"Trust the people"
Bush zlapal sie w sidla wlasnej retoryki szybciej niz mozna bylo przypuszczac ("I trust the people while Al Gore trusts the federal government"), na Internecie wylozona jest do podpisu petycja aby pozwolil wyborcom wyrazic ich wole: http://www.PetitionOnline.com/trust1/petition.html One of the ironies of Bush's legal attempt to prevent hand counting of voters' ballots in Florida is that he spent the last months of the campaign telling the people that he trusts them while Al Gore trusts the federal government. Yet, today, he's doing exactly the opposite, calling upon the federal government to void the hand counted votes of the people. Now, comes another irony, another example of Bush hyporcisy. The core of Bush's law suit against the state of Florida is that a machine count of the votes is more accurate than a hand count, and a hand count will simply introduce inaccuracies into the counting process. Yet, two years ago in Texas, Bush signed a bill into law that did just the opposite, affirming that a hand count is more accurate than a machine count. Here is the relevant passage: "(d) If different counting methods are chosen under Section 214.042(a) among multiple requests for a recount of electronic voting system results, only one method may be used in the recount. A manual recount shall be conducted in preference to an electronic recount and an electronic recount using a corrected program shall be conducted in preference to an electronic recount." Clearly, Bush will say and do anything to win, even contradict his own recorded beliefs. --Politex, 11/11/00 http://www.bushwatch.com/ Wzor blankietu wyborczego dla Florydy, ktory gwarantowalby poprawny wynik: http://www.motherjones.com/comics/tater.html ===
Re: czwarto-piecioklasisci/Glosuj na #5/inne
On Sat, 11 Nov 2000 16:58:18 -0800, W.Glowacki <[EMAIL PROTECTED]> wrote: >Widac, ze mosci Demokratom cos sie zdrowo pokrecilo ze slynnym juz arkuszem >do glosowania na Florydzie. Podsylam artykul >http://www.worldnetdaily.com/bluesky_fosterj_news/2000_xnfoj_florida_ba .shtml > >z ktorego wynika, ze uczniowie szkoly podstawowej klas IV i V nie mieli >zadnych problemow w wybraniem swojego kandydata, nie majac oczywiscie >zielonego pojecia o wyborach. . No to rzeczywiscie jest to konspiracja cala geba -- demokraci zatrudnili czwartoklasistow do wspomnianego przez pana M. dodatkowego dziurkowania na rzecz Gore'a ?! wykorzystali biedne dzieci nie majace pojecia o wyborach, na dodatek zrobili to na odleglosc, z Washington DC, zeby nie bylo sladow. To skandal ! oburzona pogwalceniem praw dziecka - Mirka ==
Polish Yacht Club in the SF Bay Area + Polish Events update
1. Polish Events update 2. Deadline for the Polish Essay Contest has been changed 3. Polish Yacht Club in the San Francisco Bay Area ## 1. Polish Events update NOVEMBER 12, 2000, Sunday, San Francisco 11 a.m. Polish Independence Day Celebration (POLISH) Polish Veterans of W.W.II, Polish American Congress Mass with participation of Polish Veterans Artistic program followed by delicious Polish dinner ($7) 240 Fell Street (between Franklin and Gough, one block from Van Ness) More information: 1-925-938-3378 NOVEMBER 12, 2000, Sunday, Martinez 10 a.m. Polish Independence Day Celebration (POLISH) 82 anniversary, Artistic part with Polish Scouts EBPAA, 909 Mellus Street, Martinez More information: 1-925-754-5649 NOVEMBER 12, 2000, Sunday, San Jose 2:00 p.m., Thanksgiving Dinner, 1-408-226-8502 St. Brother Albert Church, San Jose, 10250 Clayton Road NOVEMBER 18, 2000, Saturday, Los Angeles 7 p.m. Lowiczanie (from San Francisco) Concert with Krakusy Leisure World, Laguna Hills, CA More information: 1-415-285-4336 NOVEMBER 23, 2000, Thursday, San Francisco 4 p.m. Thanksgiving Dinner, 3040 22nd Street, 1-415-648-9157 or 1-415-681-3087 After the Dinner Polish Film: WITH THE FIRE AND SWORD You do not have to cook the turkey yourself and you can have lots of fun with many other Polish people you know. Reservations