Wczoraj (w czwartek) pan posel P. Ikonowicz zazyczyl sobie
aby organa wladzy sadowej wypowiedzialy sie autorytatywnie
o subtelnosciach jezyka polskiego. Chodzi mu o to, czy wolno
wyprowadzic przez analogie nastepujacy wniosek:
prezydent popierajacy komunistow -> komunista prezydent
podobnie
prezydent popierajacy porno -> porno prezydent.
I jak tu sie nie dziwic obcokrajowcom, ze wola oni trzymac
sie z dala od komplikacji naszego pieknego jezyka :-)
Ale bedzie wiecej o cudzoziemcach. Otoz jeden z ostatnich
programow Radia (nie telewizji) Polonia podal - bardzo na
serio - iz czesc przyjezdzajacych do Polski na powaznie
sie skarzy, ze nie mowi sie do nich ,,pan'' czy tez ,,pani''
ale zwraca do nich na ,,ty''. A tu nie tak dawno na Poland-L
ubolewano dokladnie wprost przeciwnie Jak widac jeszcze
sie taki nie urodzil, ktory by wszystkim dogodzil.
W
P.S. Jak powyzsze ma sie do wiadomosci z Rzeczpospolitej:
,,Rzecznik rzadu Krzysztof Luft oswiadczyl, ze zachowanie aktorki
filmow porno pod Grobem Nieznananego Zolnierza zasluguje na
potepienie. Wczoraj po poludniu sluzby miejskie uniemozliwily
przebywajacej w Polsce amerykanskiej aktorce filmow porno
zlozenie kwiatow pod Grobem Nieznanego Zolnierza. Aktorka
zostawila wiec wiazanke za plyta Grobu i pozowala tam do zdjec.''
nie jestem pewien czy chce(,) wiedziec.