdę potrzebujesz czegoś w rodzaju repozytorium. Albo dedykowanego do tego systemu plików. Może ten csync2, tylko, że to jest nierozwijane od ponad roku. Wreszcie się zrozumieliśmy. Z opisu do Csync2 wynika, że on tworzy bazę danych aktualizowaną przy każdym uruchomieniu. W ten sposób rozstrzyga czy skopiować czy skasować. Na oko powinno się nadać. ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
Dnia środa, 12 września 2012, Grzegorz Sójka napisał: [...] > A co z kasowaniem? Jak na mój gust bez jakiegoś monitorowania zmian (lub > wskazania kopii nadrzędnej - co w moim przypadku jest nie do przyjęcia) > tu się nie obejdzie. Rsync chyba tu się nie sprawdzi. Aktualnie chylę > się ku csync2. Obawiam się, że sensownego zarządzania "plikami usuniętymi" bez narzutu w postaci jakiejś kroniki dodatkowej to się nie da zrobić. Na zwykłym systemie jeśli masz kopię i po stronie A usuniesz plik, to tak na prawdę nie wiadomo, czy on był i należy go skasować po stronie B, czy też po stronie A nigdy go nie było i trzeba go tam ściągnąć ze strony B. Bez informacji o wykonywanych operacjach ani rusz. Więc tak na prawdę potrzebujesz czegoś w rodzaju repozytorium. Albo dedykowanego do tego systemu plików. Może ten csync2, tylko, że to jest nierozwijane od ponad roku. -- Łukasz Maśko_o) Lukasz.Masko(at)ipipan.waw.pl /\\ Registered Linux User #61028 _\_V Ubuntu: staroafrykańskie słowo oznaczające "Nie umiem zainstalować Debiana" ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
W dniu 2012-09-12 11:32, Mateusz Korniak pisze: On Wednesday 12 of September 2012, Arkadiusz Rdest wrote: W dniu 2012-09-12 11:14, Grzegorz Sójka pisze: (...) Mnie potrzebne jest rozwiązanie w pełni automatyczne, coś co samo rozpozna gdzie zostały dokonane zmiany i którą wersję uznać za aktualną. napisalem ci juz. wczesniej: glusterfs A jak ma glusterfs skonfigurwać? Brick lokalnie i zdalnie podmontowane lokalnie i zdalnie? I co się stanie jak sieć siądzie? Będzie się dało modyfikować na obu mountpointach? Zsynchronizuje się automatycznie gdy sieć wroci? Ktora wersja wtedy wygra tu masz opis. xtreemfs wywodzi sie z glustra i dziala podobnie. http://www.xtreemfs.org/feature_replication.php ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
On 09/12/12 12:26, Łukasz Maśko wrote: Dnia środa, 12 września 2012, Grzegorz Sójka napisał: Poczytałem sobie trochę na http://rsync.samba.org/how-rsync-works.html i o ile dobrze to rozumiem to rsync jest taką architektura typu master-slave. Dokładniej: w czasie wywołania określa się która z kopii jest nadrzędna a która jest podrzędna. Mnie potrzebne jest rozwiązanie w pełni automatyczne, coś co samo rozpozna gdzie zostały dokonane zmiany i którą wersję uznać za aktualną. rsync -u. Tylko musisz trzymać zegary na wszystkich komputerach w miarę sensownie działające i chociaż trochę zsynchronizowane. Oraz systemy plików, które dobrze przechowują daty modyfikacji. A co z kasowaniem? Jak na mój gust bez jakiegoś monitorowania zmian (lub wskazania kopii nadrzędnej - co w moim przypadku jest nie do przyjęcia) tu się nie obejdzie. Rsync chyba tu się nie sprawdzi. Aktualnie chylę się ku csync2. ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