should be made by Tuesday, November 21, 2000 NOVEMBER 24, 2000, Friday, San Francisco 7 p.m. till 2 a.m. - ANDRZEJKI dance Polish event at the Russia House 211 Bayshore Blvd. right off Hwy101 (3rd St. exit) More information: 1-415-330-9991 or 1-925-980-4622 DECEMBER 2, 2000, Saturday, San Francisco 7 p.m. till midnight - ANDRZEJKI dance Life music by Piotr Marszalek from Chicago Food and drinks included in the $20 ticket 240 Fell Street, San Francisco (btw. Gough & Franklin) Reservations: 1-415-333-3026, 1-415-681-0686 and 1-415-759-7626 DECEMBER 3, 2000, Sunday, San Francisco 4 p.m. till 6 p.m. Christmas Chopin Concert San Francisco Chopin Council California Club, 1750 Clay Street (between Van Ness and Polk), Donation $5, free to members of the Chopin Council Refreshments will follow More information: 1-510-659-8082 or [EMAIL PROTECTED] DECEMBER 10, 2000, Sunday, San Jose 2 p.m., Parish "Wigilia", 1-408-251-8490 DECEMBER 17, 2000, Sunday, San Francisco 2 - 5 p.m. Wigilia - Traditional Blessed Wafer wishes and dinner, organized by the Polish Arts and Culture Foundation at Old Krakow restaurant. More information: 1-415-474-7070 DECEMBER 31, Sunday, New Year's Eve 2001 New Year's Eve Dance, Martinez, EBPAA, 8 p.m., 1-925-754-5649 New Year's Eve Dance, San Jose, 10250 Clayton Rd., 7:30 p.m., 1-408-251-8490 New Year's Eve Dance, San Francisco, Polish Club 3040 22nd St., 8 p.m., 1-415-387-8660 or 1-415-648-9157 JANUARY 6, 2001, Saturday, San Francisco 7:00 p.m. RECITAL POLISH CHRISTMAS CAROLS Directed by Lilianna Osses Adams More information to come JANUARY 18 - 21, 2001, San Francisco Lowiczanie Audition for the Ethnic Dance Festival UCSF, 19th & Holloway Open to the public for a minimal fee. More information: 1-415-285-4336 ## 2. Due date for THE SECOND ANNUAL ESSAY CONTEST has been changed to November 30, 2000. We encourage all students that have not yet participated in the contest to enter to win awards which are $100, $75, $50 in each age category. We will also welcome students not of Polish background also. Contest is organized by the Polish Club of San Francisco Sponsored by Polish American Congress, Northern California Division, Polam Federal Credit Union, Polish National Alliance Lodge 7, and Literary Dramatic Association More info 1-415-285-4336 or 1-415-648-9157 All entries are to be submitted to: POLISH CLUB, INC. / ESSAY 3040 22ND STREET SAN FRANCISCO, CA 94110 by the due date November 30, 2000. ## 3. I would like to share with you the information about an interesting initiative to organize a division of the Polish Yacht Club from Poland right here in our beautiful San Francisco Bay Area. All interested are invited to join or find out more information from Mr. Michal Laster at 1-925-427-7472 or by email: [EMAIL PROTECTED] ## -- * This list is privately created and operated since 1995 by a volunteer Edmund Lewandowski, San Mateo, CA * I hope this list will bring closer all Polish organizations and Polish-Americans in the Northern California area. * Your privacy is preserved by sending a Blind Carbon Copy (BCC) to each participant * If you wish to be removed from PoloniaSFO distribution list send a message "unsubscribe" to [EMAIL PROTECTED] * If you have changed your e-mail address send me a message requesting the change on the distribution list (include your phone # for verification) or call me at 1-650-349-5079 or fax me your request at 1-650-341-7359 For more information pl
Re: gramatyka i cytaty >>
