Re: One small step for man, one giant leap for mankind -Reply -Reply

1999-07-23 Wątek Anna Romanowska

 Czeslaw Piasta [EMAIL PROTECTED] 07/22/99 11:06pm 
At 03:34 PM 22/07/99 -600, Piotr Palacz:
Transmisja odbywala sie poznym wieczorem lub w nocy;
...
Telewizor, rzecz jasna, czarno-bialy, lampowy i z humorami,

Jak pamietam, to zaczelo sie okolo 1:30 w nocy polskiego czasu.
Bylo to na czarno-bialym ekranie. Nawet przez mysl mi nie przechodzilo,
ze to moze byc w kolorze. Dopiero ostatnio rzucilem okiem na Internet
i widzialem wiele kolorowych zdjec z wyprawy Appolo11. Wtedy
kliknelo mi w mozgu, ze przeciez musialo to byc w kolorze wtedy
w 1969...

CzP

@@@

Poniewaz juz druga osoba twierdzi, ze transmisja byla poznym wieczorem to "cos w tym 
musi byc". Chociaz ja ciagle mam zakodowane, ze wolalysmy isc na plaze niz ogladac 
ladowanie na Ksiezycu.  Tak miec stosunek do takiej przelomowej chwili : -), :-)

Ania



Re: One small step for man, one giant leap for mankind -Reply -Reply

1999-07-23 Wątek Rafal Konopka

Aniu,

Transmisja z Apollo 11 byla pozno w nocy.  Nie dam glowy czy to az TAK
pozno (1:00AM, cos mi sie przypomina, ze bylo to gdzies kolo 11:00PM).
Ja wtedy bylem w zabitej dechami dziurze w Gorcach,
gdziebyl we wsi *jeden* telewizor.  Mial go nadlesniczy (czy jakas taka
"fisza"), ktory na cale szczescie byl jakims tam pociotkiem naszych
gospodarzy wiec moglismy sie don zwalic.

Pamietam, ze cos sie przeciagalo i TVP puszczala odcinek--a moze nawet
odcinki--Pan Wolodyjowski, i w trakcie takiego puscili transmisje z
ladowania.

Nie pamietam kiedy byla transmisja ze startu z ksiezyca--a byla.  Moze to
wtedy poszliscie na plaze.

Rafal