Dnia środa, 12 września 2012, Grzegorz Sójka napisał: > Poczytałem sobie trochę na http://rsync.samba.org/how-rsync-works.html i > o ile dobrze to rozumiem to rsync jest taką architektura typu > master-slave. Dokładniej: w czasie wywołania określa się która z kopii > jest nadrzędna a która jest podrzędna. Mnie potrzebne jest rozwiązanie w > pełni automatyczne, coś co samo rozpozna gdzie zostały dokonane zmiany i > którą wersję uznać za aktualną. rsync -u. Tylko musisz trzymać zegary na wszystkich komputerach w miarę sensownie działające i chociaż trochę zsynchronizowane. Oraz systemy plików, które dobrze przechowują daty modyfikacji. -- Łukasz Maśko_o) Lukasz.Masko(at)ipipan.waw.pl /\\ Registered Linux User #61028 _\_V Ubuntu: staroafrykańskie słowo oznaczające "Nie umiem zainstalować Debiana" ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
Dnia środa, 12 września 2012, Grzegorz Sójka napisał: [...] > W tej chwili montuje system plików z serwera przez sshfs. Nie zachowuje > się to zbyt dobrze. Sieć jak działa to działa super. Niestety, czasami > ma przydławki. Ostatnio padło coś na pół dnia. Przyszli do mnie ludzie > załatwić jakieś sprawy a ja nie miałem dostępu do dokumentów. Potrzebne > niezależne kopie i coś co będzie je synchronizować. W razie problemów z > połączenie będzie próbować do skutku. Sensowny klient chmury pozwala na trzymanie lokalnych kopii dokumentów. Tak działa np. linuksowy klient dropboxa. Nie wiem jak jest w tym przypadku, trzeba by poczytać. Ale rsync powinien być wystarczający. -- Łukasz Maśko_o) Lukasz.Masko(at)ipipan.waw.pl /\\ Registered Linux User #61028 _\_V Ubuntu: staroafrykańskie słowo oznaczające "Nie umiem zainstalować Debiana" ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
On Wednesday 12 of September 2012, Arkadiusz Rdest wrote: > W dniu 2012-09-12 11:14, Grzegorz Sójka pisze: > > (...) Mnie potrzebne jest rozwiązanie > > w pełni automatyczne, coś co samo rozpozna gdzie zostały dokonane > > zmiany i którą wersję uznać za aktualną. > > napisalem ci juz. wczesniej: glusterfs A jak ma glusterfs skonfigurwać? Brick lokalnie i zdalnie podmontowane lokalnie i zdalnie? I co się stanie jak sieć siądzie? Będzie się dało modyfikować na obu mountpointach? Zsynchronizuje się automatycznie gdy sieć wroci? Ktora wersja wtedy wygra? -- Mateusz Korniak ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
On Wednesday 12 of September 2012, Grzegorz Sójka wrote: > Mnie potrzebne jest rozwiązanie w > pełni automatyczne, coś co samo rozpozna gdzie zostały dokonane zmiany i > którą wersję uznać za aktualną. > Stary chyba już nie utrzymywany csync2? Ale i tak musisz wskazac moment kiedy następuje synchronizacja. Aż dziw bierze ze trudno o proste chmurowate rozwiąznie tego jak się wydaje powszechnego problemu ;)... -- Mateusz Korniak ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
On 09/12/12 11:19, Arkadiusz Rdest wrote: W dniu 2012-09-12 11:14, Grzegorz Sójka pisze: Poczytałem sobie trochę na http://rsync.samba.org/how-rsync-works.html i o ile dobrze to rozumiem to rsync jest taką architektura typu master-slave. Dokładniej: w czasie wywołania określa się która z kopii jest nadrzędna a która jest podrzędna. Mnie potrzebne jest rozwiązanie w pełni automatyczne, coś co samo rozpozna gdzie zostały dokonane zmiany i którą wersję uznać za aktualną. napisalem ci juz. wczesniej: glusterfs Jasne, pamiętam tylko nie nadążam z czytaniem dokumentacji. tu masz przykladowa prezentację i wspomniane jescze kilka innych rozwiazan ktorych mozna uzyc,. http://tech.3camp.pl/index.php/2012/01/02/film-gluster-fs-czyli-alternatywa-dla-nfs/ Dzięki, na pewno obejrzę. ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