Czasami zadziwia mnie dlaczego ludzie, ktorzy mogliby zalatwic sprawe jednym slowkiem - przepraszam, wysilaja sie na wystepy takie jakie tu demonstruje pan Niewiadomski odpowiadajac na moje pretensje odnosnie nieklarownego redagowania jego postingu. Sprawa nie jest w ogolnosci blachostkowa. Prosze sobie wyobrazic, ze ktos cytuje kogos, w ktorego tekscie znajduja sie wypowiedzi jeszcze kogos innego. Osoby czytajace na ogol nie zadaja sobie trudu z liczeniem strzaleczek i analizowaniem kto jest autorem danego zdania a kto nim nie jest. Ludzie nie maja na to czasu i biora wszystko na domysl bo internet nie wypelnia im calego dnia i zycia, maja inne wazniejsze rzeczy na glowie. W ten sposob moze bardzo szybko utrzec sie opinia ze X powiedzial to czy tamto a X po prostu Bogu ducha winien. W moim przypadku nie chodzi o nic zlego, bo modlitwa podeslana przez p. Kazmierskiego jest dla mnie do przyjecia. Ale wiem, ze nie na jednej juz liscie taka wlasnie metode zastosowano na zgnojenie niewinnych osob. Tak wiec, czy to sie panu Niewiadomskiemu podoba czy nie, ja wole na zimne dmuchac. Pan Niewiadomski stosuje stara i niezbyt wyszukana metode - ja Niewiadomski jestem w porzadku a tylko ten Gutowski sie czepia bo chyba nie rozumie paru, wielokrotnie powtarzanych slow po angielsku, no i liczyc do trzech nie potrafi. Oto co pisze pan Niewiadomski: >1. Zaczyna sie on od zdania: >"At 08:23 10/11/2000 -0500, you wrote:" >To po angielsku, ale ten tekst pojawia sie na Poland-L tyle razy ze nie >uwazalem za konieczne tlumaczyc na polski. Zdanie to znaczy: "o godz.. >dnia... napisal pan/pani:". Zwracam sie w nim, za posrednictwem swojego >programu pocztowego do osoby z ktora w tamtym postingu dyskutowalem, a >ktora swoj tekst wyslala o wskazanej godzinie. Ta osoba jest p. >T.J.Kazmierski, ktorego podpis (inicjaly ">tjk") widnieje na koncu. No wiec odpowiem panu Niewiadomskiemu, ze rzeczywiscie moj angielski ciagle mnie nie zadowala ale jest on na tyle wystarczajacy abym mogl pracowac od 18 lat na amerykanskim uniwersytecie na stanowisku profesora, a jak Pan Bog da zdrowie to i do emerytury dotrwam. Szanownemu panu powiem jescze jedno (mniej wiecej w podobnym do jego stylu), aby sobie ten swoj popisowy i superinteligentny rozklad gramatyczny wzial i o kant czegos gladkiego i okraglego rozwalil. Ja czytam teksty a ilosci strzalek po lewej stronie mnie nie interesuja (przynajmniej nie zawsze) a liczenie ich choc moze nie takie bardzo trudne to jednak bardzo mnie nudzi. Uwazam, ze tekst w dyskusji powinien byc tak zredagowany aby z niego niezbicie wynikalo komu i na co sie odpowiada, komu i co sie przypisuje. Ja nie zycze sobie aby ktos na podstawie czyjegos tekstu przypisywal mi rzeczy, ktore ode mnie nie wyszly. Na koniec pan Niewiadomski niewinnie rozklada rece: > > Nie widze wiec powodu dla ktorego mialby pan uznac ze zwracalem sie w swoim > tekscie do pana, ani ze to pana uwazalem za autora oryginalnego postingu z > tego cyklu. No i zdobywa sie na szalenie "kulturalny" i na czasie dowcip: > Ale przyznaje, jak to ostatnio wykazaly wybory na Florydzie, > sprawy najoczywistsze dla jednych moga byc mylace dla drugich. Bede sie w > przyszlosci jeszcze bardziej staral by wszystkie takie watpliwosci > przewidziec i im w pore zapobiec. Zycze owocnych staran i do prawdy, niech juz sobie pan daruje to "bardziej", juz wystarczy, ze sie pan bedezie staral. A co do doswiadczen z Florydy, to rzeczywiscie, dobrze aby pan je zachowal dla siebie bo ponoc i w Kanadzie niedlugo wybory. Miet PS. Na koniec pan Niewiadomski przytoczyl te fragmenty, ktorych sie "uczepilem". I dobrze, ze to robi bo to zaoszczedzi czasu tym, ktorzy ewentualnie chcieliby wyrobic sobie poglad na sprawe. > A oto dokladny tekst poczatku mojego postingu o ktory chodzi. Datowanego > Sat, 11 Nov 2000 09:37:20 +0800. Niech pana nie zmyli roznica w godzinie z > tym co pojawilo sie w pana postingu. Jak od jednej godziny (HKT) odejmie > pan 8 a do drugiej doda 5 (EST) obie zostana sprowadzone do GMT i okaze sie > ze czas jest ten sam. > > *** > At 08:23 10/11/2000 -0500, you wrote: >> On Thu, 9 Nov 2000 16:42:36 -0500, Miet Gutowski <[EMAIL PROTECTED]> >> wrote: >> >>> W USA nikt nie ma watpliwosci, ze istnieje rozdzial kosciola od panstwa. >>> Jednak nie przeszkadza to nikomu, ze np. Rev. Jesse Jackson zajmuje sie >>> polityka i to bardzo aktywnie a przed wyborami Al Gore mianowal swym >> zastepca >>> glowe synagogi zydowskiej Libermana. >> > > Aaaa, to ta modlitwa przyslana przez pana, przeznaczona byla tylko dla > protestantow i moze jeszcze prawoslawnych? Nie dodaje zydow, bo byl tam > wymieniony Duch Swiety, ktory o ile wiem nie wystepuje w ich religii. W > takim razie przepraszam, w moich postingach zakladalem ze chodzi miedzy > innymi i o katolikow. Jesli chodzi o Kosciol Katolicki, przyklady Jesse > Jacksona i Josepha Liebermana nie maja zastosowania, bowiem juz dawno temu > papiez (Pawel VI?) w swojej, jak to pan nazwal pan aro
