Re: granty...

2000-04-25 Wątek Maciej Jakubowski

On Mon, 24 Apr 2000, Zbigniew J Koziol wrote:

 Tez nie widze lepszego rozwiazania, niz przyjecie tego slowa. "Granty"
 uzywano w Polsce juz 10 lat temu (wtedy mnie razilo, teraz juz nie).
 Wprawdzie w waskim srodowisku tylko bylo i jest uzywane. Niemniej, kazdy z
 tego waskiego srodowiska wie, o co chodzi. Mozliwe, ze jest znane szerzej.
 Slowo trudne nie jest i nie brzmi w sposob zdecydowanie nie-polski.
 zb.

Slowo nie jest polskie, ale tez i sam sposob dawania na nie pieniedzy
raczej nie jest polski.

Mozna same granty opisac jako cos zblizonego do "dotacji celowych", choc
nie jest to calkiem to samo.

Mi to slowo nie przeszkadza - moze dlatego, ze jednym z elementow mego
stroju jest "zwis meski ozdobny" - jakos wole bardziej tradycyjna,
cj\chosc i epollska - nazwe.



--
Maciej Jakubowski
[EMAIL PROTECTED] http://krakwom.bci.krakow.pl/
ICQ UIN Petroniusz: 969959; Chata Petroniusza: 25151739
SMS: [EMAIL PROTECTED]



Re: granty to nie zasilki, nie dotacje

2000-04-24 Wątek Piotr Palacz

 -Original Message-
 From: Discussion of Polish Culture list
 [mailto:[EMAIL PROTECTED]]On Behalf Of W³odzimierz
 Holsztyñski
 Sent: Monday, April 24, 2000 19:18
 To: [EMAIL PROTECTED]
 Subject: granty to nie zasilki, nie dotacje


 Nie widze drugiego slowa, ktore oddaloby
 w jezyku polskim slowo "grant". Ani zasilek
 (dla inwalidow? dla chorych? bezrobotnych?),
 ani dotacja (w jezyku polskim rzad dotuje
 podupadajace, nie dajace sobie rady przemysly,
 lub dotuje rolnictwo). Patrzenie w slownik
 angielski niczego nie daje poza wartoscia
 slownika samego w sobie, dobrze jak taki sie
 przy okazji troche poduczy, gdy dotad nie mial
 pojecia. Chodzi o to, ze do jezyka polskiego
 "grant" wkroczyl dopiero ostatnio, w scisle
 okreslonej sytuacji, oderwanej od angielskiej
 historii. (W koncu byl tez kiedys general Grant,
 ale co z tego)?

[...]

 Teraz mozna popatrzec, czy slowo grant da sie zastapic
 w powyzszych sytuacjach przez dotacje lub zasilek lub
 inne slowo. Moze od biedy, ale po co?  Czy moj (nie znany mi)
 kolega otrzymywal pieniadze na zycie z dotacji? Otrzymywal zasilek?
 Czy zaproszony wykladowca dostal honorarium za odczyt z...
 Nie, oczywiscie ze pieniadze byly z grantu i z niczego innego.

"Grant" to nic innego jak "przyznanie srodkow" na cos,
przynajmniej w mowie biurokratycznej; byc moze czasami "grant"
moze oznaczac nie tyle faktyczne przyznanie, co obietnice przyznania.

Kiedy srodki zostaly przyznane, wtedy dysponuje sie budzetem
na okreslone wydatki.

Mozna tez mowic o (s)finansowaniu projektu lub badan.
"Wystepowanie o grant" to wystepowanie o przyznanie
srodkow na cos lub sfinansowanie czegos.
Magii zadnej tu nie ma.


Piotr