Re: strajki

2000-04-09 Wątek Dorota I Rygiel

Strajk polski to chyba taki ze sie siedzi i nie wychodzi sie
z budynku - ale nie pracuje sie. To chyba tez nazywa sie sit-in
strike. Czytalam, ze nazywa sie to polskim strajkiem.

D.R.



Re: strajki

2000-04-09 Wątek Anna Niewiadomska

Pan Owoc pyta:

>Co to jest "strajk wloski" ? A "strajk polski" ?

Wloski to jest zdaje sie "work to rules", a polski ...ogolny balagan:-)))?

Albo moze jak w tym dowcipie z  Gierkowskiego PRL :

Do Fabryki przyjechala delegacja Japonczykow pomagac wdrazac jakas licencje
czy cos w tym rodzaju.

Codziennie rano Japonczycy, po przyjsciu na hale produkcyjna, klaniali sie
gleboko, szybko mowili cos po swojemu, po czy udawali sie do swoich zajec.
W koncu zawolano tlumacza.

Co oni tam mowia? A mowia:  przepraszamy  ze nie bierzemy udzialu w waszym
strajku, ale my jestesmy z innego zwiazku zawodowego!

Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Opinia prof. Jacka Holówki

2000-04-09 Wątek Greg Chodowiec

Na stronie http://www.uw.edu.pl/o_uw/hol1.htm znajda panstwo ciekawa
opinie prof. Jacka Holówki na temat pracy dr. Dariusza Ratajczaka pt:
"Tematy niebezpieczne" 

"Srodowiska akademickie powinny byc wyczulone na przypadki
sprowadzania nauki do propagandy i agitacji, na manipulacyjne
modyfikowanie przekonañ i szerzenie pólprawd. "

Uklony,
Greg Chodowiec



Re: strajki

2000-04-09 Wątek Greg Chodowiec

On Sun, 9 Apr 2000 17:03:41 -0600, you wrote:

>Co to jest "strajk wloski" ? A "strajk polski" ?

"Straj wloski" polega na rygorystycznym przestrzeganiu obowiazujacych
przepisow przez strajkujacych pracownikow.
 
Greg Chodowiec 



strajki

2000-04-09 Wątek Witold Owoc

Co to jest "strajk wloski" ? A "strajk polski" ?



Niemcy w Polsce - czesc II

2000-04-09 Wątek Zbigniew J Koziol

Witam Panstwa,

Od dawna nie czytalem tak ciekawych i waznych przemyslen.
Oto druga i chyba ostatnia czesc wypowiedzi na temat sprawy Slaska, z
usenetu skopiowana.
Komentarze madre przeczytam z uwaga.
zB.
_

Subject: NIEMCY W POLSCE - cz. II
   Date: Sun, 9 Apr 2000 22:28:41 +0200
   From: "boukun" <[EMAIL PROTECTED]>
Newsgroups: pl.listserv.dziennikarz