Re: czwarto-piecioklasisci/Glosuj na #5/inne
On 11 Nov 00, at 16:58, W.Glowacki wrote: > odpowiednio zaznaczy. Chyba ze ktos jest az tak demokratycznym Demokrata, > czyli lepszym od Al Gore'a und spolki i widzac ze sa jeszcze inne nazwiska > kandydatow niz wmowione przez guru, zlekka zagubil sie, dostal czasowego > zeza, i wybil Busha albo Buchanana, sadzac ze tym samym skresla ich jako > przeciwnikow AlG.-:)) Jest i bardziej ponura interpretacja, ktora przeczytalem ze zgroza na Wolnej Republice: http://www.FreeRepublic.com/forum/a3a0caea4194a.htm Otoz jest mozliwe, ze ktos majacy dostep na pare minut bez dozoru do formularzy z glosami przedziurkowal stos czy pare w miejscu dla Gora. Skutek takie zabiegu jest nastepujacy: karty z glosem na Gora beda dale wazne bo dziurka juz jest tam przebita, natomiast karty dla innych kandydatow beda uniewaznione bo beda przebite w dwoch miejscach. W rejonach gdzie pozycje kandydatow sa zblizone wystarczy uszkodzic tylko mala czesc glosow aby zmienic wynik glosowania. Taki zabieg da sie wykryc bo przewazajaca wiekszosc podwojnych niewaznych glosow beda zawierac w podanym przykladzie prawie zawsze Gora (poza faktycznie wybranym). Proporcje beda znaczace i wykraczajace znacznie poza statystyczne prawdopodobienstwo. Ale to nie znaczy, ze do publicznosci to dotrze.
czwarto-piecioklasisci/Glosuj na #5/inne
Widac, ze mosci Demokratom cos sie zdrowo pokrecilo ze slynnym juz arkuszem do glosowania na Florydzie. Podsylam artykul http://www.worldnetdaily.com/bluesky_fosterj_news/2000_xnfoj_florida_ba.shtml z ktorego wynika, ze uczniowie szkoly podstawowej klas IV i V nie mieli zadnych problemow w wybraniem swojego kandydata, nie majac oczywiscie zielonego pojecia o wyborach. Wybrali bez zadnych problemow Al Gore'a. I wiedzieli gdzie patrzec, w odroznieniu od starszych. Nadto w artykule jest fotografia wspomnianego arkusza i nie wiem czy uleglem zludzeniu optycznemu, ale uwazam ze jezeli ktos tylko zastanowi sie przez chwile, to bez zadnych problemow wybierze swojego kandydata i odpowiednio zaznaczy. Chyba ze ktos jest az tak demokratycznym Demokrata, czyli lepszym od Al Gore'a und spolki i widzac ze sa jeszcze inne nazwiska kandydatow niz wmowione przez guru, zlekka zagubil sie, dostal czasowego zeza, i wybil Busha albo Buchanana, sadzac ze tym samym skresla ich jako przeciwnikow AlG.-:)) Nadto, pod: http://politicslive.com/a/ap.elections.presidential/20001110/3a0cb325.3730.1/ap.asp mozna poczytac, jak pewna firma dzwnonila do ludzi w nocy na Florydzie, udzielajac im rad jak przekrecic wybory na korzysc Demokratow. Tudziez inne, warte rownie czytania: http://www.ironminds.com/ironminds/issues/001110/electionmorrow.shtml http://www.worldnetdaily.com/bluesky_prather/2000_xcpra_no_margin_.shtml http://insightmag.com/archive/200012053.shtml Jako ze Bush nie jest osobnikiem na tyle inteligentnym co Al Gore, to troche cytatow z "madrosci" Alberta mlodszego, pod: http://www.worldnetdaily.com/bluesky_btl/20001025_xcbtl_the_world_.shtml Narazie wystarczy, W.Glowacki
Re: kto wlasciwie liczy glosy
"W.Glowacki" wrote: > > [...] Otoz dlatego, ze CIA posiada raport o powiazaniu Gore'a z > Ruskimi w takim stopniu, ze az milo czytac. Siega to nawet czasow Al > Gore'a > Sr. Posiadam ten raport, ale ze wzgledu na objetosc-38tysiecy znakow, nie > moge puscic na liste(moge podeslac prywatnie na zyczenie). Rozumiem, ze chodzi o te informacje: http://www.worldnetdaily.com/bluesky_exnews/20001016_xex_cia_official.shtml Pozdrawiam, zb.
