Panie Niewiadomski,
Zaznacze ze p. Wiechowski przyznal jednak ze byl
autorem donosu wyslanego ("we wlasnej obronie") do
"operatora Internetu" firmy meza osoby z ktora mial
publiczny konflikt na Poland-L.
Nazywa Pan "publicznym konfliktem" ordynarne
szkalowanie jednej osoby przez druga? Ciekawe.
ciesze ze p. Miroslawa Wiechowskiego nie ma juz na
Poland-L.
Mnie natomiast jest zal, ze nie ozdabia juz tej
listy swymi blyskotliwymi wypowiedziami. Wydaje
mi sie, ze moja opinia nie jest gorsza od Panskiej.
Chyba, ze uwaza sie Pan za cos lepszego ode mnie,
za kogos, kto z definicji ma wiecej racji, niz
jego oponent.
Wszelkie nawet najbardziej drastyczne przekroczenia
etykiety powinny byc otwarcie dyskutowane na liscie
(co wlasnie robie) a w krancowych przypadkach powodowac
stosowna akcje wlasciciela. Wychodzenie z takimi
sprawami na zewnatrz jest niedopuszczalne.
Pisze Pan, lagodnie mowiac, nonsensy. Jesli chodzi juz
nie o "przekroczenie netykiety", lecz publiczne
rzucanie oszczerstw i czynienie uszczerbku w czyichs
dobrach osobistych, podanie sprawy do sadu byloby jak
najbardziej na miejscu. Lista nie jest wlasnym, malym
swiatkiem wyjetym spod prawa. Jesli sadzi Pan inaczej,
to najwidoczniej stracil Pan kontakt z rzeczywistoscia.
Nie zycze Panu, by kiedys na wlasnej skorze przekonal
sie, w jak wielkim jest bledzie.
Jesli swiadomie wyslal tamten posting na Poland-L
to klamstwa Wiechowskiego staly sie rowniez klamstwami
Tomassiniego.
Nie poczuwam sie do zadnej odpowiedzialnosci za to,
co przeslalem na liste z podpisem innej osoby.
Otoz klamstwem jest ze Anna Niewiadomska, ktora
oskarza sie o oczernianie Wiechowskiego, w jakikolwiek
sposob komentowala jego osobe.
Pretensje prosze przeslac pod adresem p. Wiechowskiego,
ktory jest ogolnie znany.
Oczekuje od pana Slawomira Tomassiniego odwolania
tego oszczerstwa.
W tej sprawie prosze sie zwrocic do p. Wiechowskiego.
Nie mam zamiaru odwolywac tego, co napisal p. Mirek,
czy ktokolwiek inny, procz mnie samego. Dziwi mnie,
ze zwraca sie Pan do mnie z tak bezsensownym zadaniem.
Slawek T.