"NOWI NIEMCY NA SLASKU OPOLSKIM. OD MNIEJSZOSCI DO NARODOWOSCI"
Czesc II

 Na pytanie, czy mozliwy jest nowy plebiscyt na polskich ziemiach
zachodnich, a zwlaszcza ny Slasku, odpowiada art. 8b Traktatu
Ustanawiajacego Wspolnote Europejska. Brzmi on nastepujaco: "Kazdy obywatel
Unii zamieszkaly na terenie Panstwa czlonkowskiego, ktory nie jest
obywatelem, posiada prawa do glosowania i kandydowania w wyborach
samorzadowych w Panstwie Czlonkowskim na takich samych zasadach jak
obywatele tego panstwa. Prawo to bedzie wykonywane zgodnie ze szczegolowymi
ustaleniami przyjetymi przed 31.12.1994 roku przez Rade dzialajaca
jednomyslnie na wniosek komisji i po porozumieniu z Parlamentem
Europejskim". Ustalenia te moga zapewnic wylaczenia uzasadnione problemami
specyficznymi dla danego Panstwa Czlonkowskiego. (Traktat zdecydowali
ustalic w kolejnosci: Niemcy, Belgia, Francja, Wlochy, W. Brytania,
Luxemburg i Holandia). Gdy ta niezmienna ciaglosc faktow, majacych miejsce
jak gdyby poza prawodawstwem polskim, porownamy z par. 8 Statutu TSKN, ktory
nie mowi, ze czlonkiem mniejszosci niemieckiej musi byc obywatel polski (Sad
Najwyzszy zaakceptowal taka forme), to istnieje mozliwosc, ze Towarzystwo
Spoleczno-Kulturalne Niemcow na Slasku Opolskim moze nagle liczbe swoich
czlonkow ze 190 tys. kilkakrotnie powiekszyc o okreslona liczbe
"wypedzonych", ktorzy przyjada tu po odbior majatkow i aby oddac swoj glos.
Jest to zupelnie realne, poniewaz w Niemczech juz trwa aktywizacja w tym
kierunku. Do Urzedu Wojewodzkiego w Opolu przychodzi wiele listow
domagajacych sie zwrotu mienia. Istnieje wprawdzie mozliwosc odwolania sie
do Rady Unii Europejskiej, ale to juz nie my, lecz ona bedzie decydowac o
rozwoju wydarzen na Slasku Opolskim. Jak to bylo podczas pierwszego
Plebiscytu, wiemy ze szkoly.
 Pozostale przyklady w tym kontekscie nasuwaja sie same. Ratyfikowanie
Konwencji Ramowej o Ochronie Praw Mniejszosci Narodowych umozliwi
mniejszosci wprowadzenie dwujezycznych nazw geograficznych, jezyka
niemieckiego do urzedow itd. - wbrew postanowieniom traktatu
polsko-niemieckiego. Traktat poprzez zmiane nazwy z Towarzystwa
Spoleczno-Kulturalnego Mniejszosci Niemieckiej na Towarzystwo
Spoleczno-Kulturalne Niemcow i tolerowanie podwojnego obywatelstwa juz w
jakims stopniu zostal podwazony. Gdy pojdzie tak dalej, stanie sie, nic nie
znaczacym dokumentem.
 Ratyfikacja Europejskiej Karty Samorzadu Terytorialnego z 1985 r.
wzmacnia co prawda samorzad, ale na Slasku Opolskim nie polski. (Niemcy
naklanialy Polske do podpisania jej juz w 1994 r.).
 Do takiego postawienia sprawy upowaznia nas historia i obecne
doswiadczenia. Z praw dla mniejszosci narodowych Niemcy przed II wojna
zrobily parodie, obecnie nie ma zadnej pewnosci, ze stanie sie inaczej.
Przyklad tak instrumentalnego potraktowania Slazakow jest wystarczajacym
powodem do najgorszych obaw i koniecznosci mowienia o nich otwarcie i pelnym
glosem. Wychodzi na to, ze w odpowiednim momencie, jak za nacisnieciem
guzika, cala misternie tkana osnowa moze polaczyc sie w jeden system. Polscy
prawnicy powinni wiec opracowywac rozne warianty w tym wzgledzie na zasadzie
"gier wojennych", tak bardzo dzis modnych, bo wlasnie od nich tak wiele
zalezy. Pytanie - czy zdazymy, pozostaje otwartym.
 Osobnym jak gdyby problemem jest regionalizacja Polski o jakiej wciaz
sie mowi. Nie wolno zapominac, ze dawne podzialy zaborowe dzis jeszcze nie
zostaly zniwelowane, przeciwnie - odzywaja z jakas dziwna moca, a historia
Slaska jest najlepszym dowodem na potrzebe jednosci panstwa. Nowy podzial
bedzie prawdopodobnie przeprowadzony*.
 Na Slasku Opolskim od kilku lat prowadzona jest prowadzona jest
propaganda (rowniez
przez Urzad Wojewodzki) w kierunku koniecznosci zachowania odrebnosci
wojewodztwa. Przeciwko takiemu rozwiazaniu przemawiaja nastepujace
argumenty:
1. jeden z najnizszych w Polsce stopni wyksztalcenia,
2. nienaturalne propozycje podzialu wladzy, mozliwosc korekty dotychczas
popelnionych bledow,
3. "zbieznosc" pogladow miedzy Urzedem Wojewodzkim a BdV w sprawie granic
wojewodztwa,
4. koniecznosc, jak to sie w wojewodztwie okresla - desantu nowych elit.