Toast ....L.Wojtowicza
Poszukuje tekstu Leszka Wojtowicza pt."Toast za przyjaciol i wrogow" Prosze o podanie na liste lub prywatnie Z gory dziekuje Marek D.
kto wlasciwie liczy glosy
Pani Mirko, Pisze Pani tak: At 04:34 AM 11/11/2000 -0500, you wrote: Zauwazylam cos ciekawego: blankiet z Palm Beach County jest skonstruowany asymetrycznie tylko na 2 pierwszych stronach, czyli tam gdzie sa listy kandydatow na prezydenta. Nastepne strony, gdzie glosuje sie na innych urzednikow, sa juz symetryczne, czyli dziurki sa zawsze po prawej stronie nazwiska, dziwna logika: http://www.pbcelections.org/Sample%20Ballots/g2.jpg (http://www.pbcelections.org/ to oficjalna strona Palm Beach County) Po raz n-ty z rzedu przypominam, ze kartki we WSZYSTKICH county(powiatach) stamu Floryda byly dzielem Demokratow. A teraz swaidomy oszust, krzyczy lapaj oszusta-:). Nihil novi u Demokratow, nihil novi. Co do czerpania wiedzy o wynikach z CNN to rzeczywiscie, jeden kandydat godny drugiego. Nie prosze Pani, gdyz wedlug CNN i juz na "emeryturze" Bernarda Shaw, reakcja Busha nastapila po telefonie Al Gore'a. CNN jako jedyna stacja, a wlasciwie Network swiatowy, otrzymala od Demokratow prawo proxy, za glupie 500 tysiecy od Ted Turnera dla kampanii Demokratow. Dlaczego tego Pani nie pisze? Jak A, to i Z.Czyz nie? Niemniej jednak, swoja droga, jest przerazajacym, ze stacja telewizyjna decyduje w pewnym sensie o szefie superpower. A gdyby tak podali, ze na USA leca rakiety z wysp Hulla Goola, to co by sie stalo-:)).Amerykanie by walneli z powrotem, a potem przepraszali, zwalajac wine na CNN. Z ciekawostek "jak to miedzy politykami bywa": "Ex-Russian prime minister wants apology from Bush" November 10, 2000, Web posted at: 2306 GMT By Grant McCool/Reuters NEW YORK (Reuters) - Former Russian Prime Minister Viktor Chernomyrdin, who has threatened to sue George W. Bush for accusing him of stealing IMF money, said Friday he would drop plans to take legal action if Bush apologized. Chernomyrdin, in New York to receive an award as Bush awaited the outcome of the tight presidential election, told a news conference he had taken his case to the Moscow city prosecutor's office last month. He also said he was talking to U.S. lawyers on filing a lawsuit in the United States to "defend his honor and dignity." In the second presidential campaign debate Oct. 11 between Bush and his Democratic rival in the U.S. presidential election, Vice President Al Gore, Bush attacked Gore over Clinton administration's ties with Russia. Bush, a Republican, said part of a $4.8 billion IMF loan to prop up the Russian rouble in 1998 had "ended up in Viktor Chernomyrdin's pockets." http://europe.cnn.com/2000/ALLPOLITICS/stories/11/10/bush.chernomyrdin.reut/ index.html == Sprawa Gore-Czernomydin jest znana od ponad calego miesiaca, glownie za przyczyna NYT, gdzie czesciowo sa opisane rozne inne gierki pana vice: http://www.worldnetdaily.com/bluesky_exnews/20001103_xex_experts_clin.shtml Gore zapytany o sedno sprawy, stwierdzil ze "nie znam sprawy i bedziemy musieli sie w to wglebic". Zagrozil nawet sadem, co nie stalo sie do dnia dzisiejszego. Czernomydin zas oficjalnie zaprotestowal. Teraz, kiedy Bush ma szanse zostac prezydentem, nagle grozi sadem? Give me a break? Dlaczego nie zrobil to i nie robi tego jeszcze teraz, kiedy jego cien, jest ciagle vice.Dlaczego? Otoz dlatego, ze CIA posiada raport o powiazaniu Gore'a z Ruskimi w takim stopniu, ze az milo czytac. Siega to nawet czasow Al Gore'a Sr. Posiadam ten raport, ale ze wzgledu na objetosc-38tysiecy