W dniu 2012-09-12 11:14, Grzegorz Sójka pisze: Poczytałem sobie trochę na http://rsync.samba.org/how-rsync-works.html i o ile dobrze to rozumiem to rsync jest taką architektura typu master-slave. Dokładniej: w czasie wywołania określa się która z kopii jest nadrzędna a która jest podrzędna. Mnie potrzebne jest rozwiązanie w pełni automatyczne, coś co samo rozpozna gdzie zostały dokonane zmiany i którą wersję uznać za aktualną. napisalem ci juz. wczesniej: glusterfs tu masz przykladowa prezentację i wspomniane jescze kilka innych rozwiazan ktorych mozna uzyc,. http://tech.3camp.pl/index.php/2012/01/02/film-gluster-fs-czyli-alternatywa-dla-nfs/ ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
Poczytałem sobie trochę na http://rsync.samba.org/how-rsync-works.html i o ile dobrze to rozumiem to rsync jest taką architektura typu master-slave. Dokładniej: w czasie wywołania określa się która z kopii jest nadrzędna a która jest podrzędna. Mnie potrzebne jest rozwiązanie w pełni automatyczne, coś co samo rozpozna gdzie zostały dokonane zmiany i którą wersję uznać za aktualną. ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
On 09/12/12 10:16, Łukasz Maśko wrote: Dnia środa, 12 września 2012, Grzegorz Sójka napisał: [...] Może jakiś owncloud albo coś w ten deseń? Tak jak pisałem odpada. Problem praw autorskich i ochrony danych osobowych. Chyba nie czytałeś. To "chmurka" do postawienia na własnych zasobach. Mógłbyś sobie postawić na tym kompie z publicznym adresem. W tej chwili montuje system plików z serwera przez sshfs. Nie zachowuje się to zbyt dobrze. Sieć jak działa to działa super. Niestety, czasami ma przydławki. Ostatnio padło coś na pół dnia. Przyszli do mnie ludzie załatwić jakieś sprawy a ja nie miałem dostępu do dokumentów. Potrzebne niezależne kopie i coś co będzie je synchronizować. W razie problemów z połączenie będzie próbować do skutku. ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
Dnia środa, 12 września 2012, Grzegorz Sójka napisał: [...] > > Może jakiś owncloud albo coś w ten deseń? > > Tak jak pisałem odpada. Problem praw autorskich i ochrony danych > osobowych. Chyba nie czytałeś. To "chmurka" do postawienia na własnych zasobach. Mógłbyś sobie postawić na tym kompie z publicznym adresem. -- Łukasz Maśko_o) Lukasz.Masko(at)ipipan.waw.pl /\\ Registered Linux User #61028 _\_V Ubuntu: staroafrykańskie słowo oznaczające "Nie umiem zainstalować Debiana" ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
On 09/12/12 07:29, Paweł Gołaszewski wrote: On Tue, 11 Sep 2012, Grzegorz Sójka wrote: Mam dwa kompy w różnych częściach miasta. Oba chodzą non-stop. Jeden jest za maskaradą a drugi ma stałe routowalne IP (możliwość nawiązania połączenia tylko w jedną stronę). Przydało by mi się jakaś synchronizacja katalogów domowych. Pomysły tupu "chmury" lub pendrive odpadają. Nie jest mi potrzebne nic wyszukanego. Opóźnienie synchronizacji rzędu kilkudziesięciu minut nie jest żadnym problemem. Jest jakiś soft do takich rzeczy w PLD?? Może dobrze ci posłużyć csync - ma swoje problemy, ale działa dwustronnie. Jednakże, jeżeli nie będzie takiej możliwości, żeby _jednocześnie_ robić zmiany po obu stronach to lepiej użyć zwykłego rsynca, na pewno będzie pewniejsze w użytkowaniu. Dzięki, obejrzę. Może jakiś owncloud albo coś w ten deseń? Tak jak pisałem odpada. Problem praw autorskich i ochrony danych osobowych. ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl
Re: remote sync
W dniu 2012-09-11 22:58, Grzegorz Sójka pisze: rsync? A to jest dwukierunkowe? Założenie jest takie, ze raz pracuje tu a raz tam i ma się synchronizować w obie strony (pomimo, ze możliwość nawiązania jest tylko w jedną) i to najlepiej automagicznie. glusterfs ___ pld-users-pl mailing list pld-users-pl@lists.pld-linux.org http://lists.pld-linux.org/mailman/listinfo/pld-users-pl