 POSLOWIE

 W polowie roku 1997 Sad Wojewodzki w Katowicach zarejestrowal Zwiazek
Ludnosci Narodowosci Slaskiej. Wedlug oficjalnych informacji, u zrodel
pomyslu zaleglo przekonanie, ze oto "My Slazacy tak samo odbilismy sie od
Polakow jak i Niemcow, i teraz przyszedl czas, azeby wreszcie pomyslec o
sobie i zadbac o wlasne interesy". Postawa taka bardzo odpowiada wyczuciu
rzeczywistosci ludnosci slaskiej,

Re: Niemcy w Polsce

2000-04-09 Wątek Krzysztof Hippe

On Sunday, April 09, 2000 11:25 AM, Chris BOROWIAK [SMTP:[EMAIL PROTECTED]] 
wrote:
> Greg Chodowiec wrote:
>
> > Panie Koziol,
> > Czy moglby Pan poprostu przeslac link zamiast zasmieca skrzynki
> > pocztowe propaganda?
>
> Jak to, smieciarzom smieci przeszkadzaja?
>
> Krzysztof Borowiak
>
>
Panie Borowiak,

wyglada na to, ze lektura "O zachowaniu sie przy stole" jest jeszcze przed Panem, 
niestety :-(


Pozdrawiam

Krzysiek



Re: Niemcy w Polsce

2000-04-09 Wątek W.Glowacki

Juz niektorym poprawnosc polityczna z lekka wypaczyla 2x2=4. Na marginesie
Czesi dosyc dawno sobie zastrzegli, ze ZADNA z istniejacych u nich grup
miejszosciowych nie moze liczyc na zadne tam "przedstawicielstwa" czy w
Brukseli, Londynie, czy tez Bliskim Wschodzie-;). I jakos wtedy-rok temu,
nikt nie podnosil rejwachu. Ale jak tylko przyjdzie cos do Polakow, to
zaraz litanie zgrozy. Wake-up people, wake-up, before zaloza publiczne
ustepy nur fur Polen-:)
W.G.
--

At 06:17 AM 4/9/00 , you wrote:
>At 10:06 PM 4/8/00 -0300, you wrote:
> >Mam pewna dolegliwosc, prosze Szanownych uczestnikow: cholera mnie bierze,
> >gdy nic sie w internecie nie dzieje.
> >
> >Pozwolciez wiec, ze przysle nastepny, bardzo wart przemyslen tekst jaki
> >znalazlem na usenecie. To fragment ksiazki, jak zgaduje - wyslany przez
> >"boukuna".
> >zb.
> >
> >
> >Date: Sat, 8 Apr 2000 20:51:12 +0200
> >From: "boukun" <[EMAIL PROTECTED]>
> >  Newsgroups: pl.listserv.dziennikarz
> >
> >
> >R.SURMACZ: "NOWI NIEMCY NA SLASKU OPOLSKIM. OD MNIEJSZOSCI DO NARODOWOSCI"
> >(Rragmenty wiekszej calosci)
> >
> >Wydarzenia na Slasku Opolskim maja zasieg ponadpanstwowy i inspirowane sa z
> >zewnatrz.
>..
>
>
>a  nie ma pan jakiego haka na Czechow, albo Slowakow? A na Szwedow? Zycze
>powodzenia w dalszych poszukiwaniach
>
>Pozdrowienia Anna Niewiadomska



Re: Niemcy w Polsce

2000-04-09 Wątek Chris BOROWIAK

Greg Chodowiec wrote:

> Panie Koziol,
> Czy moglby Pan poprostu przeslac link zamiast zasmieca skrzynki
> pocztowe propaganda?

Jak to, smieciarzom smieci przeszkadzaja?

Krzysztof Borowiak



Re: Niemcy w Polsce

2000-04-09 Wątek Anna Niewiadomska

At 10:06 PM 4/8/00 -0300, you wrote:
>Mam pewna dolegliwosc, prosze Szanownych uczestnikow: cholera mnie bierze,
>gdy nic sie w internecie nie dzieje.
>
>Pozwolciez wiec, ze przysle nastepny, bardzo wart przemyslen tekst jaki
>znalazlem na usenecie. To fragment ksiazki, jak zgaduje - wyslany przez
>"boukuna".
>zb.
>
>
>Date: Sat, 8 Apr 2000 20:51:12 +0200
>From: "boukun" <[EMAIL PROTECTED]>
>  Newsgroups: pl.listserv.dziennikarz
>
>
>R.SURMACZ: "NOWI NIEMCY NA SLASKU OPOLSKIM. OD MNIEJSZOSCI DO NARODOWOSCI"
>(Rragmenty wiekszej calosci)
>
>Wydarzenia na Slasku Opolskim maja zasieg ponadpanstwowy i inspirowane sa z
>zewnatrz.
..


a  nie ma pan jakiego haka na Czechow, albo Slowakow? A na Szwedow? Zycze
powodzenia w dalszych poszukiwaniach

Pozdrowienia Anna Niewiadomska