znakow, nie moge puscic na liste(moge podeslac prywatnie na zyczenie). I jeszcze jedno. Pisze Pani o swojej stronnicznosci dla Al Gore'a. Ma Pani do tego pelne prawo. Ale prosze nie pisac jednostronniczych postingow do tego stopnia, ze trudno sie az podniesc ze smiechu-;) W.Glowacki ps. ogladalem transmisje CNN prawie non-stop, jako ze mialem wolne od pracy. mam tez pare unikalnych nagran z komentarzami anchorow, to tez swojego rodzaju uczta politycznej poprawnosci i stronniczych peanow na czesc Al Gore'a. ps.2. Wlasnie ogladalem CNN, gdzie Al Gore zdziwiony zreszta wielce, zapytywal i sugerowal dlaczego nie mozna liczyc glosow recznie przez "human beings", dodajac ze "winne byc liczone przez Demokratow, jako jedynych ludzi reprezentujacych narod amerykanski". Wnioskow wyciagac nie bede, ale tylko za takie stwierdzenie winien byc strzelony zwykle w pysk. I to przez jak najbardziej Demokrate, ktory ma oczy w glowie.
Re: Kto wlasciwie liczy glosy?
> Manipulacje demokratow swiadcza o tym obozie jak najgorzej, a > Gore okazal sie byc "bad loser". Demokracja nie polega przeciez > na tym, zeby powtarzac glosowanie tak dlugo, az komus spodoba sie > wynik. hehe , przypomina mi sie jak pan Kazmierski zlozyl protest w innym glosowaniu z powodu braku pieczatki, czyzby wtedy ta zasada nie obowiazywala... [...] > > Tomasz J Kazmierski Pozdrawiam Marek Kowalewski
Re: The Polish Matrix
> Nie rozumiem dosc idiotycznej zasady przedawnienia w Polsce. Gdzie indziej > przedawnienie przestaje biec, gdy wszczeto postepowanie. > > Jacek A. To jest chyba niescisle, bo gdzie indziej samo wszczecie postepowania nie wstrzymuje przedawnienia (zreszta w Polsce wszczecie postepowania przedluza okres przedawnienia o 100%) jedynie przedawnienie przestaje biec gdy podejrzany wplywa bezposrednio na okres jego przebiegu np. proszac o zwloke w celu znalezienia swiadkow dowodow itp. Pozdrawiam Marek Kowalewski
Re: 11 Listopada 2000
"W.Glowacki" wrote: > > Z Okazji Swieta Odzyskania Niepodleglosci Polski, wszystkim polskim > listowiczom zycze aby Ona nie zginela. Dolaczam sie do zyczen z nadzieja, ze nie zginie, bo jest jeszcze troche takich narwancow, ktorzy mimo wszystko ja kochaja... Pozdrawiam Panie Wilhelmie! Krzysztof Borowiak
Re: Modlitwa o JOW
> > Drugi aspekt sprawy wydaje sie wazniejszy: > > Polska i spoleczenstwo polskie sa nadal politycznie niedojrzale. Tez i > Polonia. Zamiast starac sie o mobilizowanie do aktywnosci politycznej > (sluzacej jakby nie bylo demokracji!) - slyszy sie tutaj demagogiczne, oz> pokrecone glosy przeciw JOW. Zas JOW to nie tylko szansa na zmiane czesciowa > ukladow politycznych w Polsce - to nade wszystko szansa na zmobilizowanie > duzych rzesz ludzi do wiekszej aktywnosci. Dlatego jednoznacznie uwazam - > kto przeciw, ten tez przeciw demokracji w Polsce, nie tylko za dawnym > ukladem. > > zb. To jest doprawdy calkiem zabawne. "Demagogiczne, pokrecone glosy przeciwko JOW"...Gdzie Pan takie slyszy. Czy jesli ktos nie jest za wprowadzaniem modlitwy o JOW do liturgii, oraz nie trabi o JOW na sniadanie, obiad i kolacje, tudziez wykazuje objawy znuzenia gdy przy dowolnej okazji i na kazdy temat slyszy ze gdyby tak tylko JOW to od razu byloby cacy, czy wiec taki ktos nie moze miec rozsadnych pogladow na temat ordynacji wyborczej? "Kto przeciw, ten przeciw demokracji w Polsce"...Ja zaczynam obawiac sie o czystosc intencji tych, ktorzy sa tak nieublaganie i nieskonczenie ZA, ze az chcieliby o JOW po kosciolach i podczas mszy sie modlic, "bo maja do tego prawo". Po pierwsze: nawet w czasach PRL-u PZPR miala w Sejmie nieco tylko ponad 50%. Reszte brali posluszni ale jednak formalnie odrebni ZSL-owcy, SD-owcy i mniejsze kluby czy kola lojalnych bardziej lub mniej katolikow. Ile zas mandatow dostaloby sie w rece spadkobiercow PZPR, gdyby tak Pan Bog zechcial wysluchac modlitw i wprowadzil JOW przed najblizszymi wyborami? 70%? 80%? Dopiero bylaby poruta i "zawlaszczanie panstwa". Lepiej wiec dac im na razie porzadzic przy w miare mocnej opozycji, i jak sie postkomuchy skompromituja rzadami, wymysli sie jakis nowy AWS zeby odbudowac rownowage, i wtedy mozna eksperymentowac ze zmiana ordynacji. Obawiam sie, ze ten argument nie trafilby do naszych nieprzejednanych JOW-owcow, poniewaz oni uwazaja, ze gdyby ich inicjatywa sie przyjela, to na nich a nie SLD ludzie masowo oddawaliby glosy. Ale jest to przykry przejaw naiwnosci. Tak wiec: kto za JOW od zaraz- sprzyja komunie. A po drugie: o ile pamietam, komuna na rozne sposoby walczyla z Kosciolem. Jesli ktos chce dzielic katolikow, ktorych w Polsce jest bardzo duzo, a to ze jest ich duzo oznacza ze zgadzajac sie w sprawach dla religii podstawowych, moga roznic sie w mniej istotnych, moga wydawac tak rozne pisma jak "Tygodnik Powszechny" czy "Nasz Dziennik", czytac "Trybune", "Gazete Wyborcza" albo "Glos", to oni do kosciola przychodza poczuc sie zjednoczeni ponad podzialami, stad potrzeba pewnego wyczucia, taktu i ogolnosci w sformulowaniach. Jesli katolikow jest w jakiejs spolecznosci dziesieciu, latwiej im dogadac sie w konkretnej sprawie: na przyklad w sasiedniej miejscowosci katolicy wystapili z konkretna inicjatywa polityczna, to my ja wszyscy popieramy, nikogo to nie dziwi ani nie gorszy. Ale ja nie uwazam jako katolik, by dazenie do jak najmniejszych katolickich wspolnot w Polsce bylo dzialaniem dobrym. Kosciol jest misyjny i stara sie przekonac do siebie jak najwiecej ludzi. I kazdemu kto przychodzi winien okazac szacunek. Kto twierdzi inaczej- nie zyczy Kosciolowi dobrze, sprzyja komunie. Andrzej Szymoszek
Re: Modlitwa o JOW
> Prawie co niedziele slysze w swoim kosciele modlitwy wiernych > o pokoj w Pln. Irlandii albo o anulowanie dlugow krajow > najbiedniejszych. Obie inicjatywy sa jak najbardziej polityczne. Tak- ale tez jednoznaczne jest w tych sprawach oficjalne stanowisko Kosciola. Zeby byl pokoj, zeby pomagac ubogim. Podobnie w sprawach aborcji itp. Ale nie spraw gdzie jednoznacznego stanowiska nie ma, gdzie raczej techniczne a nie moralne wzgledy dominuja. > z naglowkiem House of Commons. Szczere gratulacje z powodu naglowka. > Co tam zreszta swieccy. Wszak z naszej > ambony nieraz padly ostre slowa przeciw postkolonialnej > globalizacji, ktora zrujnowala Afryke. Nie zdarzylo mi sie chyba > slyszec kazania z ust afkrykanskiego misjonarza, badz wizytujacego > proboszcza z Afryki, ktore nie odnosiloby sie do dlugu. > > Nikt tu nikogo nie poucza, o co wolno sie modlic i nie > straszy "przepisami". Nie zdajemy sobie nawet sprawy, > jak wiele dobrodziejstw, ktore tu mamy i ktore > traktujemy jako oczywiste, gdzie indziej wydaja sie > byc nie do zaakceptowania. > > Pozdrawiam > tjk Oczywiscie, my w biednej Polsce niejednomandatowej a nawet w Hongkongu ;) (nr 1 w rankingu wolnosci gospodarczej) tym bardziej sobie nie zdajemy, jakich to dobrodziejstw jeszcze nie mamy i mimo ich oczywistosci, nie zaakceptujemy. Mnie tylko niepokoi, ze "dobrodziejstwa" przyczynily sie jak widac do uniewaznienia "przepisow"- czy na przyklad prawa kanonicznego tez? Byl kiedys taki w Anglii co uniewaznial, Henryk VIII sie zwal ;) Andrzej
Re: Kto wlasciwie liczy glosy?
Zauwazylam cos ciekawego: blankiet z Palm Beach County jest skonstruowany asymetrycznie tylko na 2 pierwszych stronach, czyli tam gdzie sa listy kandydatow na prezydenta. Nastepne strony, gdzie glosuje sie na innych urzednikow, sa juz symetryczne, czyli dziurki sa zawsze po prawej stronie nazwiska, dziwna logika: http://www.pbcelections.org/Sample%20Ballots/g2.jpg (http://www.pbcelections.org/ to oficjalna strona Palm Beach County) Co do czerpania wiedzy o wynikach z CNN to rzeczywiscie, jeden kandydat godny drugiego. Z ciekawostek "jak to miedzy politykami bywa": "Ex-Russian prime minister wants apology from Bush" November 10, 2000, Web posted at: 2306 GMT By Grant McCool/Reuters NEW YORK (Reuters) - Former Russian Prime Minister Viktor Chernomyrdin, who has threatened to sue George W. Bush for accusing him of stealing IMF money, said Friday he would drop plans to take legal action if Bush apologized. Chernomyrdin, in New York to receive an award as Bush awaited the outcome of the tight presidential election, told a news conference he had taken his case to the Moscow city prosecutor's office last month. He also said he was talking to U.S. lawyers on filing a lawsuit in the United States to "defend his honor and dignity." In the second presidential campaign debate Oct. 11 between Bush and his Democratic rival in the U.S. presidential election, Vice President Al Gore, Bush attacked Gore over Clinton administration's ties with Russia. Bush, a Republican, said part of a $4.8 billion IMF loan to prop up the Russian rouble in 1998 had "ended up in Viktor Chernomyrdin's pockets." http://europe.cnn.com/2000/ALLPOLITICS/stories/11/10/bush.chernomyrdin.reut/ index.html ==
Kto wlasciwie liczy glosy?
>Bush jako przyszly prezydent wykonuje posuniecia godne glowy panstwa: >najpierw obwieszcza sie zwyciezca czerpiac swa wiedze z tak wiarygodnych i >dokladnych zrodel jak CNN, teraz zas ni z tego ni z owego wzywa Gora do >ustapienia i kompletuje gabinet. Tylko czekam jak zarzadzi wzrost >temperatury na Antarktydzie, czemu nie ? Bush czerpal wiedze o swoim zwycieztwie nie z CNN, a z najbardziej wiarygodnego zrodla jakie w Stanach istnieje: od swojego przeciwnika. zapomina Pani, ze Gore zadzwonil do niego z gratulacjami, uznajac swoja porazke, nie czekajac na ostateczne wyniki. jest to dla mnie niepojete, jak czlowiek, ktory wykonal taki telefon moze jeszcze uwazac sie za kandydata na prezydenta w tych wyborach. nalezalo poczekac na ostateczne wyniki, albo sie nie wyglupiac. pozdrawiam, Racha >Mirka >ps. skonfudowana to ja bylam, i nadal jestem, faktem ze czlowiek typu Busha >dotarl tak wysoko. a to juz jest zupelnie inna sprawa. zaden z nich nie jest moim idolem. R-
Re: 11 Listopada 2000
W piatek, 11 listopada Anno Domini MM, Pan W. Glowacki napisal: > Z Okazji Swieta Odzyskania Niepodleglosci Polski, wszystkim polskim > listowiczom zycze aby Ona nie zginela. > W.Glowacki Nie zginie! Dziekuje za zyczenia. Spiewam sobie wiec: "Ale jeszcze nie jest pobity swietny okret Rzeczpospolitej czasem we snie widze nagle, jak rozwija swietne zagle, hardym dziobem fale rozpruwa, liczna, bitna, zaloga czuwa, zloty sztandar podniesiony, az ocieram lze wzruszony." Pozdrawiam Grzegorz Rumatowski -- "I love work; it fascinates me; I can sit and watch it for hours." Grzegorz Rumatowski ([EMAIL PROTECTED]) http://josefine.ben.tuwien.ac.at/~grumatow/